
Dwaj mieszkańcy gminy Pasłęk posiadali nielegalnie broń palną. Jeden tłumaczył, że odkrył karabin automatyczny podczas prac polowych, drugi zaś, że znalazł Mausera w korycie rzeki. Tak czy inaczej grozi im odpowiedzialność karna.
Wczoraj (10 lutego) pasłęccy kryminalni zabezpieczyli w mieszkaniu 17-letniego Piotra T. skorodowany w całości szkielet broni palnej typu Sturmgewehr STG44.
- Mężczyzna tłumaczył, że karabin automatyczny znalazł w 2007 roku w trakcie prac polowych na terenie gminy – mówi Justyna Grzeczka z zespołu prasowego KMP w Elblągu.
Z kolei u 46-letniego Władysława P. funkcjonariusze zabezpieczyli sprawną jednostkę broni typu Mauser.
- Jak tłumaczył, kompletny karabin znalazł w 2005 roku w trakcie oczyszczania koryta rzeki Fiszewka w rejonie Elbląga – dodaje Justyna Grzeczka. - Mężczyzna zabrał broń do domu, gdzie doprowadził ją samodzielnie do stanu używalności. 46-latek trafił do policyjnego aresztu.
Za nielegalne posiadanie broni palnej grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
- Mężczyzna tłumaczył, że karabin automatyczny znalazł w 2007 roku w trakcie prac polowych na terenie gminy – mówi Justyna Grzeczka z zespołu prasowego KMP w Elblągu.
Z kolei u 46-letniego Władysława P. funkcjonariusze zabezpieczyli sprawną jednostkę broni typu Mauser.
- Jak tłumaczył, kompletny karabin znalazł w 2005 roku w trakcie oczyszczania koryta rzeki Fiszewka w rejonie Elbląga – dodaje Justyna Grzeczka. - Mężczyzna zabrał broń do domu, gdzie doprowadził ją samodzielnie do stanu używalności. 46-latek trafił do policyjnego aresztu.
Za nielegalne posiadanie broni palnej grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
oprac. A