Etykiety, kapsle, podkładki pod kufle, szklanki do piwa, otwieracze. Wszystko to, bez czego miłośnik szlachetnego napoju z chmielu nie może się obyć. W jednej z elbląskich kawiarni zebrali się dziś (23 kwietnia) miłośnicy piwnych akcesoriów, aby wymienić lub dokupić coś do swoich zbiorów.
Prawie setka zapaleńców niemal z całej Polski wyłożyła na stołach jednej z elbląskich kawiarni swoje zbiory. Przyjechali także goście z Litwy i Ukrainy. Dominowały kapsle, ale także podkładki pod kufle, szklanki, otwieracze, etykiety. Wszystko z logiem browarów. Tych znanych i tych mniej, bo regionalnych.
- Wymieniamy się, ale także dostajemy gadżety od browarów – mówi Andrzej Szulc, wiceprezes Elbląskiego Klubu Birofilów.
Na stołach można także było obejrzeć modele tirów przewożących szlachetny trunek, czapki, smycze, wszystko to, co może kojarzyć się z piwem. Zwraca uwagę kolekcja kapsli z flagami państw – uczestników mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012r.
- Na mistrzostwa we Francji browar również wydał kolekcję piw z odpowiednimi flagami – zdradza Adam Olszewski, prezes Elbląskiego Klubu Birofilów.
Warto zaznaczyć, że birofile nie zbierają wszystkich piwnych akcesoriów. Jedni specjalizują się w kapslach, inni w podkładkach, jeszcze inni kolekcjonują kufle. Zdarzają się rarytasy. Dość napisać, że cena jednego kapsla może stanowić równowartość kilku pełnych butelek piwa. I nikogo takie ceny nie dziwią. Birofile spotkali się na giełdzie, ale nie pokazali wszystkich swoich zbiorów.
- W domu mam kolekcję przedwojennych podkładek pod piwo – chwali się Adam Olszewski. - Czasem pokazuję ją na wystawach.
Na giełdzie ruch panuje spory. Miłośnicy piwnych akcesoriów z uwagą oglądają zbiory kolegów. Niby zwykłe kapsle dość popularnej marki piwa, a można z nich odczytać historię. Podobnie z etykietami. Tu piwo pije się nie tylko dla przyjemności, ale by zwiększyć swoje zbiory.
- Wymieniamy się, ale także dostajemy gadżety od browarów – mówi Andrzej Szulc, wiceprezes Elbląskiego Klubu Birofilów.
Na stołach można także było obejrzeć modele tirów przewożących szlachetny trunek, czapki, smycze, wszystko to, co może kojarzyć się z piwem. Zwraca uwagę kolekcja kapsli z flagami państw – uczestników mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012r.
- Na mistrzostwa we Francji browar również wydał kolekcję piw z odpowiednimi flagami – zdradza Adam Olszewski, prezes Elbląskiego Klubu Birofilów.
Warto zaznaczyć, że birofile nie zbierają wszystkich piwnych akcesoriów. Jedni specjalizują się w kapslach, inni w podkładkach, jeszcze inni kolekcjonują kufle. Zdarzają się rarytasy. Dość napisać, że cena jednego kapsla może stanowić równowartość kilku pełnych butelek piwa. I nikogo takie ceny nie dziwią. Birofile spotkali się na giełdzie, ale nie pokazali wszystkich swoich zbiorów.
- W domu mam kolekcję przedwojennych podkładek pod piwo – chwali się Adam Olszewski. - Czasem pokazuję ją na wystawach.
Na giełdzie ruch panuje spory. Miłośnicy piwnych akcesoriów z uwagą oglądają zbiory kolegów. Niby zwykłe kapsle dość popularnej marki piwa, a można z nich odczytać historię. Podobnie z etykietami. Tu piwo pije się nie tylko dla przyjemności, ale by zwiększyć swoje zbiory.
Sebastian Malicki