Funkcjonariusze z Elbląga w długi weekend czyli od 25 maja (czwartek) do niedzieli (29 maja) interweniowali 288 razy. W tym czasie wylegitymowano ponad 800 osób, co przyczyniło się do zatrzymania siedmiu osób poszukiwanych. Do wytrzeźwienia do pogotowia socjalnego przewieziono 31 osób. Łącznie zatrzymano sześciu nietrzeźwych kierujących.
Jednym z nich był zatrzymany przez policjantów z ruchu drogowego 38-latek, który kierował motorowerem. Sytuacja miała miejsce w Jegłowniku. Mężczyzna miał prawie promil alkoholu w organizmie.
Równo promil miał 26-letni Wojciech Z., który jechał renault megane i został zatrzymany na ul. Szafirowej w Gronowie Górnym. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Inny 26-latek, który w miejscowości Kamiennik nie zapanował nad swoim nissanem, zakończył podróż w przydrożnym rowie. Mężczyzna miał 0,64 promila. Nie posiadał prawa jazdy, ponieważ w kwietniu 2012 cofnięto mu uprawnienia.
O dużym szczęściu może mówić natomiast 23-letni kierowca vw transportera. Wczoraj jadąc wraz z 17-letnią pasażerką, zakończył jazdę, wpadając autem do Kanału Elbląskiego. Rzecz wydarzyła się w okolicach miejscowości Dłużyna. Jak ustalili policjanci, 23-latek jechał autem po wale wzdłuż Kanału Elbląskiego i nie zauważył końca drogi. W konsekwencji wjechał volkswagenem do wody. Kierowca i pasażerka wydostali się z samochodu o własnych siłach. Obrażenia w postaci złamania ręki odniosła 17-latka. 23-latek miał jedynie potłuczenia. Oboje nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Równo promil miał 26-letni Wojciech Z., który jechał renault megane i został zatrzymany na ul. Szafirowej w Gronowie Górnym. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Inny 26-latek, który w miejscowości Kamiennik nie zapanował nad swoim nissanem, zakończył podróż w przydrożnym rowie. Mężczyzna miał 0,64 promila. Nie posiadał prawa jazdy, ponieważ w kwietniu 2012 cofnięto mu uprawnienia.
O dużym szczęściu może mówić natomiast 23-letni kierowca vw transportera. Wczoraj jadąc wraz z 17-letnią pasażerką, zakończył jazdę, wpadając autem do Kanału Elbląskiego. Rzecz wydarzyła się w okolicach miejscowości Dłużyna. Jak ustalili policjanci, 23-latek jechał autem po wale wzdłuż Kanału Elbląskiego i nie zauważył końca drogi. W konsekwencji wjechał volkswagenem do wody. Kierowca i pasażerka wydostali się z samochodu o własnych siłach. Obrażenia w postaci złamania ręki odniosła 17-latka. 23-latek miał jedynie potłuczenia. Oboje nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa.
podkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu