Powinniśmy zapomnieć o swoich przynależnościach partyjnych, organizacyjnych. Nie powinno być dzielenia radnych na „my” i „oni”; sytuacji, kiedy to prezydent ze swoim ścisłym zapleczem mieli zawsze rację. Bez względu na to, kto wygra, ja i nasi radni będziemy współpracować z każdym prezydentem, który wygra, i z każdą większością w radzie – deklaruje Janusz Nowak.
We wczorajszej (7 czerwca) konferencji prasowej Sojuszu Lewicy Demokratycznej uczestniczyli kandydat tego ugrupowania na prezydenta Elbląga Janusz Nowak i kandydaci SLD zajmujący czołowe miejsca na listach w wyborach Rady Miejskiej: Małgorzata Sowicka, Sławomir Kula, Dawid Pater, Wojciech Rudnicki, Henryk Horbaczewski, Ryszard Klim i szef sztabu wyborczego SLD Tadeusz Browarczyk. Janusz Nowak przedstawił program wyborczy SLD.
– W trudnej sytuacji finansowej miasta promujemy tylko takie działania, które mają szansę na realizację i te, którymi chcemy zainicjować systemowe zmiany pozwalające rozwiązywać bieżące problemy elblążan, poprawiać jakość życia mieszkańców i stymulować dalszy rozwój Elbląga – zastrzegł.
Konferencja byłe jednak bardzo długa, a program wyborczy SLD jest bardzo obszerny.
– Sytuacja finansowa miasta jest stabilna, ale bardzo trudna – mówił Nowak. – Trzeba zrobić wszystko, żeby od tej chwiejnej stabilizacji dojść do nadwyżki budżetowej, która będzie nam potrzebna do realizacji przedsięwzięć inwestycyjnych rozwijających nasze miasto. Proponujemy, aby po latach marginalizacji Rady Miejskiej wróciła ona na właściwe miejsce w systemie sprawowania władzy w naszym mieście. Proponujemy, żeby, bez względu na to, kto wygra wybory, powołać zarząd techniczny – na równych prawach współrządzić będzie prezydent miasta jako organ wykonawczy i Rada Miejska jako organ uchwałodawczy. Uważajmy, że w tym czasie powinniśmy zapomnieć o swoich przynależnościach partyjnych, organizacyjnych. Nie powinno być tego, co niestety miało miejsce w naszym samorządzie – dzielenia radnych na „my” i „oni”; sytuacji, kiedy to prezydent ze swoim ścisłym zapleczem mieli zawsze rację. Dlatego bez względu na to, kto wygra, ja jako kandydat na prezydenta i nasi radni będziemy współpracować z każdym prezydentem, który wygra i z każdą większością w radzie.
Zdaniem Nowaka wypracowanie nadwyżki budżetowej jest możliwe przez oszczędności i dodatkowe dochody. – Jeśli chodzi o oszczędności, to planujemy likwidację Departamentu Komunikacji Społecznej, likwidację sztucznie utworzonych stanowisk w Urzędzie Miejskim, w departamentach i jednostkach podległych – wylicza kandydat. – Jeśli to się uda, ta nadwyżka stanie się udziałem własnym w inwestycjach dofinansowanych przez Unię Europejską w perspektywie budżetowej 2014-2020.
Janusz Nowak zapowiedział, że SLD oszczędności będzie szukać także poprzez obniżenie kosztów funkcjonowania miejskich jednostek organizacyjnych, zarówno jeśli chodzi o instytucje kultury, jak również w oświacie.
– W oświacie ten proces już się rozpoczął, naturalny proces łączenia szkół – dodaje Nowak. – Przy wypracowaniu konsensus z nauczycielami, radami rodziców taka konsolidacja może następować. Oczywiście, ona nie może mieć wpływu na pogorszenie jakości kształcenia.
Jednym z edukacyjnych pomysłów SLD jest utworzenie regionalnego centrum nauki zawodu. – Dzięki niemu będziemy mogli zagospodarować kadrę pedagogiczną i substancję oświatową jaką posiadamy – rozwija pomysł Nowak. Zamierza też powołać szkołę mistrzostwa sportowego, bo dla niej można uzyskać dodatkowe środki z ministerstwa sportu.
