- A moim
zdaniem - Zobacz 10
komentarzy - Zobacz lokalizację
zdarzenia na planie - Wersja
do druku - Podaj
dalej
Zamknij
Wpisy w kategorii Pożary i podpalenia
Proszę czekać
Dziś (31 grudnia) przed godz. 19 w jednym z budynków mieszkalnych w miejscowości Nowina wybuchł pożar. O dużym szczęściu w nieszczęściu mogą mówić cztery mieszkające tam rodziny - szybka interwencja elbląskich strażaków zapobiegła rozprzestrzenieniu się ognia.
O godz. 18.57 do elbląskich strażaków wpłynęło zgłoszenie o płonącym budynku mieszkalnym w Nowinie. Dyżurny Miejskiego Stanowiska Kierowania PSP w Elblągu natychmiast do akcji wysłał trzy wozy: dwa ratowniczo-gaśnicze i drabinę z JRG1. Po kilku minutach do pożaru dojechał też zastęp strażaków z JRG2.
Po przyjeździe strażaków na miejsce okazało się, że płonie jedno z pomieszczeń w dolnej kondygnacji budynku, a 16 mieszkańców domu znajduje się na zewnątrz. Początkowo mieszkańcy próbowali sami zgasić ogień, ich działania okazały się jednak bezskuteczne. Strażacy przystąpili do gaszenia pożaru. Ogniem zajęte było całe pomieszczenie, paliły się też wewnętrzne, drewniane schody. Ogień udało się szybko opanować i ugasić. Strażacy w trakcie akcji gaśniczej wynieśli z pomieszczenia butlę gazową, która rozgrzana groziła wybuchem. Na miejsce zdarzenia, oprócz strażaków, wezwano ekipę pogotowia energetycznego, która odłączyła prąd w zagrożonym rejonie oraz policję. Przyjazd zespołu pogotowia ratunkowego nie był konieczny, gdyż nikt w wyniku tego pożaru nie odniósł obrażeń. Policyjne postępowanie wyjaśni przyczyny i okoliczności tego pożaru.
Po przyjeździe strażaków na miejsce okazało się, że płonie jedno z pomieszczeń w dolnej kondygnacji budynku, a 16 mieszkańców domu znajduje się na zewnątrz. Początkowo mieszkańcy próbowali sami zgasić ogień, ich działania okazały się jednak bezskuteczne. Strażacy przystąpili do gaszenia pożaru. Ogniem zajęte było całe pomieszczenie, paliły się też wewnętrzne, drewniane schody. Ogień udało się szybko opanować i ugasić. Strażacy w trakcie akcji gaśniczej wynieśli z pomieszczenia butlę gazową, która rozgrzana groziła wybuchem. Na miejsce zdarzenia, oprócz strażaków, wezwano ekipę pogotowia energetycznego, która odłączyła prąd w zagrożonym rejonie oraz policję. Przyjazd zespołu pogotowia ratunkowego nie był konieczny, gdyż nikt w wyniku tego pożaru nie odniósł obrażeń. Policyjne postępowanie wyjaśni przyczyny i okoliczności tego pożaru.
Witold Sadowski