Elbląscy prokuratorzy chcą przesłuchać jeszcze trzech lekarzy, którzy udzielali konsultacji w trakcie leczenia 11-letniej Justynki. Dziewczynka zmarła w lutym tego roku na nowotwór mózgu.
Przypomnijmy, w styczniu tego roku Justynka trafiła do szpitala wojewódzkiego w Elblągu, bo skarżyła się na ostre bóle brzucha. Lekarze nie dopatrzyli się przyczyny takiego stanu i wypisali dziecko do domu. Justynka wróciła do szpitala miesiąc później. Doszło do zatrzymania akcji serca. Lekarze wykonali jej badanie tomograficzne głowy, o które już wcześniej zabiegała matka dziewczynki. Wykryli guza mózgu. Justynka została przetransportowana do szpitala w Olsztynie. Niestety, nie udało się uratować jej życia.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Elblągu, która wystąpiła do sądu o zwolnienie z tajemnicy zawodowej 15 lekarzy szpitala wojewódzkiego.
- Podczas przesłuchań wyszło, że kolejnych trzech lekarzy udzielało konsultacji, choć nie zostali wpisani do karty leczenia dziewczynki – mówi Sławomir Karmowski, rzecznik prasowy Prokuratury Rejonowej w Elblągu. – O zwolnieniu ich z tajemnicy zawodowej również musi zdecydować sąd. Później powołamy biegłych z zakresu medycyny. To oni ostatecznie ocenią czy doszło do błędu lekarskiego czy też nie – dodaje prokurator Karmowski.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Elblągu, która wystąpiła do sądu o zwolnienie z tajemnicy zawodowej 15 lekarzy szpitala wojewódzkiego.
- Podczas przesłuchań wyszło, że kolejnych trzech lekarzy udzielało konsultacji, choć nie zostali wpisani do karty leczenia dziewczynki – mówi Sławomir Karmowski, rzecznik prasowy Prokuratury Rejonowej w Elblągu. – O zwolnieniu ich z tajemnicy zawodowej również musi zdecydować sąd. Później powołamy biegłych z zakresu medycyny. To oni ostatecznie ocenią czy doszło do błędu lekarskiego czy też nie – dodaje prokurator Karmowski.
A