O założeniach programu pn. „Praca i sprawiedliwość” mówił na spotkaniu z dziennikarzami poseł Prawa i Sprawiedliwości Tadeusz Cymański.
- Droga do naprawy państwa i poprawy życia jego obywateli musi bazować na właściwej diagnozie – powiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości Tadeusz Cymański. - Nie jest tajemnicą, że ludziom w Polsce żyje się źle. A stan naszej gospodarki, w porównaniu z innymi państwami, także wygląda nie najlepiej. Wszelkie dane makroekonomiczne, jak i te opisujące jakość życia Polaków stawiają Polskę w tyle za wieloma krajami w naszej części Europy. Mamy katastrofalnie niski poziom PKB, a stopa bezrobocia w Polsce jest najwyższa [w Unii Europejskiej - portEl]. Najwyższe też jest u nas bezrobocie wśród osób poniżej 25 roku życia. Przodujemy pod względem zatrudnienia na czas określony i w niepełnym wymiarze. W Polsce też są niskie płace - niższe niż w Czechach, na Węgrzech, Słowenii. Poza tym przy niskich płacach w Polsce mamy wysokie koszty utrzymania. Pod względem udziału wydatku na cele mieszkaniowe i na konsumpcję nasz kraj znalazł się na pierwszym miejscu.
Tadeusz Cymański stwierdził, że program „Praca i Sprawiedliwość” powinien przyczynić się przede wszystkim do stworzenia warunków umożliwiających zwiększenie zatrudnienia. Powstawanie nowych miejsc pracy to priorytet polityki gospodarczej PiS. Promocja zatrudnienia, zdaniem posła Cygańskiego, ma doprowadzić do stopniowego ograniczenia bezrobocia w Polsce m.in. poprzez radykalne zmniejszenie kosztów pracy dla nowo zatrudnionych.
- Jesteśmy też przeciwko temu, żeby były ogromne dysproporcje majątkowe w naszym społeczeństwie - twierdzi Cymański. - Absolutnie nie jesteśmy przeciwko bogatym. Polska nie może być jednak państwem, gdzie istnieją tak szokujące przepaście i bardzo duże obszary ubóstwa.. Temu mówimy: „nie”. Patrzenie liberalne, że trzeba iść za wszelką cenę do przodu, nie może być podstawowym założeniem. Ci, co już mają dużo, będą mieli jeszcze więcej, będzie się im żyło o wiele lepiej, a pozostałym gorzej. I nie jest to nawoływanie do socjalizmu, ale do rozmów przy otwartej kurtynie na zasadzie uczciwej dyskusji. Liczymy, że na nasze propozycje otrzymamy odpowiedź od naszych przeciwników, jak również i sprzymierzeńców.
Tadeusz Cymański podkreślił, iż PiS nie jest partia populistyczną:
- Jesteśmy otwarci na konkretne i daleko idące działania prospołeczne, które w ostatecznym efekcie przyniosą poprawę codziennego bytu całego społeczeństwa. Jeżeli chcemy tworzyć koalicje z innymi partiami, to musimy dyskutować, nawet spierać się, ale trzeba mówić o wszystkich problemach i nazywać je po imieniu.
Cymański jest zdania, że nikt nie będzie „na ładne oczy” tworzył nowych miejsc pracy.
- Nasz program zakłada, że państwo musi stymulować tworzenie nowych miejsc pracy albo rezygnując z dochodów, albo sprzyjając nowym inwestycjom - powiedział poseł. - Rynek pracy musi być chroniony przez państwo, żeby nie było nielegalnego zatrudniania na czarno, co prowadzi też do dużych nadużyć ze strony pracodawców.
Tadeusz Cymański stwierdził, że program „Praca i Sprawiedliwość” powinien przyczynić się przede wszystkim do stworzenia warunków umożliwiających zwiększenie zatrudnienia. Powstawanie nowych miejsc pracy to priorytet polityki gospodarczej PiS. Promocja zatrudnienia, zdaniem posła Cygańskiego, ma doprowadzić do stopniowego ograniczenia bezrobocia w Polsce m.in. poprzez radykalne zmniejszenie kosztów pracy dla nowo zatrudnionych.
- Jesteśmy też przeciwko temu, żeby były ogromne dysproporcje majątkowe w naszym społeczeństwie - twierdzi Cymański. - Absolutnie nie jesteśmy przeciwko bogatym. Polska nie może być jednak państwem, gdzie istnieją tak szokujące przepaście i bardzo duże obszary ubóstwa.. Temu mówimy: „nie”. Patrzenie liberalne, że trzeba iść za wszelką cenę do przodu, nie może być podstawowym założeniem. Ci, co już mają dużo, będą mieli jeszcze więcej, będzie się im żyło o wiele lepiej, a pozostałym gorzej. I nie jest to nawoływanie do socjalizmu, ale do rozmów przy otwartej kurtynie na zasadzie uczciwej dyskusji. Liczymy, że na nasze propozycje otrzymamy odpowiedź od naszych przeciwników, jak również i sprzymierzeńców.
Tadeusz Cymański podkreślił, iż PiS nie jest partia populistyczną:
- Jesteśmy otwarci na konkretne i daleko idące działania prospołeczne, które w ostatecznym efekcie przyniosą poprawę codziennego bytu całego społeczeństwa. Jeżeli chcemy tworzyć koalicje z innymi partiami, to musimy dyskutować, nawet spierać się, ale trzeba mówić o wszystkich problemach i nazywać je po imieniu.
Cymański jest zdania, że nikt nie będzie „na ładne oczy” tworzył nowych miejsc pracy.
- Nasz program zakłada, że państwo musi stymulować tworzenie nowych miejsc pracy albo rezygnując z dochodów, albo sprzyjając nowym inwestycjom - powiedział poseł. - Rynek pracy musi być chroniony przez państwo, żeby nie było nielegalnego zatrudniania na czarno, co prowadzi też do dużych nadużyć ze strony pracodawców.
MUR