
Michał Wawryn został nowym dyrektorem Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Elblągu. Zdaniem Rady Nadzorczej i zgromadzenia wspólników zmiana na tym stanowisku była konieczna, bo firma przynosi straty. Nowy dyrektor stoi więc przed misją ostatniej szansy. Pierwsza decyzja Michała Wawryna: - Zawnioskowałem o obniżenie mojej pensji.
Na dzisiejszej (21 stycznia) konferencji prasowej prezydent Jerzy Wilk poinformował o zmianie na stanowisku dyrektora MPO w Elblągu. Marka Pilichowskiego, który zarządzał spółką od 2012 r., zastąpił Michał Wawryn. Powód?
- Choć bilans pozornie był dodatni, ta jedna z ważniejszych firm komunalnych przynosiła straty – wyjaśniał prezydent Elbląga. - "Plusy" były dlatego, że wpłynęły pieniądze za sprzedaż pojemników na śmieci (ponad 100 tys zł), a także nie naliczono amortyzacji i w ten sztuczny sposób obniżano koszty i naliczano zysk, którego, de facto, nie było. MPO przegrało też kilka spraw sądowych i zwolnionym pracownikom musi wypłacić bądź już wypłaciło w sumie kilkadziesiąt tysięcy złotych – kontynuował Jerzy Wilk. - Miasto też dofinansowało w roku ubiegłym spółkę kwotą 400 tys. zł.
W sumie, po odliczeniu realnych dochodów i wydatków, okazało się, że strata za rok ubiegły kształtuje się na poziomie... 10 tys. zł.
- Ale czy mamy na straty patrzeć z beztroską – pytał nowy dyrektor Michał Wawryn, którego pierwszą decyzją był wniosek o obniżenie pensji dyrektorskiej o 10 proc., czyli do kwoty 7200 brutto.
Przypomnijmy: MPO było też w trudnej sytuacji finansowej, gdy stanowisko dyrektora firmy w 2012 r. obejmował Marek Pilichowski.
- Gdy obejmowałem stanowisko dyrektora Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania firma miała blisko 700 tys. zł strat. Wprowadziliśmy wiele zmian m.in. restrukturyzację zatrudnienia, poszerzyliśmy zakres świadczonych usług, postawiliśmy na promocję – wyliczał pół roku później Marek Pilichowski. – Udało się poprawić naszą sytuację ekonomiczną.
Okazało się, że nie na tyle, by zachować fotel dyrektorski.
- Przed nowym dyrektorem ogrom zadań, które trzeba wykonać, by spółka utrzymała się na trudnym rynku śmieciowym – zapowiedział prezydent Wilk. I Michał Wawryn ma tego dokonać, bo – zdaniem prezydenta – ma odpowiednie kwalifikacje: - Pełnił szereg funkcji w ważnych spółkach, także giełdowych, a także pracował w firmie, która w Gdyni zajmowała się utylizacją odpadów. Ma więc doświadczenie – rekomendował.
Ma też "misję ostatniej szansy".
-To nie propaganda klęski, ale sytuacja jest poważna i wymaga natychmiastowych posunięć – mówił Michał Wawryn. - MPO to najstarsza firma w tej branży na rynku elbląskim. Można powiedzieć "pierwszy śmieciarz w Elblągu" i tak ma pozostać. Scenariusze mogą być różne, ale są szanse, możliwości, perspektywy.
Powód problemów firmy?
- Przez wiele lat była monopolistą na rynku. Trzeba podnieść jej konkurencyjność - diagnozuje Michał Wawryn.
Pierwsze decyzje nowego dyrektora?
- Sporządzenie planu finansowego na rok 2014, przegląd kadr i sprzętu, przegląd wszystkich przetargów, jakie będą rozpisywane w tym roku i start we wszystkich, do których jesteśmy w stanie stanąć – wymienia Michał Wawryn.
***
Michał Wawryn (1974), absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (2000).
W latach 1997 – 2004 był dyrektorem biura poselskiego Wiesława Walendziaka, Ministra – Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (1997-1999), Przewodniczącego Sejmowej Komisji Skarbu Państwa (2001-2004).
W latach 2004 – 2006 wchodził w skład zarządów spółek kapitałowych z większościowym udziałem jednostek samorządu terytorialnego (m. in. Województwa Pomorskiego, Miasta Gdyni), w tym: w latach 2004 – 2005 był wiceprezesem Zarządu Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Eko Dolina w Łężycach (k/ Gdyni). W 2004 roku przebywał w Stanach Zjednoczonych w ramach stypendium German Marshall Fund, podczas którego realizował indywidualny program dotyczący gospodarki odpadami (zapoznanie się z systemem zbiórki, transportu, odzysku i unieszkodliwiania odpadów w następujących aglomeracjach: Waszyngton, Seattle, Pittsburgh (Pensylwania), Columbia (stolica stanu Południowa Karolina), Lincoln (stolica Stanu Nebraska).
W latach 2006 – 2011 kierował oddziałem giełdowej spółki RUCH S.A. w Gdańsku, odpowiadając m. in. za sprzedaż prasy i towarów pozaprasowych do sieci kilku tysięcy sklepów detalicznych na terenie północnych województw Polski.
W latach 2011 – 2012 kierował rozwojem sieci detalicznej spółki RUCH S.A. na terenie północnych województw Polski.
W latach 2012 – 2014 wchodził w skład zarządów lub pełnił funkcję prokurenta w prywatnych spółkach kapitałowych działających w branżach: energetycznej oraz windykacyjnej.
W latach 1998 – 2013 wykonywał nadzór właścicielski w spółkach kapitałowych z udziałem Skarbu Państwa, Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz jednostek samorządu terytorialnego wszystkich szczebli (gminnego, powiatowego i wojewódzkiego).
