UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • obywatele. .. .. pomożecie????? POMOZEMYYYYY!!!!!1
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    EDWARDGIEREK(2016-04-05)
  • Jak chcesz klimatu takiego jak był kiedyś to jedz na Kube :). Ja tez uważam ze teraz jest lepiej. ty chyba niezyles w tamtych czasach. Ja pamiętam lata 70 i 80te. Jak porownuje ile dzieci maja teraz zabawek a ile ja miałem. .. 1/10 tego nie miałem. Klocki lego to był jakiś kosmos, jak ktoś miał kogos za granica to może paczeke dostal z klockami, a jak nie to albo drewniane albo plastiki wszystkie takie same prostokąty. Zabawki to min kapsle i ruskie karabiny ze swiatelkiem na końcu. Samochody mało kto miał bo był kosmos. Pamietam maly parking pod bolokiem gdzie było zawsze mnóstwo miejsca, teraz sa 3 parkingi i wiecznie brak miejsca. Gume do zucia dostawałem jak byłem grzeczny może raz na tydzień jedna sztuke. Nie wspomnę o cytrusach raz na rok i trzeba było w kolejce stać, a ceny kosmiczne wiec nawet jakby były częściej to i tak ludzi nie było na to stać. Dochodzi do tego brak możliwości podróżowania. Szczytem luksusu był wyjazd do Bulgarii. Był oczywiście FWP, ale przysługiwał wyjazd raz na 3-4 lata, a i tak trzeba było placic porównywalni do dzisiaj. Na mieszkanie czekalo się po kilkanascie lat, na telefon także. Teraz jest drogo ale dostępne od reki. Po prostu kiedyś inny był punkt odniesienia, dlatego ludzie uwazaja ze kiedyś było lepiej. Jakbyscie się przenieśli w czasie to byscie zobaczyli jaka była tragedia.
  • Rozwój cywilizacyjny jest oczywiście widoczny, ale 3 miliny młodych ludzi poza krajem, bez perspektywy powrotu to jest przecież bardzo duża strata dla POLSKI. Nic się nie zanosi na zmianę tego. Nasz kraj, ,zalewaja, ,Ukraińcy, a być może i inni. .. nie koniecznie islamiści(?). .. .. Takie urabianie teraz na modłę, ,antysowiecką, ,to też kolejna faza zagłady!
  • Jak się żyło w PRL -u ? Nie wiem. Bo moim światem rządziła młodość. Oślepiająca górna, a czasem chmurna, ale nigdy nudna. To czas dorastania i było mi i moim kolegom obojętne, kto rządzi światem. Naszym rządzili The Beatles i Czesław Niemen. Naszym zmartwieniem było, czy " starzy " puszczą nas na prywatkę i skąd wsiąść pieniądze na wino. Jak wejść do "piguł " czy '' ogólniaka " na potańcówkę. Pilnie strzeżoną przez dyżurujących nauczycieli. Lepszych niż dzisiejszy " Grom ". Lepiej chyba pilnującymi od tej elitarnej jednostki były jedynie mamy dziewczyn z którymi sympatyzowaliśmy. Cudowne czasy i niezapomniane chwile. - Więc niech wspomnienie dalej trwa. ..
  • Z racji swego wieku a urodziłem się w latach pięćdziesiątych było mi dane zasmakować i przyjąć w każdym wymiarze realiów tamtych czasów i doświadczyć wszelakiego tumaństwa rządów proletariatu a właściwie lumpenproletariatu, bo jak patrzę z perspektywy czasu na pożal się boże "mężów opatrznościowych" tamtych lat to nieraz oborowy powalał ich ilorazem inteligencji. Ale cóż, człowiek był dzieckiem, był młody i praktycznie dopiero na etapie końca szkoły średniej jak i na studiach dotarła do mnie istota bolszewizmu. Zadziwiające jest jednak to, że obecna władza w znakomitej większości poczynań i składzie osobowym przypomina mi miniony okres jedynie słusznych racji i wyborów. Choć z zażenowaniem myślę o niedawno minionej władzy i jej licznych błędach jak i ślepych uliczkach nie dziwi mnie głos urnochodów z racji przeciwieństwa tego, co było.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    1
    AMalejużniekoniecznie(2016-04-05)
  • Polskie piekiełko niestety szczególnie jest odczuwalne w takich zadupiach jak Elbląg, które nie sadzę, aby jeszcze długo podniosły się (tak zresztą jak i Polska) z choroby bolszewizmu katolickiego. Jednego jednak nie żałuję to końca lat osiemdziesiątych i początku dziewięćdziesiątych, w których poczułem się wreszcie obywatelem świata i poczułem wiatr w żagle jak i wielość możliwości działania, – co jednak w pojęciu statystycznego elbląskiego urnochoda czytane jest jak odstępstwo od normy bylejakości lub przekrętu. Żal mi jedynie młodych ludzi, którzy w perspektywie niewątpliwych sporych możliwości rozwojowych (poza Elblągiem oczywiście) i obecnej władzy nie mają żadnych tak jak za socjalizmu perspektyw zarówno profesjonalnych jak i kadrowych.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    1
    AMalejużniekoniecznie(2016-04-05)
Reklama