Czy do Elbląga może trafić okręt podwodny ORP Kondor? Chcieliby tego radni PO, którzy apelują do prezydenta, by podjął rozmowy z Ministerstwem Obrony Narodowej i Agencją Mienia Wojskowego na temat przejęcia wycofanej kilka tygodni temu ze służby jednostki.
ORP Kondor jest jednym z czterech okrętów podwodnych typu kobben (foka – z jęz. norweskiego), należących do Marynarki Wojennej. Powstały w latach 60., do Polski trafiły w latach 2002-2003 z Norwegii, zastępując wysłużone okręty produkcji radzieckiej. Okres ich służby ze względu na wiek powoli mija. Jako pierwszy z użytku został wycofany ORP Kondor, który pod polską banderą w ciągu 13 lat przebył ponad 42 tys. mil morskich i uczestniczył w wielu operacjach morskich, między innymi w operacji antyterrorystycznej NATO Active Endeavour na Morzu Śródziemnym, a także w międzynarodowych ćwiczeniach takich jak Loyal Mariner czy Brilliant Mariner.
Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, zgodnie z tradycją, bandera wojenna „Kondora” trafi do Muzeum Marynarki Wojennej, a okręt zostanie przekazany Agencji Mienia Wojskowego. Czy zostanie zezłomowany? Tego podczas uroczystości nikt nie chciał zdradzić, ale – jak informuję gdańscy dziennikarze – okręt jako muzealny eksponat mógłby trafić do mieszczącego się przy gdyńskim Bulwarze Nadmorskim Muzeum Marynarki Wojennej i stać się turystyczną atrakcją.
Z podobną inicjatywą wyszli elbląscy radni PO, którzy w interpelacji apelują do prezydenta Witolda Wróblewskiego, by rozpoczął rozmowy z Ministerstwem Obrony Narodowej i Agencją Mienia Wojskowego na ten temat.
„Okręt ORP „Kondor” mógłby zostać jedną z atrakcji turystycznych nie tylko Elbląga ale i całego regionu. Sprowadzenie okrętu nawiązałoby do historii miasta, w którym przecież powstawały łodzie podwodne. Nie możemy też zapomnieć o planowanym rozwoju elbląskiego portu, który nastąpi po otwarciu kanału żeglugowego przez Mierzeję – pisze w interpelacji Michał Missan, przewodniczący klubu radnych PO. - Starania o pozyskanie okrętu rozpoczynają już inne miasta m.in. Drawsko Pomorskie, Szczecin czy Gdynia – dodaje.
Ile mogłaby kosztować operacja przetransportowania okrętu do Elbląga, gdyby ten pomysł okazał się realny? - Nie robiliśmy szczegółowej analizy kosztów - przyznaje Michał Missan. - Na razie próbujemy zarazić pana prezydenta tym pomysłem.
Co na to prezydent? Dzisiaj nie udało nam się uzyskać odpowiedzi na ten temat. Udało się za to dodzwonić do kmdr. ppor. Radosława Piocha, rzecznika prasowego dowódcy 3. Flotylii Okrętów. - Obecnie z okrętu są wymontowywane niektóre elementy, następnie okręt zostanie przekazany Agencji Mienia Wojskowego - mówi nam rzecznik. - Wiemy o tym, że już kilka osób i instytucji zwróciło się z wnioskiem o przekazanie okrętu, ale tą sprawą będzie się już zajmować Agencja.
Jak się dowiedzieliśmy, AMW nie może przekazać okrętu bezpłatnie. - "Nieodpłatne przekazanie okrętu podwodnego ORP „Kondor” nie leży w zakresie działalności Agencji Mienia Wojskowego, co wynika wprost z postanowień ustawy z dnia 10 lipca 2015 r. o Agencji Mienia Wojskowego" - podkreśla Małgorzata Weber, rzecznik prasowy AMW, w stanowisku rozesłanym do mediów. Dodaje, że tę kwestię reguluje rozporządzenie ministra obrony narodowej i to do niego z wnioskami o bezpłatne przekazanie wycofanego okrętu powinni zgłaszać się wszyscy zainteresowani.
A co sądzą o tym pomyśle nasi Czytelnicy?
Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, zgodnie z tradycją, bandera wojenna „Kondora” trafi do Muzeum Marynarki Wojennej, a okręt zostanie przekazany Agencji Mienia Wojskowego. Czy zostanie zezłomowany? Tego podczas uroczystości nikt nie chciał zdradzić, ale – jak informuję gdańscy dziennikarze – okręt jako muzealny eksponat mógłby trafić do mieszczącego się przy gdyńskim Bulwarze Nadmorskim Muzeum Marynarki Wojennej i stać się turystyczną atrakcją.
Z podobną inicjatywą wyszli elbląscy radni PO, którzy w interpelacji apelują do prezydenta Witolda Wróblewskiego, by rozpoczął rozmowy z Ministerstwem Obrony Narodowej i Agencją Mienia Wojskowego na ten temat.
„Okręt ORP „Kondor” mógłby zostać jedną z atrakcji turystycznych nie tylko Elbląga ale i całego regionu. Sprowadzenie okrętu nawiązałoby do historii miasta, w którym przecież powstawały łodzie podwodne. Nie możemy też zapomnieć o planowanym rozwoju elbląskiego portu, który nastąpi po otwarciu kanału żeglugowego przez Mierzeję – pisze w interpelacji Michał Missan, przewodniczący klubu radnych PO. - Starania o pozyskanie okrętu rozpoczynają już inne miasta m.in. Drawsko Pomorskie, Szczecin czy Gdynia – dodaje.
Ile mogłaby kosztować operacja przetransportowania okrętu do Elbląga, gdyby ten pomysł okazał się realny? - Nie robiliśmy szczegółowej analizy kosztów - przyznaje Michał Missan. - Na razie próbujemy zarazić pana prezydenta tym pomysłem.
Co na to prezydent? Dzisiaj nie udało nam się uzyskać odpowiedzi na ten temat. Udało się za to dodzwonić do kmdr. ppor. Radosława Piocha, rzecznika prasowego dowódcy 3. Flotylii Okrętów. - Obecnie z okrętu są wymontowywane niektóre elementy, następnie okręt zostanie przekazany Agencji Mienia Wojskowego - mówi nam rzecznik. - Wiemy o tym, że już kilka osób i instytucji zwróciło się z wnioskiem o przekazanie okrętu, ale tą sprawą będzie się już zajmować Agencja.
Jak się dowiedzieliśmy, AMW nie może przekazać okrętu bezpłatnie. - "Nieodpłatne przekazanie okrętu podwodnego ORP „Kondor” nie leży w zakresie działalności Agencji Mienia Wojskowego, co wynika wprost z postanowień ustawy z dnia 10 lipca 2015 r. o Agencji Mienia Wojskowego" - podkreśla Małgorzata Weber, rzecznik prasowy AMW, w stanowisku rozesłanym do mediów. Dodaje, że tę kwestię reguluje rozporządzenie ministra obrony narodowej i to do niego z wnioskami o bezpłatne przekazanie wycofanego okrętu powinni zgłaszać się wszyscy zainteresowani.
A co sądzą o tym pomyśle nasi Czytelnicy?
RG