– Sercem tego centrum byłoby miasteczko szkolne na Saperów, które teraz wyludnia się – mówi. – Ponieważ demografia pokazuje, że dzieci i młodzieży będzie coraz mniej, mamy do wyboru to, albo zamykać szkoły, zwalniać nauczycieli. Ale jeśli mamy dobrze wykształconą kadrę pedagogiczną, pomieszczenia, to musimy je wykorzystać w ten sposób, żeby mogły na siebie zapracować. Pomyśleliśmy sobie, że dobrze by było, żeby w Elblągu mogła się szkolić młodzież nie tylko z naszego miasta, ale i z mniejszych, okolicznych miejscowości, ucząc się praktycznych zawodów, takich, które są poszukiwane na rynku pracy. Planujemy przystosowanie obiektów przy ulicy Saperów do funkcji praktycznych warsztatów zawodu, ale również planujemy budowę nowych obiektów. Jestem przekonany, że jeśli wykształcilibyśmy w naszym mieście co roku stu murarzy, stu cieśli, stu tokarzy, spawaczy, oni wszyscy znajdą pracę, jeżeli nie w Elblągu, to w Polsce albo w Europie. Jest bardzo duże zapotrzebowanie na fachowców, a my obecnie tych fachowców nie szkolimy.
Janusz Nowak zapowiedział też utworzenie funkcji Inżyniera Miasta. Ma to być grono urzędników miejskich przesuniętych z dotychczas zajmowanych stanowisk. Ich zadaniem będzie koordynacja wszystkich inwestycji na terenie miasta, aby uniknąć wielokrotnego rozkopywania w krótkim czasie tych samych odcinków ulic i miejsc. Wszystkie prace wykonywane na terenie miasta w zakresie infrastruktury będą zgłaszana do Inżyniera Miasta i przez niego koordynowane. – Aby tylko raz rozbierać nawierzchnie, a nie każda służba komunalna rozkopuje ją dla swoich celów w półrocznych odstępach – wyjaśnia.
Nowak mówił też o rozpoczęciu sprzedaży przez miasto lokali użytkowych ich obecnym najemcom oraz o obniżeniu przez miasto cen sprzedaży działek budowlanych. Mówił też o czynszach za mieszkania komunalne.
– Ja nie obiecuję, że wszyscy będą mieli obniżone czynsze – zastrzega. – Jeżeli młode małżeństwo z dwójką dzieci płaci za mieszkanie komunalne np. 500 zł, a podobne małżeństwo za podobne mieszkanie, np. spółdzielcze, płaci dwukrotnie więcej, to jest to nieuczciwe. Każdy powinien płacić mniej więcej tyle samo. System ulg za mieszkania komunalne powinien być tylko dla tych, których na płacenie wyższych czynszów nie stać. Nie obiecuję wszystkim obniżenia czynszu, bo tego się nie da zrobić i byłoby to nieuczciwe w stosunku do innych mieszkańców miasta, którzy płacą ceny komercyjne.
Nowak przedstawił też pomysł na szpital miejski. – Najbardziej racjonalnym rozwiązaniem, jeśli chodzi o leczenie szpitalne w naszym mieście, jest połączenie szpitala miejskiego przy ul. Żeromskiego i dawnego szpitala wojskowego – twierdzi. – Połączenie i rozdzielenie świadczonych usług proporcjonalnie do możliwości obu. Te pieniądze, które zaoszczędzimy, będzie można przeznaczyć na poprawę standardu świadczonych usług.
– W trudnej sytuacji finansowej miasta promujemy tylko takie działania, które mają szansę na realizację i te, którymi chcemy zainicjować systemowe zmiany pozwalające rozwiązywać bieżące problemy elblążan, poprawiać jakość życia mieszkańców i stymulować dalszy rozwój Elbląga – zastrzegł.
Konferencja byłe jednak bardzo długa, a program wyborczy SLD jest bardzo obszerny.
– Sytuacja finansowa miasta jest stabilna, ale bardzo trudna – mówił Nowak. – Trzeba zrobić wszystko, żeby od tej chwiejnej stabilizacji dojść do nadwyżki budżetowej, która będzie nam potrzebna do realizacji przedsięwzięć inwestycyjnych rozwijających nasze miasto. Proponujemy, aby po latach marginalizacji Rady Miejskiej wróciła ona na właściwe miejsce w systemie sprawowania władzy w naszym mieście. Proponujemy, żeby, bez względu na to, kto wygra wybory, powołać zarząd techniczny – na równych prawach współrządzić będzie prezydent miasta jako organ wykonawczy i Rada Miejska jako organ uchwałodawczy. Uważajmy, że w tym czasie powinniśmy zapomnieć o swoich przynależnościach partyjnych, organizacyjnych. Nie powinno być tego, co niestety miało miejsce w naszym samorządzie – dzielenia radnych na „my” i „oni”; sytuacji, kiedy to prezydent ze swoim ścisłym zapleczem mieli zawsze rację. Dlatego bez względu na to, kto wygra, ja jako kandydat na prezydenta i nasi radni będziemy współpracować z każdym prezydentem, który wygra i z każdą większością w radzie.
