Jazda z nadmierna prędkością, wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym a także przechodzenie przez jezdnię bez zachowania należytej ostrożności to najczęstsze „grzechy” kierowców i pieszych, ale to nie jest największy problem. Problemem jest to, że właśnie te wykroczenia są najczęstszą przyczyna wypadków drogowych, których skutki są opłakane.
Elbląscy policjanci 4-5 razy w miesiącu przeprowadzają działania ukierunkowane na osoby piesze, które swoim zachowaniem mogą powodować lub po prostu powodują zagrożenie w ruchu drogowym.
Wczoraj policjanci po raz kolejny przeprowadzili działania pod nazwą „Niechroniony uczestnik ruchu drogowego” Na 22 wykroczenia popełnione przez pieszych 13 z nich zakończyło się mandatem a w 9 przypadkach pouczeniem.
- Jeżeli osoba przebiega przez jezdnie na ul. Armii Krajowej, gdzie jest kilka pasów ruchu i dodatkowo pas zieleni to trudno mówić o rozsądku takiej osoby – mówi kom. Andrzej Śliwiński z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Elblągu. – Policjanci z drogówki często spotykają się z takimi przejawami braku wyobraźni i w takich przypadkach osoba nie ma co liczyć na pouczenie.
Osoby przyłapane na takim wykroczeniu tłumacza się najczęściej pośpiechem. W taki właśnie sposób próbował wytłumaczyć się policjantom młody mężczyzna, który przebiegał przez jezdnię na ul. Hetmańskiej w najszerszym jej miejscu.
- Taka sytuacja to tylko krok od poważnego wypadku - dodaje inny policjant ruchu drogowego. – Jeden kierowca widząc sytuację przepuści pieszego mimo, że ten nie jest na przejściu, inny z kolei, jadący sąsiednim pasem potrąci go, bo zauważy go w ostatniej chwili.
Starcie pieszy i pojazd zawsze kończy się znacznie gorzej dla tego pierwszego.