
45-letni mężczyzna spadł z rusztowania ustawionego przy jednym z bloków mieszkalnych przy ulicy Mącznej w Elblągu. Doznał wielu urazów i potłuczeń.
Firma, w której pracuje Sławomir L., prowadzi przy ul. Mącznej generalny remont dachu. Mężczyzna stał na wysokości czwartego piętra i odbierał deski, które podawał mu jego kolega stojący pod rusztowaniem. Nagle Sławomir L. stracił równowagę i zachwiał się.
Sławek chwycił linę podnośnika. Usiłowałem "zamortyzować" szybki upadek na ziemię i przytrzymywałem linę, jednak było mi zbyt ciężko - opowiada jego kolega.
Mężczyzna spadł na stertę desek. Sławomir L. trafił do szpitala na oddział chirurgii ogólnej. Wg informacji lekarzy, mężczyzna jest przytomny, ale skarży się na uciążliwe bóle. Zostanie poddany szczegółowym badaniom lekarskim.
Zbadaniem przyczyn wypadku zajmie się Państwowa Inspekcja Pracy.
- Przede wszystkim należy rozważyć, czy rusztowanie, na którym pracował poszkodowany, było odpowiednie do tego rodzaju prac - powiedział Tadeusz Kohel, inspektor PIP. - Na pierwszy rzut oka wygląda, że warunki bezpieczeństwa były spełnione.
Sławek chwycił linę podnośnika. Usiłowałem "zamortyzować" szybki upadek na ziemię i przytrzymywałem linę, jednak było mi zbyt ciężko - opowiada jego kolega.
Mężczyzna spadł na stertę desek. Sławomir L. trafił do szpitala na oddział chirurgii ogólnej. Wg informacji lekarzy, mężczyzna jest przytomny, ale skarży się na uciążliwe bóle. Zostanie poddany szczegółowym badaniom lekarskim.
Zbadaniem przyczyn wypadku zajmie się Państwowa Inspekcja Pracy.
- Przede wszystkim należy rozważyć, czy rusztowanie, na którym pracował poszkodowany, było odpowiednie do tego rodzaju prac - powiedział Tadeusz Kohel, inspektor PIP. - Na pierwszy rzut oka wygląda, że warunki bezpieczeństwa były spełnione.
J