UWAGA!

Orkiestrowo także w Węzinie!

 Elbląg, Debiut WOŚP w Węzinie
Debiut WOŚP w Węzinie (fot. dk)

To już XXI finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ludzie po raz kolejny otwierają swoje serca i portfele, by pomóc naszym najmłodszym i tym razem najstarszym obywatelom. Z każdym rokiem orkiestra zyskuje coraz więcej fanów i sympatyków. W akcję włącza się coraz więcej wolontariuszy. W tym roku orkiestrowo zrobiło się po raz pierwszy w Szkole Podstawowej w Węzinie. Zobacz zdjęcia.

Mimo dnia wolnego od zajęć Szkoła Podstawowa w Węzinie pękała dziś (13 stycznia) w szwach i przyciągnęła wielu mieszkańców okolicznych wsi, którzy z wielką radością wsparli szlachetną akcję Jurka Owsiaka. Pomysłodawcami całego zamieszania byli Bożena i Jan Lemierscy z Lisowa. Bożena Lemierska jest liderką Europejskiego Kongresu Kobiet oraz prezesem stowarzyszenia "Lisowianka", które wspiera potrzebujących. Podczas dziejszego finału WOŚP w Wędzinie atrakcji było co niemiara: loteria, licytacja, tańce, gra w ping ponga. Szkołę odwiedziła także wójt gminy Elbląg, Genowefa Kwoczek.
       - Bardzo się cieszę, że Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy rozprzestrzeniła się na gminę Elbląg – powiedziała. - Pomysł państwa Bożeny i Jana Lemierskich jest inicjatywą nie do ocenienia. Dzięki ich zaangażowaniu orkiestra objęła takie miejscowości gminy Elbląg jak: Węzina, Janów, Gronowo Górne, Lisów. Cieszę się, że nasza gmina będzie miała udział w tej wspaniałej akcji. Takie akcje należy jak najbardziej popierać, tym bardziej, że w tym roku oprócz dzieci, obejmuje ona również pomoc osobom starszym, których na terenie naszej gminy nie brakuje.
       Mieszkańcy Węziny i okolic zorganizowali również zbiórkę pieniędzy na terenie Elbląga i Pasłęka. Hojnych ludzi nie brakowało.
       - Jeśli samemu się nie podjedzie, ludzie przechodzą obok – mówią Iwona i Grzegorz Rokiccy z Lisowa. - Jednak jak się zapyta, czy wesprą akcję, chętnie dają pieniądze. Chodziliśmy głównie po większych sklepach, gdzie panuje duży ruch. Byliśmy też na dworcu PKP i PKS. Nie spodziewaliśmy się, że ludzie będą tak chętnie wrzucać pieniądze. Była nawet taka sytuacja, że pewien mężczyzna biegł za nami chyba z pół kilometra, żeby dać nam pieniądze, ponieważ specjalnie przyjechał do centrum na orkiestrę.
       Do Węziny zawitał także wiceprezes zarządu rejonowego PCK w Elblągu, Ryszard Tomaszewski, który od lat pomaga innym promując akcję honorowego krwiodawstwa. W zamian za swoją charytatywną działalność nigdy niczego nie oczekuje. Pomaganie innym zawsze dawało mu satysfakcję.
       - Wystarczającym podziękowaniem jest dla mnie samo słowo „dziękuję” – mówi. - Czuję się związany z dzisiejszym świętem, z ludźmi, którzy działają charytatywnie, pomagają innym. Wbrew pozorom ludzi, udzielających się w akacjach charytatywnych, jest mnóstwo. Trzeba się tylko dobrze rozejrzeć. Nawet wśród ludzi młodych jest coraz więcej takich ludzi – dodaje. – Na dzisiejszą akcję w Węzinie przekazałem część gadżetów związanych z ruchem krwiodawstwa. Mam nadzieję, że te moje drobiazgi, pamiątki ruchu krwiodawstwa znajdą nabywców. Jestem emocjonalnie związany z Węziną. Tu mieszka moja córka z rodziną. Dlatego też między innymi pojawiłem się w tej szkole.
       W ubiegłym roku w Lisowie powstał Klub Honorowych Dawców Krwi, którego prezesem jest Jan Lemierski. Kolejne kluby powstają również w Braniewie. Budujące jest to, że coraz więcej ludzi wyraża chęć pomagania innym.
       W Węzinie od niedawna działa również stowarzyszenie, którego głównym celem jest ożywienie sąsiadujących miejscowości oraz aktywizacja ich mieszkańców.
       - Jako radna i założycielka fundacji „Dwie Wsie” chciałabym bardzo wesprzeć i zaangażować do działania młodzież – mówi mieszkanka Węziny, Jadwiga Ciszewska - W naszych wsiach Węzinie i Dłużynie do tej pory za bardzo nic się nie działo. Dążę więc do tego, by w ramach działalności stowarzyszenia zaktywizować mieszkańców tych wsi. Na razie integrujemy się, ponieważ wsie są podzielone. Chciałabym je zintegrować, zacieśnić nasze więzi. Chcemy także uruchomić świetlicę w Węzinie, która do tej pory nie była wykorzystywana do celów wiejskich. Do współpracy bardzo chciałabym włączyć młodzież.
       W dzisiejszej akcji wzięło udział wielu wolontariuszy. Wśród nich byli także uczniowie szkoły. Jakub Ignaciuk z Węziny wylicytował puchar. Zapłacił za niego 65 zł. W nagrodę zagrał mecz w ping ponga z zawodnikiem klubu Mlexer. W przygotowaniach do dzisiejszej imprezy pomagała Weronika, uczennica klasy piątej Szkoły Podstawowej w Węzinie.
       - Pomagałam przy przystrojeniu sali – mówi. - Wieszałam dekoracje, rybki. Dziś wraz z moją siostrą pomagamy w prowadzeniu loterii. Lubię pomagać ludziom. Daje mi to satysfakcję.
       - Przygotowania do orkiestry kosztowały nas sporo pracy i zaangażowania – mówi Cecylia Frąckiewicz z Janowa. - Trzeba było zorganizować zebranie, poprosić mieszkańców wsi o przyniesienie ciast i innych smakołyków. Ciasta upiekły panie z Pilony, Węziny, Janowa, Jelonek, Krosieńka, Pasłęka. Mieszkańcy wsi poprzynosili również różne przedmioty, gadżety, które stanowią fanty na naszej loterii. Szukaliśmy także sponsorów. Podobna akcja odbywa się również w świetlicy w Janowie.
       Podczas dzisiejszej orkiestry w Węzinie nie zabrakło atrakcji. Najmłodsi mogli pogłaskać królika oraz zobaczyć z bliska prawdziwego koguta. Dorośli tańcowali na parkiecie. Dla zgłodniałych przygotowano bufet: kawę, herbatę, napoje oraz wspaniałe wypieki. Gwoździem programu była wizyta pani wójt oraz jasełka i przedstawienie zorganizowane przez uczniów Szkoły Podstawowej w Węzinie. Starania organizatorów nie poszły na marne. Na rzecz WOŚP zebrano bowiem dużą kwotę 4 667, 01 zł!
      
dk

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama