UWAGA!

Nielegalne wysypiska przy Fromborskiej

 Elbląg, Nielegalne wysypiska przy  Fromborskiej
(fot. Sebastian Malicki)

Plastikowe butelki, opony, szmaty, kawałek muszli klozetowej, płyty styropianowe – tak wygląda dzikie wysypisko śmieci na przedmieściach Elbląga, przy ul. Fromborskiej, tuż za znakiem „koniec obszaru zabudowanego”. Działka należy do miasta... Sprawą zainteresowaliśmy Straż Miejską.

Przedmieścia Elbląga stają się wielkim wysypiskiem. Wystarczy pokonać kilkadziesiąt metrów od ulicy Fromborskiej, w okolicy Zajazdu, by natknąć się na sterty odpadów, które muszą być wyrzucane w tym miejscu od co najmniej kilku miesięcy. Wszędzie walają się plastikowe i szklane butelki, niektóre z nich dosłownie wiszą na drzewach... Kilkadziesiąt metrów dalej, przy ul. Witkiewicza, można natknąć się na kolejne wysypisko, w którym „królują” zużyte opony. Obie działki należą do... miasta. Oczywiście to nie znaczy, że śmieci wysypują miejskie służby, ale robią prawdopodobnie mieszkańcy, który są na bakier z ekologią.

  Elbląg, Nielegalne wysypiska przy  Fromborskiej
(fot. Sebastian Malicki)


       - Zobowiążemy właściciela działek do uprzątnięcia terenu. Stale monitorujemy miasto, jeżeli znajdziemy zaśmiecony teren, dajemy właścicielowi około tygodnia czasu na uprzątnięcie. Tak też będzie w tym wypadku - powiedział nam Paweł Mazurek ze Straży Miejskiej.
       Za tydzień sprawdzimy, czy śmieci znikną i do tematu z pewnością wrócimy. Pozostaje pytanie, co kieruje osobami, które wyrzucają odpady gdzie popadnie. Czy lubią mieszkać w brudnym mieście?

