UWAGA!

----
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Prokuratura bada okoliczności tragedii z Diaczenki
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • spowodował smierć i zagrożenie pożarowe. trzeba go oskarżyć zrobić sprawę sądową, wyrok raczej w zawieszeniu i ogłoszenie na, tablicy ogłoszeń DEBICA
  • może wszyscy niech zastanowią się co on zrobiliby na jego miejscu, chłopak niemiał po co żyć wszyscy traktowali go jak intruza. Sama niewiem co zrobiłabym na jego mijscu. Niech odpoczywa w pokoju.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    1
    asasasasa(2014-02-11)
  • ktos wie dlaczego to zrobil? byl chory moze?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    3
    jjjjkkkk77(2014-02-11)
  • wziął przykład od podpalacza u urzędzie miejskim tylko żle obliczył czas dojazdu straży teraz tak będziemy wszystkie sprawy w elblągu załatwiać
  • Co oznacza " Na miejscu prokurator przeprowadził oględziny ciała" ? Przecież na miejscu nie było ani ciała, ani prokuratora, w sobotę, czyli w czasie, kiedy robiono oględziny mieszkania. Jest to bardzo niedbały serwis informacyjny, mówię o słowach, jak mniemam Pani Rudzińskiej: " Na miejscu prokurator przeprowadził oględziny ciała, mieszkania, na jutro zaplanowano sekcję zwłok" . Tym bardziej niedorzeczne są doniesienia o tym, że oblał samego siebie. Kto widział zwłoki, ten wie, że nie mogło tak być. Jeśli już to nieznacznie. W ogóle, dopóki nie ma oficjalnego orzeczenia o samobójstwie to raczej nie powinno się pisać " Wstępnie stwierdzono samobójstwo" . Jak już to: " według naszych wstępnych ustaleń, to było samobójstwo" - wówczas nie wprowadzacie w błąd czytelników i wiadomo kto oświadcza (a raczej, przyjmując retorykę prokuratury oskarża) o tym czy to było samobójstwo czy nie. Kolejna sprawa to kolejna tragedia, która wisi w powietrzu. Jeśli Matka Kostka dowie się, że będzie musiała ponieść odpowiedzialność za to w jakich okolicznościach zmarł jej syn (bo kto inny niż ona?), biorąc pod uwagę ogromne napięcie w którym żyje od śmierci syna, to będzie miał Portel o czym pisać dalej. .. Mam nadzieję, że szanowna prokuratura bierze pod uwagę wyjątkowo słabe zdrowie tej kobiety. Znając życie to można też liczyć na roszczenia ze strony sąsiadów - mam nadzieję, że do tego nie dojdzie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    0
    Pamiętamy(2014-02-12)
Reklama