- W poniedziałek nabyłem w sklepie "Biedronka" przy ul. Teatralnej cukierki karmelowe w czekoladzie. Następnego dnia zauważyłem, że żyją w nich gąsienice jakichś owadów! - alarmował pan Ireneusz. - Warto ostrzec innych mieszkańców oraz właściwe instytucje. Poinformowaliśmy o tej sytuacji właściciela sieci "Biedronka": - Personel wskazanego sklepu niezwłocznie usunął całą partię cukierków z sali sprzedaży, wezwaliśmy również wyspecjalizowaną firmę, która dokonała dezynsekcji w tej placówce. W sklepie zaplanowano też dodatkowe, gruntowne sprzątanie - zapewnia Justyna Rysiak, menedżer ds. relacji zewnętrznych w Jeronimo Martins Polska.
Zdenerwowany Czytelnik zaalarmował nas o znalezisku, jakiego dokonał w cukierkach zakupionych w "Biedronce".
- W poniedziałek ok. godz. 11 nabyłem w sklepie "Biedronka" obok ZUS na ul. Teatralnej cukierki karmelowe w czekoladzie. Wczoraj zauważyłem, że żyją w nich gąsienice jakiś owadów.
Warto ostrzec innych mieszkańców oraz właściwe instytucje o takiej sytuacji! - napisał i na potwierdzenie swoich słów dołączył zdjęcia. - Jednego cukierka z żywą zawartością zawinąłem w folię i zachowałem, resztę pozostałych wywaliłem do śmieci.
Pan Ireneusz nie zgłosił sytuacji ani obsłudze sklepu, ani nie poinformował sanepidu. Twierdził, że zależy mu tylko na ostrzeżeniu innych klientów. My jednak o wyjaśnienie sytuacji poprosiliśmy właściciela sieci "Biedronka".
- Cukierki z orzechami są produktem wrażliwym na zanieczyszczenia, dlatego do ich jakości przykładamy szczególną wagę. Tym bardziej ubolewamy nad tym, że nasz klient nabył produkt zanieczyszczony - zapewnia Justyna Rysiak, menedżer ds. relacji zewnętrznych w Jeronimo Martins Polska. - Po otrzymaniu sygnału w tej sprawie, personel wskazanego sklepu w Elblągu niezwłocznie usunął całą partię cukierków z sali sprzedaży, wezwaliśmy również wyspecjalizowaną firmę, która dokonała dezynsekcji w tej placówce. W sklepie zaplanowano też dodatkowe, gruntowne sprzątanie.
- Należy także dodać, że standardowo w sytuacji, w której klient jest niezadowolony z jakości nabytego towaru, może go reklamować w każdym naszym sklepie, niezależnie od tego, gdzie dokonał zakupu - radzi. - W przypadku takim, jak opisany, klient otrzymałby zwrot gotówki na miejscu w naszej placówce”.
- W poniedziałek ok. godz. 11 nabyłem w sklepie "Biedronka" obok ZUS na ul. Teatralnej cukierki karmelowe w czekoladzie. Wczoraj zauważyłem, że żyją w nich gąsienice jakiś owadów.
Warto ostrzec innych mieszkańców oraz właściwe instytucje o takiej sytuacji! - napisał i na potwierdzenie swoich słów dołączył zdjęcia. - Jednego cukierka z żywą zawartością zawinąłem w folię i zachowałem, resztę pozostałych wywaliłem do śmieci.
Pan Ireneusz nie zgłosił sytuacji ani obsłudze sklepu, ani nie poinformował sanepidu. Twierdził, że zależy mu tylko na ostrzeżeniu innych klientów. My jednak o wyjaśnienie sytuacji poprosiliśmy właściciela sieci "Biedronka".
- Cukierki z orzechami są produktem wrażliwym na zanieczyszczenia, dlatego do ich jakości przykładamy szczególną wagę. Tym bardziej ubolewamy nad tym, że nasz klient nabył produkt zanieczyszczony - zapewnia Justyna Rysiak, menedżer ds. relacji zewnętrznych w Jeronimo Martins Polska. - Po otrzymaniu sygnału w tej sprawie, personel wskazanego sklepu w Elblągu niezwłocznie usunął całą partię cukierków z sali sprzedaży, wezwaliśmy również wyspecjalizowaną firmę, która dokonała dezynsekcji w tej placówce. W sklepie zaplanowano też dodatkowe, gruntowne sprzątanie.
- Należy także dodać, że standardowo w sytuacji, w której klient jest niezadowolony z jakości nabytego towaru, może go reklamować w każdym naszym sklepie, niezależnie od tego, gdzie dokonał zakupu - radzi. - W przypadku takim, jak opisany, klient otrzymałby zwrot gotówki na miejscu w naszej placówce”.
A