W tym roku mają znaleźć się pieniądze na remont i modernizację budynku elbląskiej komendy policji przy al. Tysiąclecia. Na pewno natomiast nie będzie nakładów z kasy resortowej na zakup nowych samochodów, a te, którymi jeżdżą elbląscy policjanci będą naprawiane dzięki wsparciu samorządów. – Mamy 5-10-letnie lanosy, ople, skody, które przejeżdżają nawet 90 tys. kilometrów rocznie. Wymagają więc coraz większych nakładów finansowych i tego się obawiam w 2013 r. – mówi insp. Marek Osik, Komendant Miejski Policji w Elblągu.
Baza lokalowa elbląskich policjantów wymaga remontu. Zarówno obiekt przy al. Tysiąclecia, jak również ten przy ul. Królewieckiej. Jest nadzieja, że jeszcze w tym roku przekazane zostaną resortowe pieniądze na niezbędne prace modernizacyjne.
- Obecnie jest wdrażany program standaryzacji policji, który obejmuje m.in. inwestycje i ma zapewnić środki na ich realizację – zapowiada mł. insp. Andrzej Zielonka, zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie. - Teraz jest początek roku i konkretnie nie mogę powiedzieć, jakie środki zostały przekazane na nasz garnizon. Priorytetem jest wybudowanie Komendy Powiatowej Policji w Gołdapi , bo stan techniczny tamtejszego obiektu jest bardzo zły. Kolejny etap to rozbudowanie komendy w Nowym Mieście Lubawskim oraz w Olsztynie. Jeśli chodzi o Elbląg – kontynuuje mł. insp. Zielonka - mówimy o środkach, które są przeznaczone na remonty, bo nowej komendy tutaj budować nie będziemy. Myślę, że ten obiekt przy al. Tysiąclecia wymaga wyremontowania i myślę, że znajdą się na to środki, ale jest to decyzja ministra spraw wewnętrznych i administracji.
Już wiadomo natomiast, że elbląska jednostka nie może liczyć na wsparcie resortu, jeśli chodzi o zakup nowych pojazdów lub naprawę starych.
- Na chwilę obecną w budżecie nie są zaplanowane zbyt duże środki na pojazdy służbowe i zobaczymy czy to ulegnie zmianie – stwierdza zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie.
To nie budzi optymizmu.
- Będzie tak samo ciężko, jak w roku 2012 – prognozuje insp. Marek Osik, Komendant Miejski Policji w Elblągu. - W ub.r. naprawialiśmy samochody za pieniądze samorządów. Urzędy miejskie, gminne przekazywały nam środki finansowe na ten cel i liczę na podobne wsparcie w roku 2013. 80 proc. tego wsparcia przeznaczymy na naprawę pojazdów służbowych.
- Zasilenie w pojazdy mieliśmy kilka lat temu – kontynuuje szef elbląskich policjantów. - Te pojazdy są już 4-5 letnie i wymaja gają coraz większego wkładu finansowego i napraw. Mamy radiowozy, które w jeden rok potrafią przejechać 80-90 tys. kilometrów. Z racji przebiegu i wieku będą coraz bardziej usterkowe. W 2012 r. otrzymaliśmy jeden nowy pojazd, który został zakupiony wspólnie z pieniędzy prezydenta Elbląga i Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie – zauważa insp. Marek Osik. - Nie mamy natomiast informacji o nowych, dużych zakupach. W naszej jednostce jeżdżą jeszcze lanosy, 10-letnie ople, skody. Ich utrzymanie bardzo dużo kosztuje i tego się obawiam w roku bieżącym. A sprawny transport to szybkość reakcji, mobilność policjantów i pomoc w wykonywaniu zadań – podkreśla Komendant Miejski Policji w Elblągu.
- Obecnie jest wdrażany program standaryzacji policji, który obejmuje m.in. inwestycje i ma zapewnić środki na ich realizację – zapowiada mł. insp. Andrzej Zielonka, zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie. - Teraz jest początek roku i konkretnie nie mogę powiedzieć, jakie środki zostały przekazane na nasz garnizon. Priorytetem jest wybudowanie Komendy Powiatowej Policji w Gołdapi , bo stan techniczny tamtejszego obiektu jest bardzo zły. Kolejny etap to rozbudowanie komendy w Nowym Mieście Lubawskim oraz w Olsztynie. Jeśli chodzi o Elbląg – kontynuuje mł. insp. Zielonka - mówimy o środkach, które są przeznaczone na remonty, bo nowej komendy tutaj budować nie będziemy. Myślę, że ten obiekt przy al. Tysiąclecia wymaga wyremontowania i myślę, że znajdą się na to środki, ale jest to decyzja ministra spraw wewnętrznych i administracji.
Już wiadomo natomiast, że elbląska jednostka nie może liczyć na wsparcie resortu, jeśli chodzi o zakup nowych pojazdów lub naprawę starych.
- Na chwilę obecną w budżecie nie są zaplanowane zbyt duże środki na pojazdy służbowe i zobaczymy czy to ulegnie zmianie – stwierdza zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie.
To nie budzi optymizmu.
- Będzie tak samo ciężko, jak w roku 2012 – prognozuje insp. Marek Osik, Komendant Miejski Policji w Elblągu. - W ub.r. naprawialiśmy samochody za pieniądze samorządów. Urzędy miejskie, gminne przekazywały nam środki finansowe na ten cel i liczę na podobne wsparcie w roku 2013. 80 proc. tego wsparcia przeznaczymy na naprawę pojazdów służbowych.
- Zasilenie w pojazdy mieliśmy kilka lat temu – kontynuuje szef elbląskich policjantów. - Te pojazdy są już 4-5 letnie i wymaja gają coraz większego wkładu finansowego i napraw. Mamy radiowozy, które w jeden rok potrafią przejechać 80-90 tys. kilometrów. Z racji przebiegu i wieku będą coraz bardziej usterkowe. W 2012 r. otrzymaliśmy jeden nowy pojazd, który został zakupiony wspólnie z pieniędzy prezydenta Elbląga i Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie – zauważa insp. Marek Osik. - Nie mamy natomiast informacji o nowych, dużych zakupach. W naszej jednostce jeżdżą jeszcze lanosy, 10-letnie ople, skody. Ich utrzymanie bardzo dużo kosztuje i tego się obawiam w roku bieżącym. A sprawny transport to szybkość reakcji, mobilność policjantów i pomoc w wykonywaniu zadań – podkreśla Komendant Miejski Policji w Elblągu.
A