UWAGA!

Prokuratorzy badają sprawę śmierci 1,5 rocznego dziecka

Prokuratura Rejonowa w Elblągu prowadzi śledztwo w sprawie śmierci 1,5 rocznego dziecka, które 6 września wypadło przez okno budynku przy ul. Trybunalskiej. Ma ono wyjaśnić okoliczności tej tragedii.

W sobotę (6 września) ok. godz. 20 przez okno na poddaszu (wysokość IV piętra) budynku przy ul. Trybunalskiej wypadł 1,5 rocznych chłopczyk. Mimo reanimacji dziecko zmarło.
     - W chwili zdarzenia w mieszkaniu obecni byli rodzice dziecka. Oboje byli trzeźwi – mówi st. post. Krzysztof Nowacki z zespołu prasowego KMP w Elblągu. – Rodzice – ze względu na stan psychiczny – zostali przesłuchani po dwóch dniach od tej tragedii. Wszystko wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek.
     11 września śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Elblągu.
     - Prowadzimy śledztwo pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci – mówi Sławomir Karmowski, rzecznik prasowy Prokuratury Rejonowej w Elblągu. – Od sekcji zwłok odstąpiono, bo przyczyna zgonu dziecka jest jasna – upadek z wysokości. Na miejscu zdarzenia przeprowadzone zostały oględziny z udziałem biegłego z zakresu medycyny sądowej.
     - Nasze czynności mają na celu ustalenie okoliczności tego zdarzenia – dodaje prokurator Karmowski.
A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • a co sie tak pala do pracy??? jak zabito T. Kasprzaka to prokuratura umyla rece!!
  • Rodzice przeżyli tragedie a prokuratura chce ich oskarżyć o nieumyślne spowodowanie śmierci???? Widocznie żadne z nich nie ma potomstwa. Jak oni mogą w tak ciężkiej sytuacji dla rodziców tego maleństwa być tacy oziębli. Sama jestem matką dwuletniego dziecka i doskonale wiem do czego dzieci są zdolne. .. .Nawet gdy się ma "oczy dookoła głowy" to takiego malucha nikt nie jest w stanie przypilnować. Mój synek wylał na siebie miseczkę z wrzątkiem gdy ja stałam obok, nie ma siły żeby zdążyć zareagować. Przykro mi bardzo że nasza prokuratura ma zamiar sądzić rodziców maleństwa za ich życiową tragedie. ..
  • Czy oni maja rowno pod sufitem? stał się wypadek a oni oskarzajaca rodzicow o nieumysle spowodowanie smierci? Co z tą Polska? to jest przegiecie. żal mi naszego poslkiego prawa i naszej malo inteligentnej władzy.
  • Przepraszam, a gdzie byli rodzice jak dziecko wypadło? Sam mam dzieci i oczy dokoła głowy. Niedopuszczalne jest zostawianie przy dwuletnim dziecku miski z wrzątkiem (jak Pani powyżej) czy otwartego okna. To jest zwyczajny brak wyobraźni.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Sfobodnyy(2008-09-15)
  • Jak pani upilnuje swoje dziecko później, skoro nie radzi sobie pani z dwulatkiem? Co za argumenty?! Brak wyobraźni rodziców i brak wiedzy na temat rozwoju dziecka.
  • moja koleżanka też wypadła tak z okna - jak miała 1,5 roku, z drugiego piętra, w dodatku na metalowy właz studzienki. Cudem nic się jej nie stało, nawet siniaki nie były zbyt poważne. I nie było w tym ŻADNEJ winy rodziców! Mamy nie było, bo poszła do toalety. Bawiła się z 8-letnią siostrą. I wspięła się na oparcie kanapy [kto by podejrzewał że taki maluch to potrafi] i gibnęła się przez LEKKO otwarte okno. Ludzie, naprawdę - zdażają się nieszczęśliwe wypadki, a nie patologiczni rodzice!
  • Dokładnie. Nie zawsze winę ponosić człowiek ( ty strzelerz a Pan Bóg kulę nosi) zdażają się nieszczęśliwe wypadki choć można mówić, że "nie doplinowali" rodzice. Moje dzieci nigdy nie miały takich przykrych zdarzeń ale żadna to moja zasługa tylko mojego i ich szczęście, bo o takie rzeczy nie trudno. A rodzice tego dziecka już zostali ukarani i to najmocniej jak tylko można. Wielkie wyrazy współczucia dla nich za tę tragedię.
  • prokuratura oskarza rodzicow za nieszczesliwy wypadek przez ktory rodzice stracili dziecko. to jest tragedia. a co robia kiedy lekarz jest winny smierci dziecka tak jak w moim przypadku. nic. umarza sprawe bo niby to nie ich wina ale zdrowe dziecko umiera. ale jezeli pod opieka rodzica dziecko umiera to sami wszczynaja sledztwo. co za sprawiedliwosc jest na tym swiecie, wszscy sa bezkarni tylko winy rodzicow sie dopatruja.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    osierocona mama(2008-09-16)
  • to skandal!!! Rodzice Kubusia przezywają straszna tragedie i do końca życia będą się obwiniać! jakie śledztwo!!! Oni strasznie chcieli Synka, oczekiwali na Dziecko, Kochają nadal bardzo mocno! Nieumyslne spowodowanie śmierci - tak jak dla bokserów którzy zabili chłopaka pod Bowlingiem! Drodzy Rodzice i Siostrzyczko Małego Kubusia 0 z całego serca współczuję i życzę wytrwałości w tak trudnych, ciężkich chwilach. A dla tych co piszą że dziecko da się upilnować na każdym kroku - chyba nic innego nie robicie tylko jak syjamy przy dziecku! Nasza córeczka żyje - ale dużo nie brakowało zeby nie było Jej z nami, mimo że było 5 dorosłych osób tuż obok, nie pijanych, nie naćpanych! Przykro mi, że Rodzina Małego Kubusia musi odbierać tak bolesne ataki. To był nieszczęśliwy wypadek- z tragicznym skutkiem. Aniołku - śpij spokojnie.
  • nie wiecie, dlaczego prokuratura zajmuje sie ta sprawa? lepiej gnębic ludzi w tragedii zyciowej, niz zajac sie zlodziejami i tymi podobnymi osobnikami. Tak samo jak i reszsta naszych sluzb panstwowych, gdzie policja gnębi dziadka w maluchu, a łysemu sie klania:)
  • naprawde przykro. .. .
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    agata1(2008-09-16)
  • Tragedia rodziców to oczywiste, wszyscy solidaryzujemy się w żałobie ale działania prokuratury to niestety procedura. ..
Reklama