Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania na razie nie sprzeda obiektu przy ul. Szańcowej, tak jak to planowano wcześniej. Przetarg, który miał odbyć się 19 grudnia, został anulowany na prośbę prezydenta. Jak się okazuje w tej sprawie miasto czeka na odpowiedź Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Jeszcze we wrześniu mówiło się o sprzedaży budynku albo skróceniu terminu użytkowania wieczystego, dzięki czemu obiekt można by było przekazać innemu dzierżawcy.
- Oba rozwiązania są analizowane - mówił pod koniec września Jerzy Wilk, poprzedni prezydent. - Dzisiaj mogę powiedzieć, że jeśli skrócenie dzierżawy byłoby związane z przekazaniem obiektu przy ul. Szańcowej Muzeum Archeologiczno-Historycznemu, to dyrektor MPO będzie miał moje poparcie, ale także ministra Piotra Żuchowskiego. W zabytkowym budynku przy Szańcowej mógłby powstać np. magazyn archeologiczny. Minister Żuchowski zadeklarował przekazanie środków na ten cel.
Rozmowy z ministerstwem dalej się toczą, zatem aby nie powstał konflikt interesów przetarg na sprzedaż budynku, który zaplanowano na 19 grudnia, został odwołany.
- Jeżeli występuje się do ministra kultury, żeby w jakikolwiek sposób wsparł nas to uważam, że przetarg powinien poczekać do czasu odpowiedzi - komentuje decyzję o odwołaniu przetargu obecny prezydent, Witold Wróblewski. - Proponowałem ministrowi możliwość zakupu tego obiektu na rzecz Muzeum. Na razie jednak trudno mówić o konkretach.
- Oba rozwiązania są analizowane - mówił pod koniec września Jerzy Wilk, poprzedni prezydent. - Dzisiaj mogę powiedzieć, że jeśli skrócenie dzierżawy byłoby związane z przekazaniem obiektu przy ul. Szańcowej Muzeum Archeologiczno-Historycznemu, to dyrektor MPO będzie miał moje poparcie, ale także ministra Piotra Żuchowskiego. W zabytkowym budynku przy Szańcowej mógłby powstać np. magazyn archeologiczny. Minister Żuchowski zadeklarował przekazanie środków na ten cel.
Rozmowy z ministerstwem dalej się toczą, zatem aby nie powstał konflikt interesów przetarg na sprzedaż budynku, który zaplanowano na 19 grudnia, został odwołany.
- Jeżeli występuje się do ministra kultury, żeby w jakikolwiek sposób wsparł nas to uważam, że przetarg powinien poczekać do czasu odpowiedzi - komentuje decyzję o odwołaniu przetargu obecny prezydent, Witold Wróblewski. - Proponowałem ministrowi możliwość zakupu tego obiektu na rzecz Muzeum. Na razie jednak trudno mówić o konkretach.
mw