UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • PS - Przy tekście o zegarze jednak zadziałały siły nieczyste ( a już jedną poprawkę wcześniej zrobiłam ). /// - - - - Z tekstu tego może wynikac, że dostaliśmy BIAŁĄ ENERGIĘ dla Bramy w prezencie od poprzednich właścicieli tych ziem. Otóż nic bardziej mylnego !!!!! Mam nieodparte przeświadczenie ( graniczące z pewnością, jak to ktoś mówił ), że to oni w dużej mierze przeszkadzają, szkodzą, tworzą niedobre wiry. Jakby klątwa jakaś. .. Ja sobie ten temat jeszcze dokładnie przerobię, a już teraz wiem jak - Magnolia
  • Wielce przemiła i jak widać nie w ciemię bita MAGNOLKO. Jak widzisz Elbląg nadal pozostał ostoją socjalizmu i zadupia klerykalnego i TWE racje i tezy postawione we wcześniejszych wpisach są nad wyraz aktualne i żywe. Reasumując - dopóki realia wyżej wspomniane będą na porządku dziennym, a nic nie zapowiada ich zmian (wszelakie symptomy kondycji społecznej i dialektycznej tego dowodzą) - dopóki real jedynie słuszny kreowany będzie na tej scenie przywykłej do występów dla gawiedzi jedynym słusznym posunięciem jest urnałowy program przetrwania każdego następnego 4 letniego periodu. A więc czekam z utęsknieniem dnia menopauzy tegoż, bo to jedyna nadzieja na odejście w niebyt Miejscowego Towarzystwa Geriatrycznego.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2008-05-24)
  • o ile Magnolię można z przyjemnością czytać, to Ciebie Aborygenie niestety. Bez urazy, ale chyba 70-kę masz na karku, albo i więcej, bo retoryka głębokiego PRL-u. Przykro:(
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    czterdziestolatek(2008-05-24)
  • W socjalizmie lata liczą się podwójnie z racji umiejętności przetrwania i odporności na tumaństwo. To już tego będzie - ło w mordę - trochę. Ale nic się nie martw - nadal w nim tkwimy po uszy. Jak widać.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2008-05-24)
  • No no no - JOLA?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2008-05-24)
  • Cześć Aborygenie - wiesz, że Cię lubię i uważam, że możesz się w najbliższym czasie przydać. Ale faktycznie koniecznie musisz coś zrobić z tym swoim językiem, i to szybko, bardzo Cię proszę. Przecież w realu mówisz zupełnie inaczej. Bierz przykład z naszego Premiera, jak mu się język zmienił. Ja też się staram jak mogę, żeby te trudne rzeczy, o których piszę były w miarę czytelne. Aha, znajomych w takich sprawach nie blokuję, więc postaraj się zrobić to sam - Magnolia
  • zapis z dzisiejszej nocy: "w Elblągu, 25 maja 2008 r. godz. 02.35 - - - NINIEJSZYM ZMIENIAM ENERGIĘ HERBU ELBLĄGA NA BIAŁĄ - - - POWODZENIA, MOJE MIASTO" - Magnolia
  • Od stycznia 2007 r. piszę książkę o Starym Mieście. To przekrój zdarzeń przez 25 lat, sporo informacji technicznych, info o ludziach, z którymi przyszło mi się tu spotkać, a samych inwestorów było ponad 2 tysiące. I zbierane przez lata anegdoty, dla mnie od początku najważniejsze, w różnych formach: felietonu, eseju, krótkiej formy literackiej. Od grudnia 2007r. rozmawiam z wydawnictwem z Gdańska, bo od poczatku czułam, że praca ta będzie miała znaczenie ponadlokalne. Wydawnictwo wyraziło zainteresowanie, ale cały czas zwleka z ostateczną odpowiedzią. Teraz wiem - po raz który już w życiu ! - że wszystko jest po coś. /// - - - Kilka dni temu przeczytałam w Gazecie recenzję jednej z nominowanych do NIKE pozycji, zbioru esejów tłumaczki z języka niemieckiego M. Łukasiewicz "Rubryka pod różą". Pisze ona m. in. o Andersenie, że zakończenie "Król jest nagi !" autor dopisał w ostatniej chwili, dopiero w korekcie. "Jak dzisiaj czytalibyśmy tę baśń bez słynnej puenty ?" - zastanawia się Łukasiewicz - cdn - Magnolia
  • I tu doznałam olśnienia. Bo nagle okazuje się, że te krótkie formy na bazie anegdoty są absolutnie najważniejsze ! Ale powstały wcześniej, by każdej z nich właśnie teraz, po tych kilku ostatnich miesiącach, kiedy strumieniem wlewała się biała energia i praktycznie pozwalała zrozumieć rzeczy zupełnie na nowo - dopisywać puety. W większości wywracające obraz rzeczy, czasem bolesnie podsumowujące, czasem gorzko-smutne. Absolutnie zaskakujące, na razie dla mnie, potem myślę, że i dla innych. Kompletna iluminacja ! /// Może to ma własnie być rodzaj katharsis/oczyszczenia dla innych, bo ja swoje przechodzę właśnie teraz ? - Magnolia
  • Piszę o ksiażce, ale cały czas myślę zupełnie o czym innym - I JUŻ WIEM ! Sprawdziłam. ---- Ta forma przestrzenna, ten "Zamglony listek", ten CZARNY ŻURAW - ma bardzo złą czarną energię, jakby szatańską. /// Odnosiłam się w tych tekstach ( w niezbyt zresztą przychylnych słowach ) do Rodina. To facet, którego w tamtym roku widziałam w TV EZO, to jakaś telewizja ezoteryczna. Kiedy szedł mi kolor do góry - zaczęłam sprawdzać wiele rzeczy naokoło, robiąc sobie swoisty trening i szukając skal odniesienia. Ten facet intrygował, bo miał sporo większą energię od różnych innych występujących tam osób. Od dawna wiedziałam, że tarot ma bardzo złą energię i nigdy się temu nie przygladałam, ale facet intrygował mową, działał perfidnie na podświadomość. Poza tym od początku byłam przekonana, że przyjedzie na wiosnę do Elbląga, tylko nie wiedziałam po co. Teraz wiosną facet ten dość nagle zniknął z ekranu, intuicyjnie sprawdziłam energię i okazało się, że ogromnie wzrosła (ale kuda mu do mojej ! ). Jak wczoraj w portEl-u zobaczyłam, ze ktoś merda przy fotkach, to po energii natychmiast poznałam, że to Rodin - - - cdn. - Magnolia
  • Rany, ja tez chce miec takie odloty :D
  • Kończąc ten bolesny temat CZARNEGO ŻURAWIA, który ani dla mnie, ani dla Państwa zapewne nie jest miły, ani łatwy, powiem tylko, że jestem pewna, że Rodin miał do czynienia z energią tej formy przestrzennej. Jego moc była bardzo mocna, ale czarna. /// - - - BYŁA, bo facet źle trafił, z Elblążanami trzeba się liczyć i byle dupek nie będzie nam tu mieszał. A się facet zdziwił ! A trzeba było zadzwonić, przedstawić się, powiedzieć o co chodzi, a nie kryć się po kątach i knuć ! Teraz mu i kości z Rosji nie pomogą ! I tak już chciałabym, żeby zostalo - /// I jeszcze gwoli wyjaśnienia: nie miałam nic wspólnego z tą inicjatywą puszczania białych żurawi z Bramy Targowej --- sama jestem chyba najbardziej zaskoczona tym wszystkim, co się przez ostatni tydzień wydarzyło ///Bye, bye szatanie -- Magnolia
Reklama