
10 nowych samochodów osobowych do przeprowadzania egzaminów na prawo jazdy kategorii B planuje kupić Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Elblągu. Co to oznacza dla kandydatów na kierowców?
Samochody, którymi przeprowadza się egzaminy na prawo jazdy nie mogą być starsze niż pięcioletnie – tak wynika z przepisów. Elbląskie fiaty swoje już odsłużyły i Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego szuka ich następców.
Co ważne, nie muszą to być samochody tej samej marki, co dotychczas. W WORD- ach w Polsce kandydaci na kierowców zdają egzamin w samochodach różnych marek. W Elblągu dotychczas egzaminy zdawało się jeżdżąc fiatem punto, ale już w Gdyni i w Gdańsku kandydaci na kierowców zdają egzamin toyotą yaris. Swoją flotę egzaminacyjną lokalne WORD-y mogą tworzyć w oparciu o dowolne marki.
Samochód ma być pięciodrzwiowy ((typ hatchback), z silnikiem benzynowym o mocy minimum 55 kW (jeden o mocy min. 70 kW) z silnikiem w przedziale 1,1 - 1,4 litra (jeden w przedziale 1,4 - 1,6 litra) oraz oczywiście dostosowany do przeprowadzania w nim egzaminów na prawo jazdy kat. B. Elbląski WORD pierwsze nowe samochody planuje otrzymać do 30 września - ostatnie do 30 listopada.
Co wymiana taboru oznacza dla kursantów? Nic, jeżeli najlepsza oferta będzie dotyczyła fiatów punto. Sytuacja ulegnie zmianie, jeżeli WORD wymieni samochody na inną markę.
- Kursant chce zdawać egzamin na takim samochodzie, na którym uczył się jeździć. W związku z tym będziemy musieli kupić nowe auta - mówi Adam Stryjewski z jednej z elbląskich szkół nauki jazdy.
A to może odbić się na cenach kursów. Oferty na dostawę nowych samochodów egzaminacyjnych można składać do 26 maja. Decydującym kryterium będzie cena nowego samochodu (60%), dodatkowe punkty można zdobyć za czas gwarancji (minimum 24 miesiące), zużycie energii (po 15%), emisję dwutlenku węgla oraz innych zanieczyszczeń (po 5%).
Stare samochody egzaminacyjne zostaną odkupione przez zwycięzcę przetargu w rozliczeniu. 10 sztuk zostało wycenionych na 169 tys. 700 zł.
Co ważne, nie muszą to być samochody tej samej marki, co dotychczas. W WORD- ach w Polsce kandydaci na kierowców zdają egzamin w samochodach różnych marek. W Elblągu dotychczas egzaminy zdawało się jeżdżąc fiatem punto, ale już w Gdyni i w Gdańsku kandydaci na kierowców zdają egzamin toyotą yaris. Swoją flotę egzaminacyjną lokalne WORD-y mogą tworzyć w oparciu o dowolne marki.
Samochód ma być pięciodrzwiowy ((typ hatchback), z silnikiem benzynowym o mocy minimum 55 kW (jeden o mocy min. 70 kW) z silnikiem w przedziale 1,1 - 1,4 litra (jeden w przedziale 1,4 - 1,6 litra) oraz oczywiście dostosowany do przeprowadzania w nim egzaminów na prawo jazdy kat. B. Elbląski WORD pierwsze nowe samochody planuje otrzymać do 30 września - ostatnie do 30 listopada.
Co wymiana taboru oznacza dla kursantów? Nic, jeżeli najlepsza oferta będzie dotyczyła fiatów punto. Sytuacja ulegnie zmianie, jeżeli WORD wymieni samochody na inną markę.
- Kursant chce zdawać egzamin na takim samochodzie, na którym uczył się jeździć. W związku z tym będziemy musieli kupić nowe auta - mówi Adam Stryjewski z jednej z elbląskich szkół nauki jazdy.
A to może odbić się na cenach kursów. Oferty na dostawę nowych samochodów egzaminacyjnych można składać do 26 maja. Decydującym kryterium będzie cena nowego samochodu (60%), dodatkowe punkty można zdobyć za czas gwarancji (minimum 24 miesiące), zużycie energii (po 15%), emisję dwutlenku węgla oraz innych zanieczyszczeń (po 5%).
Stare samochody egzaminacyjne zostaną odkupione przez zwycięzcę przetargu w rozliczeniu. 10 sztuk zostało wycenionych na 169 tys. 700 zł.
Sebastian Malicki