- Budżet za rok ubiegły był bardzo dobry, wykonaliśmy go praktycznie w 100 procentach, a nawet ponad – mówi Witold Wróblewski, prezydent Elbląga. W czwartek (25 czerwca) radni będą glosować na udzieleniem prezydentowi absolutorium.
- Budżet za rok ubiegły był bardzo dobry, wykonaliśmy go praktycznie w 100 procentach, a nawet ponad – mówił Witold Wróblewski, prezydent Elbląga, na dzisiejszej konferencji prasowej.
W 2019 r. budżet po stronie dochodów i przychodów wynosił w styczniu 679 mln zł, po wszystkich zmianach w trakcie roku wyniósł 747 mln zł, ostatecznie został wykonany w wysokości 754 mln zł. Analogiczne liczby dotyczące wydatków i rozchodów wynoszą: 679 mln zł, 747 mln zł i 731 mln zł. Zadłużenie miasta wyniosło 298 mln zł, co stanowi prawie 43 proc. dochodów miasta. - Bardzo dobrze oceniam wysokość nadwyżki budżetowej i proces oddłużania miasta. Na koniec roku 2019 wskaźnik zadłużenia wynosi 42,83 proc. Jest to bardzo dobra sytuacja finansowa, która w razie czego pozwoli nam na korzystanie z takich instrumentów finansowych jak obligacje i kredyty – kontynuował Witold Wróblewski.
A co się nie udało? - Wszystko się udało, to co planowaliśmy, to 100 proc. dochodów zostało wykonanych. Zakładaliśmy dofinansowanie z funduszu Polska-Rosja na inwestycję na „Dolince”. Nie udało się nam pozyskać funduszy z tego programu, ale pozyskaliśmy 8,9 mln zł na ten cel z Regionalnego Programu Operacyjnego. Ta inwestycja przesunęła się w czasie. Druga kwestia to Centrum Seniora w budynku po byłym gimnazjum przy ul. Lotniczej. Złożyliśmy wniosek do funduszy norweskich, doszliśmy do drugiego etapu. Konkurencja była, niestety, na tyle silna, że odpadliśmy – wyjaśniał prezydent Elbląga.
Z arytmetyki w Radzie Miasta wynika, że Witold Wróblewski absolutorium za wykonanie budżetu za 2019 rok otrzyma bez problemu.