Członkowie Stowarzyszenia Rozwój i Praca Przyszłością Samorządu spotkali się na walnym zebraniu, by omówić m.in. problemy ciepłownictwa w mieście oraz sytuację w ZBK. Skierowali także do prezydenta Elbląga prośbę o powołanie komisji dialogu społecznego.
Jak podkreślają członkowie Stowarzyszenia, w swoim programie wyborczym jako sprawę najważniejszą do rozwiązania na lata 2006-2010 mieli zmianę systemu zaopatrzenia w ciepło naszego miasta.
- Uważaliśmy i dalej tak uważamy, że ceny ciepła dostarczanego do naszych domów są najwyższą pozycją w czynszu mieszkaniowym - mówił podczas wczorajszej (24 stycznia) konferencji prasowej Mirosław Kozłowski, prezes Stowarzyszenia Rozwój i Praca Przyszłością Samorządu. - Władze Elbląga od 12 lat swoich rządów nie zrobiły nic, ażeby zmodernizować system ciepłowniczy, forsują zaś budowę nowego źródła ciepła.
Członkowie Stowarzyszenia proponują, by połączyć dwie firmy - EPEC i EC - a nie szukać nowego źródła.
- To przez cztery lata gwarantowałoby brak podwyżek za ciepło - dodaje Mirosław Kozłowski. - Nasi przedstawiciele rozmawiali z władzami koncernu Energa na temat zmodernizowania systemu ciepłowniczego w naszym mieście. Otrzymaliśmy od władz koncernu zapewnienie, że chcą wejść w spółkę z władzami miasta i gwarantują, że gdy spółka zostanie powołana, to w Elblągu ciepło nie zdrożeje przynajmniej przez okres czterech lat. Jednak społeczeństwo wybrało na swojego prezydenta Henryka Słoninę, który jako pierwszą swoją decyzję przedstawił podwyżki cen ciepła - kontynuuje Mirosław Kozłowski. - I proszę, od grudnia zdrożała opłata za przesył ciepła, co uderzyło bezpośrednio po kieszeni mieszkańców naszego miasta.
Kolejną kwestią poruszaną przez delegatów była sytuacja w ZBK.
- Z roku na rok z budżetu miasta idą pieniądze na dofinansowanie ZBK - mówi Mirosław Kozłowski. - Zarząd, który zarządza naszymi mieszkaniami, robi to w sposób najgorszy z możliwych. Niegospodarność i nadużycia doprowadzają do wzrostu corocznie długu w kwocie 3 mln zł. Dług ten obecnie wynosi 19 mln zł. Przy zmianie sposobu zarządzania mieszkaniami komunalnymi możliwa jest oszczędność ok. 8 mln zł rocznie. Każdy z mieszkańców mógłby płacić czynsz mniejszy o ok. 25-150 zł w zależności od wielkości mieszkania.
Stowarzyszenie, jak podkreśla Mirosław Kozłowski, działa w interesie mieszkańców Elbląga. Jest ich głosem w publicznej dyskusji.
- Niestety, brakuje dialogu między władzami miasta a organizacjami pozarządowymi - mówi Mirosław Kozłowski. - Dlatego właśnie zwróciliśmy się do prezydenta Henryka Słoniny o możliwość powołania komisji dialogu społecznego, która działałaby przy panu prezydencie.
Podczas walnego zebrania członkowie Stowarzyszenia Rozwój i Praca Przyszłością Samorządu poparli także kandydaturę Antoniego Czyżyka na senatora RP. - Uważamy, że to najlepszy kandydat i mamy nadzieję, że wygra wybory - mówi Mirosław Kozłowski. - Antoni Czyżyk jest człowiekiem porozumienia. To powinno udowodnić, że należy prowadzić dialog między partiami prawicowymi.
Stowarzyszenie poparło kandydaturę Antoniego Czyżyka jednogłośnie, bo członkowie stwierdzili, że odpowiada im program prezentowany przez tego kandydata, a także jego bezpartyjność. - Jest co prawda popierany przez PO i PiS, ale sam nie jest typowym politykiem - dodaje Mirosław Kozłowski.
- Uważaliśmy i dalej tak uważamy, że ceny ciepła dostarczanego do naszych domów są najwyższą pozycją w czynszu mieszkaniowym - mówił podczas wczorajszej (24 stycznia) konferencji prasowej Mirosław Kozłowski, prezes Stowarzyszenia Rozwój i Praca Przyszłością Samorządu. - Władze Elbląga od 12 lat swoich rządów nie zrobiły nic, ażeby zmodernizować system ciepłowniczy, forsują zaś budowę nowego źródła ciepła.
Członkowie Stowarzyszenia proponują, by połączyć dwie firmy - EPEC i EC - a nie szukać nowego źródła.
- To przez cztery lata gwarantowałoby brak podwyżek za ciepło - dodaje Mirosław Kozłowski. - Nasi przedstawiciele rozmawiali z władzami koncernu Energa na temat zmodernizowania systemu ciepłowniczego w naszym mieście. Otrzymaliśmy od władz koncernu zapewnienie, że chcą wejść w spółkę z władzami miasta i gwarantują, że gdy spółka zostanie powołana, to w Elblągu ciepło nie zdrożeje przynajmniej przez okres czterech lat. Jednak społeczeństwo wybrało na swojego prezydenta Henryka Słoninę, który jako pierwszą swoją decyzję przedstawił podwyżki cen ciepła - kontynuuje Mirosław Kozłowski. - I proszę, od grudnia zdrożała opłata za przesył ciepła, co uderzyło bezpośrednio po kieszeni mieszkańców naszego miasta.
Kolejną kwestią poruszaną przez delegatów była sytuacja w ZBK.
- Z roku na rok z budżetu miasta idą pieniądze na dofinansowanie ZBK - mówi Mirosław Kozłowski. - Zarząd, który zarządza naszymi mieszkaniami, robi to w sposób najgorszy z możliwych. Niegospodarność i nadużycia doprowadzają do wzrostu corocznie długu w kwocie 3 mln zł. Dług ten obecnie wynosi 19 mln zł. Przy zmianie sposobu zarządzania mieszkaniami komunalnymi możliwa jest oszczędność ok. 8 mln zł rocznie. Każdy z mieszkańców mógłby płacić czynsz mniejszy o ok. 25-150 zł w zależności od wielkości mieszkania.
Stowarzyszenie, jak podkreśla Mirosław Kozłowski, działa w interesie mieszkańców Elbląga. Jest ich głosem w publicznej dyskusji.
- Niestety, brakuje dialogu między władzami miasta a organizacjami pozarządowymi - mówi Mirosław Kozłowski. - Dlatego właśnie zwróciliśmy się do prezydenta Henryka Słoniny o możliwość powołania komisji dialogu społecznego, która działałaby przy panu prezydencie.
Podczas walnego zebrania członkowie Stowarzyszenia Rozwój i Praca Przyszłością Samorządu poparli także kandydaturę Antoniego Czyżyka na senatora RP. - Uważamy, że to najlepszy kandydat i mamy nadzieję, że wygra wybory - mówi Mirosław Kozłowski. - Antoni Czyżyk jest człowiekiem porozumienia. To powinno udowodnić, że należy prowadzić dialog między partiami prawicowymi.
Stowarzyszenie poparło kandydaturę Antoniego Czyżyka jednogłośnie, bo członkowie stwierdzili, że odpowiada im program prezentowany przez tego kandydata, a także jego bezpartyjność. - Jest co prawda popierany przez PO i PiS, ale sam nie jest typowym politykiem - dodaje Mirosław Kozłowski.
A