W Elblągu otwarto dziś prywatną bibliotekę.
Biblioteka nosi nazwę "Quo vadis" i znajduje się w centrum Elbląga, na zapleczu księgarni o tej samej nazwie (ul. 1 Maja). Za wypożyczenie na dwa tygodnie jednej z 500 książek trzeba zapłacić od 2 do 5 złotych (2 złote za bestesller, za podręcznik akademicki - 5 złotych). Oprócz tego każdy czytelnik musi zapłacić 5 zł wpisowego.
Wśród książek są m.in. podręczniki dla studentów prawa, ekonomii, ale i np. "Choroba dyplomatyczna" Daniela Passenta.
Jak mówi właścicielka biblioteki, Teresa Wachniewska, będzie także możliwość sprowadzenia książki na zamowienie.
- Prywatne książnice nigdy nie będą konkurencją dla publicznych - mówi Teresa Wachniewska. - Urozmaicają jednak ofertę książek, których poszukują ci, których nie stać na kupno nowej książki.
Biblioteka jest czynna w dni powszednie od godz. 8 do 21, w soboty i niedziele - od godz. 9 do 16.
***
Elżbieta Mieczkowska, dyrektor biblioteki pedagogicznej: W sytuacji, kiedy nasza biblioteka znajduje się na peryferiach, Biblioteka Elbląska - tak jak wszystkie publiczne biblioteki nie ma pieniędzy na zakup nowości, a biblioteki uczelniane dopiero tworzą swoje zbiory, każda tego rodzaju inicjatywa jest cenna.
Krystyna Greczycho, dyrektor Biblioteki Elbląskiej: Cieszę się, że powstała nowa biblioteka, i że będzie uzupełniała nasze zbiory. Usytuowanie jest znakomite - samo centrum, właściwy jest także obrany przez właścicieli kierunek gromadzenia zbiorów - to, że mają się one składać z nowości, i to nie tylko naukowych, ale i literatury pięknej.
Wśród książek są m.in. podręczniki dla studentów prawa, ekonomii, ale i np. "Choroba dyplomatyczna" Daniela Passenta.
Jak mówi właścicielka biblioteki, Teresa Wachniewska, będzie także możliwość sprowadzenia książki na zamowienie.
- Prywatne książnice nigdy nie będą konkurencją dla publicznych - mówi Teresa Wachniewska. - Urozmaicają jednak ofertę książek, których poszukują ci, których nie stać na kupno nowej książki.
Biblioteka jest czynna w dni powszednie od godz. 8 do 21, w soboty i niedziele - od godz. 9 do 16.
***
Elżbieta Mieczkowska, dyrektor biblioteki pedagogicznej: W sytuacji, kiedy nasza biblioteka znajduje się na peryferiach, Biblioteka Elbląska - tak jak wszystkie publiczne biblioteki nie ma pieniędzy na zakup nowości, a biblioteki uczelniane dopiero tworzą swoje zbiory, każda tego rodzaju inicjatywa jest cenna.
Krystyna Greczycho, dyrektor Biblioteki Elbląskiej: Cieszę się, że powstała nowa biblioteka, i że będzie uzupełniała nasze zbiory. Usytuowanie jest znakomite - samo centrum, właściwy jest także obrany przez właścicieli kierunek gromadzenia zbiorów - to, że mają się one składać z nowości, i to nie tylko naukowych, ale i literatury pięknej.
AJ