Sebastian Malicki

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • nie wiesz co kieruje ludźmi wyrzucającymi śmieci? To proste- brak śmietnika pod domem i pewnie opłat za wywóz. Nikt kto ma kibel na miejscu pod nosem nie będzie woził odpadów gdzieś za miasto.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    1
    Segregator.odpadów(2015-02-23)
  • Zainteresowaliśmy straż wiejską, a gdzie ona jest ??? Jak wszystko ludzie monitują. .. .. aha zapomniałem na starym mieście " krążą" za mandatami. .
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    11
    0
    marcio(2015-02-23)
  • A gdzie Straz Miejska ? To jeszcze jeden przyklad, ze sa niepotrzebni !
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    14
    1
    Rutyna(2015-02-23)
  • takich miejsc jak to jest znacznie wiecej. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    10
    1
    smieci(2015-02-23)
  • To po prostu kwestia kultury, a raczej jej braku. Wczoraj widziałam, jak kobieta z 2 dzieci wyszła ze sklepu na Pomorskiej, otworzyła sobie i dzieciom słodycze i co? Sru papiery na uliczkę pod czyjś żywopłot. Jak nauczyć dzieci, żeby nie śmieciły, kiedy widzą od małego jak ojciec i matka wyrzucają na trawnik czy chodnik? Najżałośniejszy jest brak refleksji u tych tzw. dorosłych - najpierw cały dzień śmiecą, żeby potem w ramach akcji sprzątania świata ich własne dzieci babrały się w śmieciach. .. po rodzicach. I jeszcze jedno nie zachwycajmy się, że w innych krajach jest czysto, a u nas syf. U nas też tak może być, tylko muszą o to zadbać wszyscy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    10
    1
    antyśmieć(2015-02-23)
  • byłam tam na spacerze i widziałam jak sąsiad sąsiadowi przerzucał śmieci
  • Z samochodu trudno zobaczyć zaniedbania. Może by tak wysłać strażników miejskich w teren piechotą.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    0
    Spacerowicz(2015-02-23)
  • A co tutaj da Straż Miejska. Wokół same bydło mieszka, brudasy i śmieciarze. Niczego nie nauczą swoich dzieci i one też będą brudasami i śmieciarzami. Jakie to polskie i takie nasze, żeby sąsiadowi śmieci podrzucić. To nic, że w krzaki i że nie będzie widać. Najważniejsze, że nie ma tych śmieci już u mnie. Tak długo jak sami nie będziemy dbać o czystość tak długo nic się nie zmieni.
  • Drogi segregatorze. odpadów. Niechęć do wydania kasy kieruje ludźmi ! Brak kibla pod domem ? Czy są w ogóle takie miejsca? Chyba że przy prywatnych posesjach, gdzie właściciel nie zakupił pojemnika na odpady i nie podpisał umowy na wywóz. Brak kasy, bo społeczeństwo biedne ? Ale taki ciul kasę na satelitę i samochód pewnie ma ? A w takim Krasnym Lesie to nie wylewają nieczystości z szamb do rowów ? Z braku kasy ? Nie, z " oszczędności". Tak, Polak zawsze będzie kombinował i puszył się, jaki to on sprytny i "umi się " ustawić- podrzucając swoje śmieci do lasu albo podlewając swoim gównem łąki. .. .
  • przesiedlić śmieciarzy do centrum aby broń boże nie czuli się wykluczani i wyrzucane przez nich śmieci rozmyją się w pięknym krajobrazie miejskim. pozdrawiam panią radna m. kosecką tą od wykluczonych.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    hj4g;w4jgo(2015-02-23)
  • He, he. .. dobre dwa zdania pana Mazurka. 1."Stale monitorujemy miasto(. .. )" To dlaczego reakcja jest dopiero po artykule w Portelu? Czy te śmieci leżą tam od wczoraj, że szanowna straż o nich nie wiedziała? 2."(. .. )dajemy właścicielowi około tygodnia czasu na uprzątnięcie. " No jaki kozak. .. Pracownik - straż miejska, daje tydzień czasu swojemu pracodawcy - miastu na uprzątnięcie terenu :)))
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    1
    elbąk(2015-02-23)
  • Ludzie to niestety bydło i takich ludzi trzeba nazywać "po imieniu". Trzeba być zwykłym chamem i prostakiem, żeby zachowywać się w taki sposób. Mieszkam na wylocie z miasta i widzę jak zachowują się ludzie - świnie, którzy mieszkają dalej bądź też jedynie przejeżdżają. Dla takich nie jest istotne, że ty dbasz o teren przy posesji. Że pielęgnujesz trawnik, że sprzątasz papiery, folie, puszki, butelki, opakowania po mcdonaldzie itd. I to nawet nie dla siebie, a dla tych prymitywów właśnie, którzy przejeżdżają lub co gorsza, przechodzą chodnikiem przy twojej posesji aby cala okolica cieszyła oko. I co? Mają to głęboko w 4 literach, bo jak świnia się w chlewie wychowała, to na czystość nie zwraca uwagi. Raz nawet natknąłem się na takiego s .. la, który bezczelnie zatrzymał się praktycznie przy mojej posesji i zaczął coś wynosić z bagażnika do pobliskiego lasu. Wyszedłem do gnoja, zrobiłem zdjęcie samochodu z numerami i powiedziałem, że albo w tej chwili zabiera to co wyrzucił, albo dzwonie po policję. Jeszcze szumowina bezczelnie udawał głupka, że on nic tam nie wyrzucał. Wziąłem się więc do dzwonienia i od razu kanalia zaczęła przemawiać ludzkim głosem. Zaczął przepraszać i zapewnił, że idzie zabrać co wyniósł. Poczekałem, a ta gnida wróciła ze starą umywalką. I tak się zastanawiam, że taki bydlak jeden z drugim nie wyrzuci niczego koło swojego domu ale przejeżdżając kilka kilometrów dalej, nie przeszkadza mu syfić, praktycznie dosłownie komuś na posesję.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    0
    elbąk(2015-02-23)
Reklama