Insp. Marek Osik i Stanisław Lecheta podkreślali, że współpraca między Policją i WORD trwa od wielu lat i układa się bardzo dobrze (fot. Anna Dembińska)
Dwa alkomaty i ręczny miernik prędkości to – jak żartował Komendant Miejski Policji w Elblągu insp. Marek Osik – świąteczne prezenty od Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego dla policjantów drogówki. Do elbląskiej komendy trafił także nowy, oznakowany ford mondeo, który przyjechał z Olsztyna.
Dziś (21 grudnia) w auli elbląskiej komendy dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Elblągu Stanisław Lecheta przekazał dwa alkomaty i ręczny miernik prędkości. Sprzęt wart ok. 20 tys. zł będzie służył w pracy policjantom drogówki.
- Ruch na drogach wzrasta, jak w każdym intensywnie rozwijającym się państwie, ale oznacza to również wzrost niebezpieczeństwa, jakie niosą za sobą nieodpowiedzialni kierowcy – ci, którzy prowadzą po pijanemu, jak również ci, którzy przekraczają dozwoloną prędkość – mówił insp. Marek Osik, szef elbląskich policjantów. – Policjanci w ruchu drogowym powinni być więc sprawni i nowocześnie wyposażeni, by stać na straży bezpieczeństwa. Sprzętu i radiowozów nam sukcesywnie przybywa – dodał komendant. – Od wielu lat wspiera nas mocno WORD. Po raz kolejny zostaliśmy obdarowani prezentami. Tym razem są to alkotesty i miernik prędkości. To sprzęt bardzo przez nas wykorzystywany na drodze – do wykrywania nietrzeźwych kierowców i tych, którzy przekraczają prędkość. A to jedne z głównych przyczyn tragedii na drogach.
Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Elblągu sukcesywnie doposaża naszych policjantów. Zapowiedzi zakupów złożył też mł. insp. Robert Zalewski z KWP w Olsztynie.
- W przyszłym roku do Elbląga mają trafić dwa samochody przystosowane specjalnie do obsługi wypadków, dwa motocykle oraz dwa wideorejestratory – zapowiedział. -
Chciałoby się korzystać z najbardziej nowoczesnego sprzętu. Takim są m.in. laserowe mierniki prędkości. Na terenie województwa warmińsko-mazurskiego jest ich 15 – w Elblągu nie ma żadnego. Nie ma też na ich zakup pieniędzy.
Jak zauważył Stanisław Lecheta, taki laserowy miernik kosztuje ok. 20 tys. zł – za tę samą kwotę WORD zakupił trzy inne sprzęty: Zgodnie z ustaleniami z elbląskim komendantem – dodał.
Mł. insp. Robert Zalewski też nie przyjechał z pustymi rękoma. Nasi policjanci otrzymali od niego kluczyki do nowego, oznakowanego forda mondeo z 220-konnym silnikiem, który będzie służył, m.in. do ścigania piratów drogowych na ulicach Elbląga i powiatu.
220 koni i napęd na jedną oś. Życzę powodzenia w efektywnym wykorzystaniu tej mocy oraz życzę powodzenia w efektownym paleniu gumy za jaką zapłacimy my podatnicy. Dla tych co nie zakumali o co mi chodzi to tłumaczę że to tak jakby mieć super mocne nogi ale będziemy tylko skakać na jednej. Logiki w tym żadnej nie ma, a pewność że rozbiją to wozidełko jest bardzo duża. Logistyka w policji wymaga myślenia i przewidywania co by było gdyby. 4x4 w takim mocnym kombi aż się prosi, a i prowadzenie oraz bezpieczeństwo policjantów oraz innych postronnych osób znacznie wzrasta. Do tego przydał by się samochód o zbliżonych parametrach na jakim policjanci ćwiczyli by sobie oraz sprawdzali na ile można sobie pozwolić za kierownicą takiego auta. No ale po co, skoro i tak panowie policjanci popisując się na ulicach, mając jednocześnie wszystkie przepisy w swoich tyłkach będą nagminnie dawać upust swoim niedowartościowanym główkom.
no tak Braniewo ma foto radar laserowy a Elbląg nie stać na zakup. meganki i vectra za małe dochody przynoszą? pieniądze z mandatów powinny być przekazane na zakup nowego sprzętu dla policji a nie na wczasu urzędasów z rady miasta.