Historia owego przyrządu latającego sięga ok. 200 lat przed naszą erą. Jego ojczyzną są Chiny, skąd przywędrował - za sprawą kupców i marynarzy - także do Europy. W Polsce latawce musiały być znane od czasu najazdu Tatarów w XIII wieku. I do dziś cieszą się popularnością wśród dużych i małych, o czym świadczą chociażby dzisiejsze (26 września) zawody zorganizowane na lotnisku elbląskiego aeroklubu. Zobacz fotoreportaż.
W zawodach latawcowych, które rozpoczęły się o godz. 10, wzięło udział 60 zawodników. Startowali w czterech klasach: do 7 lat, 8-11 lat i 12-16 lat (tzw. junior) oraz klasa open bez podziału na wiek (dopuszczone w tej klasie są latawce skrzynkowe).
Jurorzy oceniali estetykę wykonania latawca oraz jego lot - start i stabilność w powietrzu. Niektóre latawce poszybowały naprawdę wysoko. Młodszym dzieciom pomagały całe rodziny.
Brały udział też drużyny reprezentujące przedszkola, szkoły i oddziały biblioteczne.
- Warunki pogodowe były idealne. Było słonecznie i jednocześnie wiał świetny dla latawców wiatr- mówił organizator zawodów Roman Zdanowicz, szef spraw organizacyjno-statutowych Aeroklubu Elbląskiego i Ligi Obrony Kraju w Elblągu.
Zwycięzcy zawodów:
indywidualnie
Justyna Juszkiewicz (do 7 lat)
Laura Marcinkowska (8-11 lat)
Szymon Wesołowski (junior)
Piotr Nowicki (open)
drużynowo
Aeroklub Elbląski
Biblioteka 6
Przedszkole nr 10
Zwycięzcy otrzymali puchary i dyplomy oraz gadżety aeroklubowe.