Prom Wacław II, podarowany niedawno Nieszawie przez elbląskie Starostwo Powiatowe nie może dopłynąć do portu przeznaczenia. Powód? Za niski stan wody w Wiśle. Strony liczą jednak, że w połowie października jednostka zacumuje w Nieszawie.
Z przeprawy promowej na Nogacie od lat korzystali mieszkańcy gmin Elbląg i Nowy Dwór Gdański, a także turyści, którzy jadąc na Mierzeję Wiślaną wybierali drogę przez Kępiny. Prom był jednak nierentowny (koszt utrzymania przeprawy to 350 tys. zł rocznie, a dochody ze sprzedaży biletów systematycznie malały, gdyż kierowcy coraz częściej wybierają nową drogę z mostem w miejscowości Kępki) i nikt nie chciał dopłacać do takiej atrakcji.
Choć Wacław II jest całkowicie sprawny i przeszedł w 2011 roku wymagane przez PRS przeglądy, nie udało się go sprzedać więc samorząd podjął decyzję o podarowaniu go Nieszawie. Prezent został przyjęty z radością.
- Zrodził się pomysł, że ta jednostka pływająca może wspomóc działanie turystyczne naszego miasta. Będzie cumował w zakolu Wisły i myślę, że już wiosną przyszłego roku zaczną się ostre przygotowania do sezonu – zapowiada burmistrz miasta Marian Tołodziecki.
Póki co jednak, Wacław II nie może dopłynąć do portu przeznaczenia.
- Prom na razie stoi u nas, ale formalnie jest już własnością miasta Nieszawa – mówi Marek Murdzia, rzecznik prasowy starosty elbląskiego. - Czekamy po prostu na lepsze warunki hydrologiczne, są bowiem bardzo niskie stany wód i prom nie może odpłynąć do portu przeznaczenia. Mamy informacje, że 14 października ze zbiornika retencyjnego we Włocławku zostanie puszczona woda, ostatnio też deszcze popadały więc liczymy, że poziom wody się podniesie – kontynuuje rzecznik starosty. – Myślimy, że między 16 a 20 października prom popłynie od nas w kierunku Nieszawy.
Choć Wacław II jest całkowicie sprawny i przeszedł w 2011 roku wymagane przez PRS przeglądy, nie udało się go sprzedać więc samorząd podjął decyzję o podarowaniu go Nieszawie. Prezent został przyjęty z radością.
- Zrodził się pomysł, że ta jednostka pływająca może wspomóc działanie turystyczne naszego miasta. Będzie cumował w zakolu Wisły i myślę, że już wiosną przyszłego roku zaczną się ostre przygotowania do sezonu – zapowiada burmistrz miasta Marian Tołodziecki.
Póki co jednak, Wacław II nie może dopłynąć do portu przeznaczenia.
- Prom na razie stoi u nas, ale formalnie jest już własnością miasta Nieszawa – mówi Marek Murdzia, rzecznik prasowy starosty elbląskiego. - Czekamy po prostu na lepsze warunki hydrologiczne, są bowiem bardzo niskie stany wód i prom nie może odpłynąć do portu przeznaczenia. Mamy informacje, że 14 października ze zbiornika retencyjnego we Włocławku zostanie puszczona woda, ostatnio też deszcze popadały więc liczymy, że poziom wody się podniesie – kontynuuje rzecznik starosty. – Myślimy, że między 16 a 20 października prom popłynie od nas w kierunku Nieszawy.
A