Prawie 140-tu miłośników Miniaków w tym roku zaparkowało na Mierzei Wiślanej. Przy okazji odwiedzili także Elbląg. Na zlot przyjechali z różnych stron kraju, często całymi rodzinami.
Najstarszy uczestnik zlotu pochodził z 1974 roku, najmłodszy miał zaledwie kilka lat. I mimo tak dużej różnicy wieku, każdy prezentował się okazale. Małe jest piękne, ale jak przekonują właściciele aut, małe jest także wygodne. Tym samym obalają mit, że jazda Mini Morrisem jest mało komfortowa. No chyba, że musimy jeździć po polskich drogach. Zobacz reportaż ze zlotu Miniaków w Elblągu.
Więcej wiadomości na stronie Telewizji Elbląskiej.
Więcej wiadomości na stronie Telewizji Elbląskiej.