Zdaniem Nowaka wypracowanie nadwyżki budżetowej jest możliwe przez oszczędności i dodatkowe dochody. – Jeśli chodzi o oszczędności, to planujemy likwidację Departamentu Komunikacji Społecznej, likwidację sztucznie utworzonych stanowisk w Urzędzie Miejskim, w departamentach i jednostkach podległych – wylicza kandydat. – Jeśli to się uda, ta nadwyżka stanie się udziałem własnym w inwestycjach dofinansowanych przez Unię Europejską w perspektywie budżetowej 2014-2020.
Janusz Nowak zapowiedział, że SLD oszczędności będzie szukać także poprzez obniżenie kosztów funkcjonowania miejskich jednostek organizacyjnych, zarówno jeśli chodzi o instytucje kultury, jak również w oświacie.
– W oświacie ten proces już się rozpoczął, naturalny proces łączenia szkół – dodaje Nowak. – Przy wypracowaniu konsensus z nauczycielami, radami rodziców taka konsolidacja może następować. Oczywiście, ona nie może mieć wpływu na pogorszenie jakości kształcenia.
Jednym z edukacyjnych pomysłów SLD jest utworzenie regionalnego centrum nauki zawodu. – Dzięki niemu będziemy mogli zagospodarować kadrę pedagogiczną i substancję oświatową jaką posiadamy – rozwija pomysł Nowak. Zamierza też powołać szkołę mistrzostwa sportowego, bo dla niej można uzyskać dodatkowe środki z ministerstwa sportu.
– Sercem tego centrum byłoby miasteczko szkolne na Saperów, które teraz wyludnia się – mówi. – Ponieważ demografia pokazuje, że dzieci i młodzieży będzie coraz mniej, mamy do wyboru to, albo zamykać szkoły, zwalniać nauczycieli. Ale jeśli mamy dobrze wykształconą kadrę pedagogiczną, pomieszczenia, to musimy je wykorzystać w ten sposób, żeby mogły na siebie zapracować. Pomyśleliśmy sobie, że dobrze by było, żeby w Elblągu mogła się szkolić młodzież nie tylko z naszego miasta, ale i z mniejszych, okolicznych miejscowości, ucząc się praktycznych zawodów, takich, które są poszukiwane na rynku pracy. Planujemy przystosowanie obiektów przy ulicy Saperów do funkcji praktycznych warsztatów zawodu, ale również planujemy budowę nowych obiektów. Jestem przekonany, że jeśli wykształcilibyśmy w naszym mieście co roku stu murarzy, stu cieśli, stu tokarzy, spawaczy, oni wszyscy znajdą pracę, jeżeli nie w Elblągu, to w Polsce albo w Europie. Jest bardzo duże zapotrzebowanie na fachowców, a my obecnie tych fachowców nie szkolimy.
Janusz Nowak zapowiedział też utworzenie funkcji Inżyniera Miasta. Ma to być grono urzędników miejskich przesuniętych z dotychczas zajmowanych stanowisk. Ich zadaniem będzie koordynacja wszystkich inwestycji na terenie miasta, aby uniknąć wielokrotnego rozkopywania w krótkim czasie tych samych odcinków ulic i miejsc. Wszystkie prace wykonywane na terenie miasta w zakresie infrastruktury będą zgłaszana do Inżyniera Miasta i przez niego koordynowane. – Aby tylko raz rozbierać nawierzchnie, a nie każda służba komunalna rozkopuje ją dla swoich celów w półrocznych odstępach – wyjaśnia.
Nowak mówił też o rozpoczęciu sprzedaży przez miasto lokali użytkowych ich obecnym najemcom oraz o obniżeniu przez miasto cen sprzedaży działek budowlanych. Mówił też o czynszach za mieszkania komunalne.
– Ja nie obiecuję, że wszyscy będą mieli obniżone czynsze – zastrzega. – Jeżeli młode małżeństwo z dwójką dzieci płaci za mieszkanie komunalne np. 500 zł, a podobne małżeństwo za podobne mieszkanie, np. spółdzielcze, płaci dwukrotnie więcej, to jest to nieuczciwe. Każdy powinien płacić mniej więcej tyle samo. System ulg za mieszkania komunalne powinien być tylko dla tych, których na płacenie wyższych czynszów nie stać. Nie obiecuję wszystkim obniżenia czynszu, bo tego się nie da zrobić i byłoby to nieuczciwe w stosunku do innych mieszkańców miasta, którzy płacą ceny komercyjne.
Nowak przedstawił też pomysł na szpital miejski. – Najbardziej racjonalnym rozwiązaniem, jeśli chodzi o leczenie szpitalne w naszym mieście, jest połączenie szpitala miejskiego przy ul. Żeromskiego i dawnego szpitala wojskowego – twierdzi. – Połączenie i rozdzielenie świadczonych usług proporcjonalnie do możliwości obu. Te pieniądze, które zaoszczędzimy, będzie można przeznaczyć na poprawę standardu świadczonych usług.
Piotr Derlukiewicz