Prezydent Witold Wróblewski podczas kampanii wiele mówił o pozyskiwaniu środków zewnętrznych. Składa więc różne wnioski, zarówno do samorządu województwa, jak i do ministerstw, które mają przynieść efekt w postaci dofinansowania różnych inwestycji oraz pieniędzy mogących posłużyć jako wkład własny. Jednak na ostateczne rozstrzygnięcie trzeba będzie jeszcze poczekać.
Jak mówił prezydent podczas poniedziałkowej konferencji, miasto złożyło projekt do samorządu województwa dotyczący drogi nr 504, a dokładniej ul. 12 Lutego. Wniosek najpierw zostanie oceniony formalnie, a później merytorycznie.
- Zabiegamy o przyznanie około 9,5 mln zł refundacji, która pochodziłaby z Regionalnego Programu Operacyjnego. Te środki, jeżeli uda się je pozyskać, pomogą w przygotowaniu wkładu własnego na dalsze inwestycje – mówił Witold Wróblewski, prezydent miasta.
Jeżeli władze wojewódzkie przychylą się do tego wniosku miasto odzyska ok. 60 proc. kosztów, które musiało ponieść podczas budowy drogi.
Prezydent chciałby również dofinansować przebudowę mostu w ciągu ul. Nowodworskiej (inwestycja ta ma zakończyć się w połowie września i będzie kosztowała ok. 1,9 mln zł). Tym razem jednak pieniądze te miałyby pochodzić z rezerw, które posiada Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju. Wniosek został już złożony i jak mówił prezydent, istnieje szansa na dofinansowanie do 50 proc.
Trzeci, który jest w trakcie przygotowywania i ma zostać złożony w Ministerstwie Sportu i Turystyki do 27 lutego, dotyczy projektu przebudowy toru i modernizacji stadionu przy ul. Agrykola. W skład prac w nim zawartych wchodzi m.in. dostawa i montaż instalacji do mrożenia toru, dzięki czemu można by było tam uprawiać łyżwiarstwo szybkie (o tym, dlaczego w Elblągu wciąż nie ma odpowiednich warunków do trenowania tego sportu przeczytasz w tekście "Długa droga do długiego toru"), czy modernizacja płyty głównej boiska do piłki nożnej. Włodarze chcieliby, żeby kwota dofinansowania wyniosła do 50 proc., ale jak mówił prezydent Wróblewski pomysłów i propozycji zawsze jest więcej niż pieniędzy, liczą się więc każde środki, jakie uda się pozyskać.
- Zabiegamy o przyznanie około 9,5 mln zł refundacji, która pochodziłaby z Regionalnego Programu Operacyjnego. Te środki, jeżeli uda się je pozyskać, pomogą w przygotowaniu wkładu własnego na dalsze inwestycje – mówił Witold Wróblewski, prezydent miasta.
Jeżeli władze wojewódzkie przychylą się do tego wniosku miasto odzyska ok. 60 proc. kosztów, które musiało ponieść podczas budowy drogi.
Prezydent chciałby również dofinansować przebudowę mostu w ciągu ul. Nowodworskiej (inwestycja ta ma zakończyć się w połowie września i będzie kosztowała ok. 1,9 mln zł). Tym razem jednak pieniądze te miałyby pochodzić z rezerw, które posiada Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju. Wniosek został już złożony i jak mówił prezydent, istnieje szansa na dofinansowanie do 50 proc.
Trzeci, który jest w trakcie przygotowywania i ma zostać złożony w Ministerstwie Sportu i Turystyki do 27 lutego, dotyczy projektu przebudowy toru i modernizacji stadionu przy ul. Agrykola. W skład prac w nim zawartych wchodzi m.in. dostawa i montaż instalacji do mrożenia toru, dzięki czemu można by było tam uprawiać łyżwiarstwo szybkie (o tym, dlaczego w Elblągu wciąż nie ma odpowiednich warunków do trenowania tego sportu przeczytasz w tekście "Długa droga do długiego toru"), czy modernizacja płyty głównej boiska do piłki nożnej. Włodarze chcieliby, żeby kwota dofinansowania wyniosła do 50 proc., ale jak mówił prezydent Wróblewski pomysłów i propozycji zawsze jest więcej niż pieniędzy, liczą się więc każde środki, jakie uda się pozyskać.
mw