UWAGA!

----
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • - do elbąk -: Pani rzecznik po prostu wyjaśnia po ludzku, najprościej jak się da, żeby takie gł. .. .. i deb. .. .. jak Ty zrozumiały! Bo dla społeczności lokalnej inaczej się nie da.
  • czytajcie teksty ze zrozumieniem a nie na podstawie kilku wersów, które wyłapiecie metodą dedukcji piszecie jakieś bzdetne komentarze, które nijak mają się do artykułu.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Z-"rozum"(2015-03-04)
  • Moim zdaniem samochód, teren ogrodzony jak w ogródkach piwnych. Tłumaczenie że gorszą ludzi, ale czy idąc z dziećmi przez skwer gdzie same restauracje z ogródkami piwnymi to nie gorszą bo są oddzielone od chodnika? Kwestia smaku szczególnie jak ludzi nie stać na piwo w pubie za 6 zł, zarabiając 7 zł/godz. Tyle że pijąc w każdym miejscu to też bez smaku i żenada, bo każdy się patrzy jak na menela co nie może wytrzymać. Ale tak jak na rybach, ogniskach i tym podobnych imprezach, siedząc parę godzin, sącząc te piwo to chyba nie powinno nikogo dziwić. Każdy ma swoje pojęcie smaku i swojej kultury osobistej, większość ma podobną ale wiadomo że zawsze znajdzie się ktoś "wybitny". P. s. Jakieś 20 lat temu na dniach Elbląga sprzedaż piwa odbywała się co 25 metrów, kolejki po 50 osób, pić można było wszędzie. Nikt się nie przewracał, nikt zbytnio się nie awanturował, bo zaraz był wyłapywany i odwożony gdzie trzeba.
  • bla, bla, bla. .. .. widziałem, ,pochód'' studentów idący ul. wigilijną gdzie co nie którzy jawnie trzymali browary w ręku spijając je, a za nimi radiowóz policyjny, SM i żadnej interwencji z ich strony!!! wlepiają mandaty kiedy im sie spodoba!
  • Mieszkam w Polsce, mieszkam tu tu tu. W Polsce nic już nie powinno dziwić.
  • ©Kancelaria Sejmu s. 4/224 2015-01-19 6) jezdnia – część drogi przeznaczoną do ruchu pojazdów; określenie to nie dotyczy torowisk wydzielonych z jezdni; 9) chodnik – część drogi przeznaczoną do ruchu pieszych; P.s. Na szybko. edroga.pl
  • Znajdźcie na YT film: " Kilkuset morderców rządzi Polską " - to zobaczycie jaka przepaść dzieli nas, których ściga się za picie napoju kupionego w sklepie (gdzie większość ceny to podatki dla państwa!) :/ Znajomego "polująca na niemoralnych elblążan" "złapała na gorącym uczynku" 2 kolegów, którzy spotkali się latem wracając z pracy w gajerach pod krawatem (!) - rozumiem też, że w myśl tej logiki "każdy pijak to złodziej!" cytując mistrza;)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    PolskiAnarchista(2015-03-04)
  • W skrócie bo nie mam już czasu i sił: Droga to Droga, ewentualnie z chodnikiem dla pieszych. A ULICA to powiązanie drogi z infrastrukturą: czyli kanaliza, przewody takie i takie, budynki i mieszkania. Odsyłam do edroga. pl. P. s. a to część: W ustawie - Prawo o ruchu drogowym [3] nie ma pojęcia ulicy, ponieważ nie jest ono potrzebne uczestnikom ruchu drogowego. Właściwe dla pieszych są przepisy o tym, jak mają się zachować w przypadku istnienia lub braku chodnika, a dla kierujących pojazdami o tym, jaką prędkość dopuszczalną oraz ewentualne inne zasady zachowania się oznaczają określone znaki.
  • - do LKO> - Widzę, że kolega lub koleżanka z jakiś "wyższych" sfer skoro lokalną społeczność uważa za gorszą. Obywatelu, skoro elbląska społeczność jest Ciebie niegodna to po co się męczysz, wyprowadź się tam, gdzie same "elity". Co do meritum, skoro uważasz, że argument pani rzecznik jest słuszny, absolutnie nie będę Ciebie przekonywał i jedynie życzę powodzenia na dalszej drodze życia. Mnie natomiast irytuje, kiedy prawo polskie jest tak subiektywne i niejednoznaczne, a decyzja o jego interpretacji najczęściej leży właśnie po stronie podstawowych organów takich jak SM. I niestety, w tym wypadku pani rzecznik pogubiła się chyba we własnych myślach, a już na pewno nie są to argumenty zgodne z prawnego punktu widzenia. Bo cóż to za prawne uzasadnienie?: "picie pod sklepem jest zabronione chociażby dlatego, że w każdym sklepie wisi tabliczka informacyjna, że w obrębie sklepu nie można spożywać alkoholu. " Tłumaczę, to nie tabliczka zakazuje, a konkretny przepis prawa polskiego. Co jak co, ale od osoby pracującej w powołanej do egzekwowania przepisów prawa służbie, chyba normalnym jest, że oczekuję aby była merytoryczna i kompetentna, a nie wykładała nonsensy. Zezwalanie społeczeństwa na "bylejakość" jest niebezpieczne, szczególnie wobec organów państwowych. Nie chcę się jutro obudzić w Korei Pł. Pozdrawiam.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    elbąk(2015-03-04)
  • chodzioto ze napiwie robi sie hajs a elblazanie a bynajmniej czesc wypija minimum krate na miesiac - conajmniej wystarczy zobaczyc ze kazdy sklep jest zaopatrzony w piwo zeby nei zbraklo a zakaz picicia w miejscu publicznym ma to ukryc ze pijemy duzo gdyby to pijactwo wylazlo na ulice kazaloby sie ze zyyjemy wsrod alkoholikow narod rozpity i8 oglupialy przepisami
  • Kiedy w końcu zmienią te prawo w Polsce? W innych krajach można na każdej ławce wypić piwo "kulturalnie" A tutaj jak wyjdziesz z "kumplem" schowasz się gdzieś za drzewem i zauważy Cie policja to od razu mandat. Kiedy zlikwidujecie straż miejską? Ja się pytam. .ile już tych obietnic było. Ktoś także powinien zrobić listę z miejscami legalnymi do spożycia alkoholu, bo od tylu lat nie jest to pewne.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    0
    blablabla8913(2015-03-04)
  • Jeśli wypowiedzi rzeczniczki tej instytucji są tak żenujące, to czego spodziewać się i wymagać od szeregowych strażników? Wiedzy, kompetencji i znajomości prawa? Śmiech na sali. Natychmiast straż miejską należy rozwiązać, bo nas pozamykają za nic, a psy dalej na chodniki srać będą, obok straży czy bez niej tak samo.
Reklama