W latach 1998 – 2002 sprawował mandat radnego Rady Miejskiej w Elblągu.
Zobacz także materiały filmowe Telewizji Elbląskiej:
Na marginesie: Michał Wawryn, nowy dyrektor MPO
Na marginesie: Jerzy Wilk o sytuacji w MPO
- Choć bilans pozornie był dodatni, ta jedna z ważniejszych firm komunalnych przynosiła straty – wyjaśniał prezydent Elbląga. - "Plusy" były dlatego, że wpłynęły pieniądze za sprzedaż pojemników na śmieci (ponad 100 tys zł), a także nie naliczono amortyzacji i w ten sztuczny sposób obniżano koszty i naliczano zysk, którego, de facto, nie było. MPO przegrało też kilka spraw sądowych i zwolnionym pracownikom musi wypłacić bądź już wypłaciło w sumie kilkadziesiąt tysięcy złotych – kontynuował Jerzy Wilk. - Miasto też dofinansowało w roku ubiegłym spółkę kwotą 400 tys. zł.
W sumie, po odliczeniu realnych dochodów i wydatków, okazało się, że strata za rok ubiegły kształtuje się na poziomie... 10 tys. zł.
- Ale czy mamy na straty patrzeć z beztroską – pytał nowy dyrektor Michał Wawryn, którego pierwszą decyzją był wniosek o obniżenie pensji dyrektorskiej o 10 proc., czyli do kwoty 7200 brutto.
Przypomnijmy: MPO było też w trudnej sytuacji finansowej, gdy stanowisko dyrektora firmy w 2012 r. obejmował Marek Pilichowski.
- Gdy obejmowałem stanowisko dyrektora Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania firma miała blisko 700 tys. zł strat. Wprowadziliśmy wiele zmian m.in. restrukturyzację zatrudnienia, poszerzyliśmy zakres świadczonych usług, postawiliśmy na promocję – wyliczał pół roku później Marek Pilichowski. – Udało się poprawić naszą sytuację ekonomiczną.
Okazało się, że nie na tyle, by zachować fotel dyrektorski.
- Przed nowym dyrektorem ogrom zadań, które trzeba wykonać, by spółka utrzymała się na trudnym rynku śmieciowym – zapowiedział prezydent Wilk. I Michał Wawryn ma tego dokonać, bo – zdaniem prezydenta – ma odpowiednie kwalifikacje: - Pełnił szereg funkcji w ważnych spółkach, także giełdowych, a także pracował w firmie, która w Gdyni zajmowała się utylizacją odpadów. Ma więc doświadczenie – rekomendował.
Ma też "misję ostatniej szansy".
-To nie propaganda klęski, ale sytuacja jest poważna i wymaga natychmiastowych posunięć – mówił Michał Wawryn. - MPO to najstarsza firma w tej branży na rynku elbląskim. Można powiedzieć "pierwszy śmieciarz w Elblągu" i tak ma pozostać. Scenariusze mogą być różne, ale są szanse, możliwości, perspektywy.
Powód problemów firmy?
- Przez wiele lat była monopolistą na rynku. Trzeba podnieść jej konkurencyjność - diagnozuje Michał Wawryn.
Pierwsze decyzje nowego dyrektora?
- Sporządzenie planu finansowego na rok 2014, przegląd kadr i sprzętu, przegląd wszystkich przetargów, jakie będą rozpisywane w tym roku i start we wszystkich, do których jesteśmy w stanie stanąć – wymienia Michał Wawryn.
***
Michał Wawryn (1974), absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (2000).
W latach 1997 – 2004 był dyrektorem biura poselskiego Wiesława Walendziaka, Ministra – Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (1997-1999), Przewodniczącego Sejmowej Komisji Skarbu Państwa (2001-2004).
W latach 2004 – 2006 wchodził w skład zarządów spółek kapitałowych z większościowym udziałem jednostek samorządu terytorialnego (m. in. Województwa Pomorskiego, Miasta Gdyni), w tym: w latach 2004 – 2005 był wiceprezesem Zarządu Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Eko Dolina w Łężycach (k/ Gdyni). W 2004 roku przebywał w Stanach Zjednoczonych w ramach stypendium German Marshall Fund, podczas którego realizował indywidualny program dotyczący gospodarki odpadami (zapoznanie się z systemem zbiórki, transportu, odzysku i unieszkodliwiania odpadów w następujących aglomeracjach: Waszyngton, Seattle, Pittsburgh (Pensylwania), Columbia (stolica stanu Południowa Karolina), Lincoln (stolica Stanu Nebraska).
W latach 2006 – 2011 kierował oddziałem giełdowej spółki RUCH S.A. w Gdańsku, odpowiadając m. in. za sprzedaż prasy i towarów pozaprasowych do sieci kilku tysięcy sklepów detalicznych na terenie północnych województw Polski.
W latach 2011 – 2012 kierował rozwojem sieci detalicznej spółki RUCH S.A. na terenie północnych województw Polski.
W latach 2012 – 2014 wchodził w skład zarządów lub pełnił funkcję prokurenta w prywatnych spółkach kapitałowych działających w branżach: energetycznej oraz windykacyjnej.
W latach 1998 – 2013 wykonywał nadzór właścicielski w spółkach kapitałowych z udziałem Skarbu Państwa, Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz jednostek samorządu terytorialnego wszystkich szczebli (gminnego, powiatowego i wojewódzkiego).
W latach 1998 – 2002 sprawował mandat radnego Rady Miejskiej w Elblągu.
Zobacz także materiały filmowe Telewizji Elbląskiej:
Na marginesie: Michał Wawryn, nowy dyrektor MPO
Na marginesie: Jerzy Wilk o sytuacji w MPO
A