- A moim
zdaniem - Zobacz 52
komentarze - Zobacz lokalizację
zdarzenia na planie - Wersja
do druku - Podaj
dalej
Zamknij
Wpisy w kategorii Inne
Proszę czekać
Dziś (30 maja) około godz. 18.50 na lotnisku Aeroklubu Elbląskiego podczas startu paralotniarza doszło do wypadku. Rannego mężczyznę z ogólnymi potłuczeniami i prawdopodobnie złamaną nogą zespół ratownictwa medycznego zabrał do szpitala.
Jak nam powiedzieli pracujący na miejscu zdarzenia policjanci, 34- letni paralotniarz podczas startu wzbił się w powietrze na wysokość około 10 metrów i nagle spadł w dół, na ziemię. Będące na lotnisku w tym czasie inne osoby natychmiast wezwały pogotowie ratunkowe. Mężczyzna z ogólnymi obrażeniami ciała i prawdopodobnie złamaną nogą został przetransportowany do szpitala.
W czasie, gdy doszło do wypadku, na lotnisku znajdowało się kilkunastu para i motolotniarzy. Jeden z nich powiedział nam, że 34-latek po starcie, będąc na wysokości 10 metrów, nagle dostał podmuch wiatru od czoła, skręciło go w taśmach, zanurkował do przodu, nie zdążył wyprowadzić skrzydła i uderzył o ziemię. Na pomoc pospieszyły osoby będące na płycie lotniska.
W czasie, gdy doszło do wypadku, na lotnisku znajdowało się kilkunastu para i motolotniarzy. Jeden z nich powiedział nam, że 34-latek po starcie, będąc na wysokości 10 metrów, nagle dostał podmuch wiatru od czoła, skręciło go w taśmach, zanurkował do przodu, nie zdążył wyprowadzić skrzydła i uderzył o ziemię. Na pomoc pospieszyły osoby będące na płycie lotniska.
Mężczyzna posiada uprawnienia do latania paralotnią, był trzeźwy. Na miejsce zdarzenia wezwano policyjnego technika. Policyjne postępowanie wyjaśni przyczyny i okoliczności tego wypadku.
Witold Sadowski