Padały słowa o bohaterstwie tych, bez których nie byłoby dziś Polski, przypominano, że wolność nie jest dana raz na zawsze, dziękowano żołnierzom za ich gotowość do obrony kraju. Wręczono również awanse i odznaczenia, później przyszedł czas na uroczystą salwę honorową oraz defiladę. Tegoroczne obchody święta Wojska Polskiego w Elblągu to także pokaz sprzętu wojskowego. Będzie go można oglądać na ul. Stary Rynek do godz. 16. Zobacz więcej zdjęć.
- Rocznica Bitwy Warszawskiej przypominam nam to, co w życiu państw i narodów jest najważniejsze oraz najcenniejsze. Przypomina nam cnoty, z którymi powinniśmy się utożsamiać i do których powinniśmy dążyć: umiłowanie wolności, solenności i wierność służbie ojczyzny. Świętując nie zapominamy o bohaterach tamtych dni. Wspominamy wszystkie pokolenia naszych rodaków, które złożyły ofiarę krwi w walce o przetrwanie narodu polskiego i niepodległość naszego kraju – mówił gen. Krzysztof Motacki, dowódca Wielonarodowej Dywizji Północy – Wschód, do zebranych pod Ratuszem Staromiejskim. - Oddając im hołd pamiętajmy, że wolności nikt nie dał nam na zawsze. Musimy o nią dbać, pielęgnować ją i być gotowi do wyrzeczeń jeśli jej zachowanie będzie tego wymagało.
Jak dodał gen. Motacki święto Wojska Polskiego to nie tylko święto żołnierzy, ale i wszystkich Polaków.
- Dziś, tutaj, na elbląskiej starówce stoją obok siebie przedstawiciele władz, mieszkańcy miasta i regionu, reprezentanci służb mundurowych. Wśród nich znajdują się żołnierze służący w Dowództwie Wielonarodowej Dywizji Północny – Wschód oraz Wielonarodowej Grupy Bojowej stacjonującej w Bemowie Piskim – wyliczał gen. Krzysztof Motacki. - Stoimy tu razem, ramię w ramię, demonstrując naszą jedność i oddanie sprawie jaką jest zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim tym, którzy kiedykolwiek znajdą się w potrzebie.
Witold Wróblewski, prezydent Elbląga, dodał, że "święto Wojska Polskiego przypomina o znaczeniu armii dla istnienia naszego państwa".
- 15 sierpnia 1920 r. armia polska pokonała wojska bolszewickie. Zwycięstwo na przedpolach Warszawy, nazywane Cudem nad Wisłą, stanowiło kamień węgielny dopiero co odradzanej ojczyzny – mówił włodarz miasta i podziękował wszystkim, którzy obecnie "gotowi są w razie konieczności wypełnić misję obrony naszego kraju".
Wróblewski podkreślił również, że w Elblągu wojsko "otoczone jest uznaniem i szacunkiem".
- Nasze miasto zawsze pełniło i nadal pełni ważną rolę w utrzymaniu potencjału obronnego Polski –dodał prezydent.
Później przyszedł czas na apel pamięci, salwę honorową oraz defiladę. Chętni mogli również przejść się na ul. Stary Rynek, gdzie do godz. 16 można oglądać sprzęt wojskowy. Znalazły się tam takie pojazdy jak Rosomak, Stryker czy Jacal.
Jak dodał gen. Motacki święto Wojska Polskiego to nie tylko święto żołnierzy, ale i wszystkich Polaków.
- Dziś, tutaj, na elbląskiej starówce stoją obok siebie przedstawiciele władz, mieszkańcy miasta i regionu, reprezentanci służb mundurowych. Wśród nich znajdują się żołnierze służący w Dowództwie Wielonarodowej Dywizji Północny – Wschód oraz Wielonarodowej Grupy Bojowej stacjonującej w Bemowie Piskim – wyliczał gen. Krzysztof Motacki. - Stoimy tu razem, ramię w ramię, demonstrując naszą jedność i oddanie sprawie jaką jest zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim tym, którzy kiedykolwiek znajdą się w potrzebie.
Witold Wróblewski, prezydent Elbląga, dodał, że "święto Wojska Polskiego przypomina o znaczeniu armii dla istnienia naszego państwa".
- 15 sierpnia 1920 r. armia polska pokonała wojska bolszewickie. Zwycięstwo na przedpolach Warszawy, nazywane Cudem nad Wisłą, stanowiło kamień węgielny dopiero co odradzanej ojczyzny – mówił włodarz miasta i podziękował wszystkim, którzy obecnie "gotowi są w razie konieczności wypełnić misję obrony naszego kraju".
Wróblewski podkreślił również, że w Elblągu wojsko "otoczone jest uznaniem i szacunkiem".
- Nasze miasto zawsze pełniło i nadal pełni ważną rolę w utrzymaniu potencjału obronnego Polski –dodał prezydent.
Później przyszedł czas na apel pamięci, salwę honorową oraz defiladę. Chętni mogli również przejść się na ul. Stary Rynek, gdzie do godz. 16 można oglądać sprzęt wojskowy. Znalazły się tam takie pojazdy jak Rosomak, Stryker czy Jacal.
mw
