
Kino "Syrena" zawiesza działalność!
Jak się dowiedzieliśmy, z końcem kwietnia "Syrena" kończy projekcje filmów. Paweł Szulc, który od początku roku jest dzierżawcą należącego do trójmiejskiego Neptunfilmu kina, mówi, że powodem decyzji jest małe zainteresowanie widzów oraz wysokie koszty utrzymania obiektu, w którym generalny remont przeprowadzany był 40 lat temu.
- Mimo dużych nakładów finansowych z mojej strony (same nowe urządzenia do projekcji kosztowały 150 tysięcy złotych - przyp. aut.) nie udało się przyciągnąć niezbędnej do utrzymania budynku liczby widzów - mówi Paweł Szulc. - Okazało się również, że aby widzowie mieli pełen komfort oglądania, potrzebna jest zupełnie nowa instalacja grzewcza. Jej koszt to 100 tysięcy złotych i nie mam na to pieniędzy.
- Mimo dużych nakładów finansowych z mojej strony (same nowe urządzenia do projekcji kosztowały 150 tysięcy złotych - przyp. aut.) nie udało się przyciągnąć niezbędnej do utrzymania budynku liczby widzów - mówi Paweł Szulc. - Okazało się również, że aby widzowie mieli pełen komfort oglądania, potrzebna jest zupełnie nowa instalacja grzewcza. Jej koszt to 100 tysięcy złotych i nie mam na to pieniędzy.
AJ