UWAGA!

Premier Donald Tusk specjalnie dla portEl.pl

 Elbląg, Premier Donald Tusk specjalnie dla portEl.pl
(fot. WS)

Donald Tusk jest sceptyczny wobec pomysłu przekopania Mierzei, z zabiegami o przyłączenie Elbląga do Pomorza radzi poczekać do 2020 roku. Radzi, by wykorzystać pieniądze z unijnego programu Polski Wschodniej. Przyjechał dziś do Elbląga, by poprzeć Elżbietę Gelert w wyborach prezydenta Elbląga.

Piotr Derlukiewicz: - Byłe miasta wojewódzkie, takie jak Elbląg, bardzo ucierpiały na reformie administracyjnej kraju. Po reformie różne rzeczy im obiecywano. Elbląg jest w sytuacji dość trudnej, nie może wrócić do poziomu rozwoju z lat 90-tych. Czy rząd zamierza jakoś pomóc tym miastom, również Elblągowi?
       Premier Donald Tusk:
- Wszystkie miasta, które straciły status miasta wojewódzkiego wskutek reformy administracyjnej, mają uzasadnione poczucie krzywdy. Z jednej strony wiemy, że tylko duże województwa są skuteczne, m.in. w wykorzystywaniu środków europejskich, z drugiej strony wiadomo, że gdy się utraciło status stolicy województwa, idą za tym wielorakie niekorzystne konsekwencje. To, co dzisiaj realne, to np. udział w programie Polska Wschodnia. Elbląg nie leży w Polsce Wschodniej, ale fakt, że zaliczamy go do tego programu, może mocno faworyzować miasto, jeśli chodzi o rozdział środków europejskich. W tej perspektywie finansowej UE Elbląg na wszystkie projekty pozyskał ponad 2 mld zł. Ponieważ podjęliśmy decyzję, że w nowej perspektywie finansowej unijne pieniądze będą dzielone przy prawie dwukrotnie większym udziale samorządów, może to oznaczać, że te pieniądze do Elbląga będą spływać większym strumieniem i będą jeszcze lepiej i trafniej wydawane.
      
       - O czym powinni pamiętać elbląscy przedsiębiorcy, którzy chcą skorzystać z pieniędzy unijnych w nowej perspektywie budżetowej?
      
- Bardzo liczymy na większą gotowość do innowacyjnych projektów ze strony przedsiębiorców. W Elblągu narzeka się, że Park Technologiczny jest - przepraszam za kolokwializm - za bardzo wypasiony. Jest wielki budynek, mało z tego efektów, niewiele firm. Być może przesadzono z tą inwestycją, ale w takim razie warto teraz wykorzystać to i potraktować jako atut. My na pewno nie będziemy szczędzili pieniędzy na sensowne projekty, szczególnie o charakterze innowacyjnym. Słowem: będziemy wspierać tych, którzy mają takie pomysły na działalność gospodarczą.
      
       - Podczas tej kampanii wyborczej kilku kandydatów na prezydenta wróciło do pomysłu przekopania Mierzei Wiślanej. Jaka jest Pana opinia w tej sprawie?
      
- Wiem, że tutaj przyjeżdżają politycy i mówią o przekopie Mierzei. Ja bym był ostrożny, bo wielu obiecuje wielkie inwestycje, nie mając pieniędzy i nie będąc pewnym skutków środowiskowych. Dla nas będzie ważne, żeby przede wszystkim do maksimum wykorzystać tę dzisiejszą infrastrukturę i badać, na ile istnieje sens ekonomiczny wydania, różnie licząc, od 400 milionów do miliarda złotych na przekop Mierzei. Jeszcze raz zleciłem Ministrowi Transportu, żeby dołożył wszelkich starań i z największą pieczołowitością ocenił, czy to ma sens ekonomiczny. Według mnie koszty przekopu w tej chwili są zdecydowanie za duże w stosunku do spodziewanych korzyści. Musimy się zastanowić z ręką na sercu, czy wydanie tych kilkuset milionów złotych na przekop – a może nawet więcej - nie będzie ze szkodą dla innych zadań, które być może są ważniejsze, także z punktu widzenia regionu.
      
