
Wtorkowe popołudnie. Natężenie ruchu maksymalne, a tu korek w centrum miasta. Sznur aut stoi na ul. 12 Lutego od skrzyżowania z Grota Roweckiego, bo na skrzyżowaniu z Nowowiejską robotnicy malują pasy na jezdni! Na tej trasie i tak trudno przejechać w godzinach szczytu, niepotrzebne są dodatkowe utrudnienia – gorączkuje się nasz Czytelnik. Wykonawca przebudowy drogi 504 przeprasza i tłumaczy, że to konieczne, by z pracami zdążyć przed zimą.
W czasie przebudowy skrzyżowania ul. 12 Lutego-Teatralna-Nowowiejska kierowcom często puszczały nerwy. Z ruchu wyłączane były kolejne pasy jezdni, blokowane wyjazdy, nie działała sygnalizacja świetlna. Poruszanie się w obrębie tego skrzyżowania przypominało manewry. Auta slalomem pokonywały trasy wyznaczane przez robotników budowlanych. A i piesi też nie mieli lekko. Wszyscy więc odetchnęli z ulgą, gdy stare-nowe skrzyżowanie zostało uporządkowane. A właściwie uporządkowany został ruch, bo inwestycja drogowa nie została jeszcze zakończona.
- Wtorkowe popołudnie. Ruch samochodów maksymalny, a tu korek w centrum miasta. Sznur aut stoi na ul. 12 Lutego od skrzyżowania z Grota Roweckiego, bo na skrzyżowaniu z Nowowiejską robotnicy malują pasy na jezdni! Na tej trasie i tak trudno przejechać w godzinach szczytu, niepotrzebne są dodatkowe utrudnienia – gorączkuje się nasz Czytelnik. - Czy to naprawdę konieczne, by oznakowanie na jezdni malować właśnie wtedy, gdy ruch pojazdów jest najbardziej natężony?
- Mając na uwadze bezpieczeństwo w ruchu zarówno kierowców, jak i pieszych wykonawca robót w zakresie przebudowy drogi wojewódzkiej nr 504 w Elblągu zobowiązany jest do jak najszybszego zakończenia robót związanych z wykonaniem oznakowania pionowego i poziomego – wyjaśnia Monika Borzdyńska, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga. - Niestety, oznakowanie poziome, ze względu na technologię, musi być wykonywane w odpowiedniej temperaturze dodatniej oraz na suchej, czystej nawierzchni. Biorąc pod uwagę powyższe, wykonawca musi wykorzystywać wszystkie możliwe terminy do realizacji oznakowania, nawet te w godzinach szczytu – dodaje rzeczniczka. - Wobec obecnie sprzyjających warunków atmosferycznych, mamy nadzieję, że roboty związane z oznakowaniem zostaną zakończone w możliwie najkrótszym terminie przed nadchodzącą zimą.
- Wtorkowe popołudnie. Ruch samochodów maksymalny, a tu korek w centrum miasta. Sznur aut stoi na ul. 12 Lutego od skrzyżowania z Grota Roweckiego, bo na skrzyżowaniu z Nowowiejską robotnicy malują pasy na jezdni! Na tej trasie i tak trudno przejechać w godzinach szczytu, niepotrzebne są dodatkowe utrudnienia – gorączkuje się nasz Czytelnik. - Czy to naprawdę konieczne, by oznakowanie na jezdni malować właśnie wtedy, gdy ruch pojazdów jest najbardziej natężony?
- Mając na uwadze bezpieczeństwo w ruchu zarówno kierowców, jak i pieszych wykonawca robót w zakresie przebudowy drogi wojewódzkiej nr 504 w Elblągu zobowiązany jest do jak najszybszego zakończenia robót związanych z wykonaniem oznakowania pionowego i poziomego – wyjaśnia Monika Borzdyńska, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga. - Niestety, oznakowanie poziome, ze względu na technologię, musi być wykonywane w odpowiedniej temperaturze dodatniej oraz na suchej, czystej nawierzchni. Biorąc pod uwagę powyższe, wykonawca musi wykorzystywać wszystkie możliwe terminy do realizacji oznakowania, nawet te w godzinach szczytu – dodaje rzeczniczka. - Wobec obecnie sprzyjających warunków atmosferycznych, mamy nadzieję, że roboty związane z oznakowaniem zostaną zakończone w możliwie najkrótszym terminie przed nadchodzącą zimą.
A