
Dzisiaj (10 czerwca) zaprezentował się dziennikarzom Komitet Wyborczy Wyborców Partia Elblążan. Jego kandydatem na prezydenta Elbląga jest Jacek Tomczak, a pełnomocnikiem wyborczym Edmund Szwed. Jacek Tomczak mówił o światłowodach, a Edmund Szwed o aquaparku. Zobacz zdjęcia ze spotkania.
Jacek Tomczak, kandydat Partii Elblążan na prezydenta, to ojciec piątki dzieci w wieku od przedszkola do studiów, od 17 lat pracuje w Urzędzie Miejskim, praca związana jest z nowoczesnymi technologiami. Jest przewodniczącym rad rodziców w Zespole Szkół nr 1 i w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2.
Podczas konferencji zaprezentowali się też kandydaci komitetu na radnych.
– Nie ma wielkich nazwisk polityków z pierwszych stron gazet, my się nie wspieramy mędrcami z Warszawy, bo sami elblążanie podjęli wysiłek, żeby to miasto inaczej pokierować – zapowiedział prezentację Edmund Szwed. Kandydaci prezentowali się sami. Do Rady Miejskiej kandyduje także Jacek Tomczak, poza nim w konferencji uczestniczyli: Luiza Kania, 37 lat, dyrektor w firmie rodzinnej, mama dwóch synów; Agata Pałat, 47 lat, nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej w Szkole Podstawowej nr 11; Mateusz Paradowski, przedsiębiorca, z zawodu informatyk, ojciec pięcioletniej córki; Zbigniew Macijewicz, kierownik laboratorium w Elbląskim Parku Technologicznym, ojciec trójki dzieci; Łukasz Kędzierski, lat 30, od czterech lat taksówkarz; Marek Górak, żonaty, ma córkę, pracuje w firmie Orange.
Potem Partia Elblążan zaprezentowała swój program wyborczy, a właściwie pięć jego punktów. Edmund Szwed podtrzymał powtarzaną od pewnego czasu deklarację budowy aquaparku. Szczegółów pomysłu nie zdradził. Powiedział, że jest inwestor z Niemiec zainteresowany tą inwestycją. Do podgrzewania wody w basenach miałoby służyć ciepło ze spalania odpadów gromadzonych przez Zakład Utylizacji Odpadów.
Rozwój gospodarczy miasta, według Partii Elblążan, ma nastąpić w oparciu o nowoczesne technologie. Padła deklaracja stworzenia w Elblągu 7 tysięcy nowych miejsc pracy, między innymi w branży informatycznej.
Kolejne hasło to wykorzystanie tkwiącego w Elblągu potencjału na usługi turystyczne. Obniżenie cen odbioru śmieci wiąże się z budową spalarni do ogrzewania aquaparku. Rozwiązanie problemów mieszkaniowych miasta Partia Elblążan upatruje w budowie osiedli domów jednorodzinnych.
Jacek Tomczak więcej mówił o drugim punkcie programu: – Posiadamy miejską sieć szerokopasmową, która nie jest wykorzystywana, nie jest doprowadzona do mieszkań, do firm – podkreślał, postulując stworzenie w Elblągu centrum e-usług. - Mamy potencjał ludzki, potencjał infrastrukturalny, inwestycje rozpoczęte przez poprzednie władze. Nadszedł czas, żeby to wszystko skonsolidować, te moduły połączyć. W Elblągu jest już szkielet sieci szerokopasmowej o długości około 100 km, posiadający około 1400 studni kablowych. To, że ona nie dociera do gospodarstw domowych, wynika z ograniczeń, jakie zostały nałożone na dofinansowanie tej inwestycji. Są już konkursy dla firm, które mają tę sieć do mieszkań i przedsiębiorstw doprowadzić.
Kandydaci Partii Elblążan do Rady Miejskiej.
Podczas konferencji zaprezentowali się też kandydaci komitetu na radnych.
– Nie ma wielkich nazwisk polityków z pierwszych stron gazet, my się nie wspieramy mędrcami z Warszawy, bo sami elblążanie podjęli wysiłek, żeby to miasto inaczej pokierować – zapowiedział prezentację Edmund Szwed. Kandydaci prezentowali się sami. Do Rady Miejskiej kandyduje także Jacek Tomczak, poza nim w konferencji uczestniczyli: Luiza Kania, 37 lat, dyrektor w firmie rodzinnej, mama dwóch synów; Agata Pałat, 47 lat, nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej w Szkole Podstawowej nr 11; Mateusz Paradowski, przedsiębiorca, z zawodu informatyk, ojciec pięcioletniej córki; Zbigniew Macijewicz, kierownik laboratorium w Elbląskim Parku Technologicznym, ojciec trójki dzieci; Łukasz Kędzierski, lat 30, od czterech lat taksówkarz; Marek Górak, żonaty, ma córkę, pracuje w firmie Orange.
Potem Partia Elblążan zaprezentowała swój program wyborczy, a właściwie pięć jego punktów. Edmund Szwed podtrzymał powtarzaną od pewnego czasu deklarację budowy aquaparku. Szczegółów pomysłu nie zdradził. Powiedział, że jest inwestor z Niemiec zainteresowany tą inwestycją. Do podgrzewania wody w basenach miałoby służyć ciepło ze spalania odpadów gromadzonych przez Zakład Utylizacji Odpadów.
Rozwój gospodarczy miasta, według Partii Elblążan, ma nastąpić w oparciu o nowoczesne technologie. Padła deklaracja stworzenia w Elblągu 7 tysięcy nowych miejsc pracy, między innymi w branży informatycznej.
Kolejne hasło to wykorzystanie tkwiącego w Elblągu potencjału na usługi turystyczne. Obniżenie cen odbioru śmieci wiąże się z budową spalarni do ogrzewania aquaparku. Rozwiązanie problemów mieszkaniowych miasta Partia Elblążan upatruje w budowie osiedli domów jednorodzinnych.
Jacek Tomczak więcej mówił o drugim punkcie programu: – Posiadamy miejską sieć szerokopasmową, która nie jest wykorzystywana, nie jest doprowadzona do mieszkań, do firm – podkreślał, postulując stworzenie w Elblągu centrum e-usług. - Mamy potencjał ludzki, potencjał infrastrukturalny, inwestycje rozpoczęte przez poprzednie władze. Nadszedł czas, żeby to wszystko skonsolidować, te moduły połączyć. W Elblągu jest już szkielet sieci szerokopasmowej o długości około 100 km, posiadający około 1400 studni kablowych. To, że ona nie dociera do gospodarstw domowych, wynika z ograniczeń, jakie zostały nałożone na dofinansowanie tej inwestycji. Są już konkursy dla firm, które mają tę sieć do mieszkań i przedsiębiorstw doprowadzić.
Kandydaci Partii Elblążan do Rady Miejskiej.
Piotr Derlukiewicz