       - Jednak rozbudzono nadzieję części elblążan na rozwój gospodarczy miasta. Jeśli nie przekop, co może być takim stymulatorem?
      
- Wiemy, jakie są zyski i korzyści Elbląga z tytułu małego ruchu granicznego z Kaliningradem. Przedsiębiorcy mówili między innymi o tym, że utrudnia im się korzystanie z tego bardzo sensownego projektu, zacieśniając kontrole związane z przewozem paliwa. Będę zatem interweniował u Ministra Finansów. Jeśli nie ma jakiegoś bardzo ważnego powodu państwowego lub społecznego (np. groźba przemytu), to uważam, że ludziom trzeba ułatwiać, a nie utrudniać życie. Nie po to cztery lata walczyliśmy w Brukseli, żeby uzyskać zgodę na mały ruch graniczny z obwodem kaliningradzkim, żeby teraz ograniczać rozwijającą się wymianę nadmierną ostrożnością.
      
       - Przyłączenie Elbląga do województwa pomorskiego to kolejne, popularne w naszym mieście hasło wyborcze.
      
- Nie wiem, czy ludzie w Elblągu pamiętają jeszcze, jak tu przyjeżdżałem i bardzo twardo walczyłem o to, chociaż nie miałem takich możliwości, jak dzisiaj, żeby Elbląg był w granicach województwa pomorskiego. Wówczas starałem się przekonywać większość rządzącą, żeby wziąć pod uwagę naturalne więzi Elbląga z Trójmiastem. Stało się wbrew opinii takich ludzi, jak ja i jeśli pyta Pan, czy cofnąłbym tę decyzję, to dzisiaj, akurat konkretnie dzisiaj powiedziałbym, że nie. Ponieważ w sytuacji, w której doszłoby do włączenia Elbląga do Pomorza, Elbląg straciłby pieniądze, między innymi te z programu Polska Wschodnia, ale także dlatego, że wobec dużej konkurencji w zabieganiu o pieniądze unijne, jaka panuje na Pomorzu, Elbląg straciłby na tym finansowo. Więc póki jest ta następna perspektywa europejska, na miejscu Elbląga raczej starałbym się skonsumować te pieniądze, które mogą być większe dzięki temu, że miasto jest w województwie warmińsko-mazurskim. Dopiero po 2020 roku można ewentualnie wrócić do tematu. Tym bardziej, że do tego czasu, niezależnie od wyników wyborów w Elblągu, możliwa jest dobra współpraca o charakterze metropolitalnym między Gdańskiem a Elblągiem. Ja bym wspomagał naturalne procesy. Kwestia przynależności administracyjnej ma swoje znaczenie, ale obecna przynależność może być z korzyścią dla Elbląga, ze względu na te programy europejskie. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby szukać sposobów, także przy wsparciu rządu, żeby te naturalne więzi, to ciążenie Elbląga do Trójmiasta, umieć obudować inicjatywami, między innymi prezydentów obu miast.
      

 


       - Dlaczego kandydatką Platformy Obywatelskiej w wyborach prezydenta Elbląga jest Elżbieta Gelert?
      
- Było dla mnie bardzo ważne, żeby Elżbieta Gelert zdecydowała się na kandydowanie. Jak wiecie, ona jest bezinteresowną osobą, nawet posłem jest niezawodowym, pracuje w szpitalu i świetnie nim zarządza. Wiem, że Platforma to są różne twarze, ludzie lepsi i gorsi, jednak póki są tacy, jak Pani Ela Gelert i chcą pracować dla Elbląga, to myślę, że wyborcy mogą odzyskać zaufanie do nas, zarówno na szczeblu lokalnym, jak i centralnym. Miałem dziś taką fajną i śmieszną sytuację, bo zacząłem spotkania od Szpitala Wojewódzkiego, od jej miejsca pracy. Byli na nim lekarze, pielęgniarki, ratownicy. Spytałem ich: Czy pomożecie Pani Elżbiecie w niedzielę, a oni mówią, że nie wiedzą, co zrobić: Bardzo byśmy chcieli zagłosować, ale wtedy ją stracimy. Byłem bardzo wzruszony, bo mówili to nie dla kokieterii, tylko z autentycznym zaangażowaniem. Chcę przeprosić za to, co ludziom w Elblągu nie podobało się w działaniach poprzedniego prezydenta. Czuję się oczywiście współodpowiedzialny.Dlatego zaproponowałem kandydaturę pani Gelert. To chyba jedyny sposób, by naprawić to, co zostało źle zrobione.
      
