Właściciel sieci sklepów Biedronka, firma Jeronimo Martins zmienił pracownikom przejętym od sieci Royal Markety umowy o pracę. Domagała się tego państwowa inspekcja pracy w Elblągu.
Kontrole w nowych sklepach Biedronki w Elblągu i Braniewie wykazały, że mimo takiego obowiązku Jeronimo Martins przejmując pracowników nie zapewnił im takich samych warunków pracy, co u poprzedniego pracodawcy.
Właściciel Biedronki poinformował jednak elbląską inspekcję, że zgodnie z jej zaleceniem 16 i 17 września wręczył pracownikm umowy o pracę na takich warunkach, co w Royal Markety. Zamiast 3 miesięcy lub jednego roku, pracownicy znowu mają teraz umowy na czas nieokreślony lub na 10 lat.
Jednej z pracownic, która złożyła w tej sprawie pozew do sądu, podniesiono wymiar etatu z 3/4 do całego oraz pensję o 450 złotych.
Właściciel Biedronki poinformował jednak elbląską inspekcję, że zgodnie z jej zaleceniem 16 i 17 września wręczył pracownikm umowy o pracę na takich warunkach, co w Royal Markety. Zamiast 3 miesięcy lub jednego roku, pracownicy znowu mają teraz umowy na czas nieokreślony lub na 10 lat.
Jednej z pracownic, która złożyła w tej sprawie pozew do sądu, podniesiono wymiar etatu z 3/4 do całego oraz pensję o 450 złotych.
SZ