
- Nie wyważajmy otwartych drzwi, idealnym programem rozwoju budownictwa dla młodych ludzi są Towarzystwa Budownictwa Społecznego – uważają działacze Lewicy. W Elblągu podczas konferencji prasowej mówili o swoich obietnicach związanych z rozwojem mieszkalnictwa.
Posłanka Lewicy Monika Falej wraz z wiceprezydentem Elbląga Januszem Nowakiem, który jest szefem miejskich struktur Lewicy, zwołali w walentynki konferencję prasową pod hasłem „Mieszkanie dla zakochanych”.
- Jako Lewica jesteśmy jednym ugrupowaniem, które nie zagląda ludziom do mieszkań, do łóżek. Dzisiaj jest wyjątkowa okazja, by mówić o mieszkaniach, które powinni mieć młodzi ludzie. W Polsce ponad 64 procent młodych dorosłych Polaków nadal mieszka z rodzicami i to jest naprawdę bardzo poważny problem. Młodzi ludzie nie mają poczucia bezpieczeństwa, nie mają jak zakładać rodzin, bo nie mają własnego dachu nad głową. Pracując często za najniższą krajową nie mają szans, by wynająć mieszkanie czy je kupić, bo ich na to nie stać – mówiła posłanka Falej. - Dlatego przy okazji walentynek mówimy o naszym programie „Mieszkanie dla zakochanych”. Planujemy po wygranych wyborach budowę 300 tysięcy nowych mieszkań na wynajem. Każdego roku chcielibyśmy przekazywać ok. 1 proc. PKB, czyli ok. 20 mld złotych na ten cel. W ciągu 4 lat byłoby to więc 80 mld złotych. Chcielibyśmy, by to samorządy decydowały, gdzie takie mieszkania powstaną i by nimi zarządzały. Powołamy do życia Państwową Agencję Mieszkaniową, która miałaby ogłada sytuacji, gdzie mieszkań potrzeba więcej gdzie mniej, w zależności od potrzeb samorządów. By nie decydowali o tym deweloperzy – dodała.
Wiceprezydent Janusz Nowak apelował o to, by promować ideę Towarzystw Budownictwa Społecznego. – Nie trzeba wyważać otwartych drzwi. TBS-y to idealny program, który zaistniał nie tylko w naszym mieście. Pomysł świętej pamięci Barbary Blidy wspaniale sprawdził się w wielu miastach – mówił Janusz Nowak. – W zasobach elbląskiego TBS mamy już 300 mieszkań. W tym roku oddamy kolejny budynek na 60 mieszkań, w przyszłym następny – przyznał. – Rządowy Program Mieszkanie Plus nie wypalił. Miało być 100 tys. mieszkań, jest 15 tysięcy i pewnie słyszycie, ile w takich mieszkaniach wynosi czynsz. Waha się od 30 do 35 złotych za metr kwadratowy. W zasobach ETBS czynsz to 10,50 zł. Przewidujemy, że w tych nowych budynkach będzie wynosił nie więcej niż 13 zł za m kw. Jak młodzi ludzie mają płacić czynsz w wysokości 30 czy 35 zł za metr? Pieniądze, które poszły na Mieszkanie Plus można było przekazać TBS-om i wybudować mieszkania w tym samym standardzie i czynszem na poziomie kilkunastu zł. Przekazywanie przez samorządy gruntów jako aportów pod takie inwestycje obniża koszty. Wróćmy do finansowania TBS-ów, bo one są i działają – apelował Janusz Nowak.
Jak Lewica chce zbudować 300 tys. mieszkań, skoro obecnemu rządowi nie udało się oddać 100 tysięcy? Posłanka Falej twierdzi, że jest to możliwe dzięki współpracy z samorządami. – One doskonale wiedzą, jak sobie z tym tematem poradzić. Potrzebują tylko dofinansowania, także unijnego. Będzie łatwiej budować, gdy już fundusze unijne do Polski dotrą – powiedziała posłanka.