Dziś około 13 przy ulicy Warszawskiej spłonęło mieszkanie. Zobacz fotoreportaż .
Około 13 zaalarmowani kłębami dymu mieszkańcy domu przy ulicy Warszawskiej wezwali odpowiednie służby i ewakuowali się z mieszkania. Pierwsze na miejscu zdarzenia zjawiły się dwa wozy straży pożarnej, które sprawnie ugasiły pożar. W następnej kolejności przyjechało pogotowie energetyczne, policja, pogotowie gazowe, karetka pogotowia i zaskoczony właściciel. Pożar wybuchł na parterze, w mieszkaniu 58-letniego mężczyzny. Jak informują inni lokatorzy budynku, mężczyzna pozbawiony gazu i prądu gotował i ogrzewał się przy przerobionym piecu. Jeden z mieszkańców podejrzewa, że przyczyną pożaru było niewłaściwe posługiwanie się wspomnianym paleniskiem. Jeden z rozżalonych mieszkańców robił wyrzuty sąsiadowi: - „A mówiłem ci, że nas wszystkich spalisz!”.
Dzięki szybkiej i sprawnej akcji straży pożarnej pożar nie przedostał się do innych mieszkań, a pogotowie udzieliło pomocy medycznej schorowanemu starszemu mężczyźnie. Policja i straż pożarna podjęły procedury wyjaśniające.
Dzięki szybkiej i sprawnej akcji straży pożarnej pożar nie przedostał się do innych mieszkań, a pogotowie udzieliło pomocy medycznej schorowanemu starszemu mężczyźnie. Policja i straż pożarna podjęły procedury wyjaśniające.
rp