      

rozmawiał Piotr Derlukiewicz

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • fajny facet z tego Donalda
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    64
    135
    jpg(2013-06-21)
  • Też tak myślę, Elżbieta Gelert jest tym kandydatem, który może sprawić, że to miasto wreszcie uzyska wsparcie władz centralnych.
  • A dlaczego donald podczas wizyty w alstumie nie mial okularow i obuwia ochronnego powinien byc w bazie
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    22
    12
    Czytelnik_MOBI_77792(2013-06-22)
  • POrtel I wszystko w temacie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    26
    12
    Czytelnik_MOBI_88774(2013-06-23)
  • Donek, Ty jedyny możesz powstrzymać kurdupla. ..
  • Jest tak żałosny, że aż go szkoda.
  • Szkoda, że pan Derlukiewicz nie spytał, jakie rozkazy przywiózł pan Rostowski ze spotkania Bilderberg w Watforde w Anglii. .. (a wyniki wyborów są conajmniej dziwne)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    10
    2
    AspartamE951(2013-06-24)
  • Stawka w tych wyborach była bardzo wyska -Elbląg wciąż nie schodzi z mass-mediów. Wynik tych wyborów to "dostrojenie" społeczeństwa do kolejnego programu HIPNOZY. Elblążanie -"wybraliście" bardzo dobrze. Te same twarze, na które tak narzekaliście ostatnimi laty, będą dalej troskliwie dbać o Wasze dobro. Zajmą się profesjonalnie i na najwyższym poziomie Waszym nieszczęściem i problemami. Zaufajcie im ponownie. Drobne roszady partyjne -które były konieczne do skorygowania rosnącego społecznego niezadowolenia- sprawią, że miasto Elbląg (jak zawsze) zacznie dynamicznie się rozwijać. Gratulujemy Wam trafnego wyboru. To dzięki Waszym głosom, Waszej ofiarności i Waszemu zaangażowaniu w podtrzymanie "status quo" naszego stabilnego systemu partyjnego, nasz wspaniały Kraj będzie mógł odetchnąć z ulgą, i spokojnie przygotować się do kolejnych wielkich wyzwań. Kolejnych wirtualnych kontrolowanych kryzysów, kolejnych wizualizowanych przed Wami problemów. Dzięki Wam, drodzy Elblążanie, znowu będziemy mogli karmić społeczeństwo statystykami, prostymi wskaźnikami ekonomicznymi - by tłumaczyć mu sens życia. Elblążanie - jesteście wspaniali - zdaliście Wasz egzamin z korporatokracji na piątkę! Nawet nie trzeba było znacząco korygować wyników komisji wybiórczych. Wiedzcie jedno - Klub Bilderberg jest z Was naprawdę dumny. Wyniki "Waszych" wyborów zostaną wpisane złotymi zgłoskami w nową historię osiągnięć masowej socjotechniki. Tak trzymać mieszkańcy Elbląga! Serdecznie Wam dziękujemy!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    1
    MinisterstwoPropagandy(2013-06-24)
  • Śmieszny człowiek na wysokim stanowisku, szczerze nie mam pojęcia dlaczego Elbląg niezbyt znaczące miasto w Polsce stało się nagle centrum walki politycznej; o
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    3
    kaczor76(2013-06-24)
  • youtu. be/K9ynU1xey84?t=11m58s
  • pytanie do sztabu p. Premiera: jaki by cel spotkania Ministra Finansow z grupa Bilderberg?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    0
    ciekawskiWyborca(2013-06-24)
  • hehe, dobre - niby ministerstwo finansów odpowiedziało jakoś "krętaczo", że był, ale że tam sięnic nie ustala itp. brednie. .. skoro Vincent tam pojechał i tam sobie siedział (zakładam, że nie na urlopie) - to dlaczego o Bilderbergach nie było w głównym wydaniu "Wiadomości"? - Jak jedzie na jakąś konferencję, to zawsze news jest. Co się stało?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    0
    kacapouchy(2013-06-24)
Reklama