
Dziś (11 czerwca) rano z okna na drugim piętrze budynku przy ul. Daszyńskiego wypadło roczne dziecko. Maluch został przewieziony karetką pogotowia do szpitala. Trwa wyjaśnianie okoliczności wypadku.
- Z okna na drugim piętrze wypadła roczna dziewczynka - potwierdza mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że bawiła się z bratem, w mieszkaniu była obecna matka dzieci. Maluch został przetransportowany do szpitala. Lekarze określą, jakich obrażeń doznał. Policjanci natomiast wyjaśniają okoliczności wypadku.
Jak poinformowała nas Małgorzata Twardowska, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu, dziewczynka przebywa na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, w tej chwili ma robione badania diagnostyczne. Ogólny jej stan jest dobry i lekarze czekają na wyniki.
***
- Dziewczynka bawiła się z 4-letni bratem, który przysunął do okna stołek. Dziecko wdrapało się na parapet i w ten sposób prawdopodobnie doszło do wypadku - informuje mł. asp. Krzysztof Nowacki. - Matka była trzeźwa. To nieszczęśliwe zdarzenie - kończy policjant.
Dziewczynka ma złamaną rękę, lekarze prowadzą jeszcze inne badania, których wynik zdecyduje o jej dalszej obserwacji w szpitalu.
Jak poinformowała nas Małgorzata Twardowska, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu, dziewczynka przebywa na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, w tej chwili ma robione badania diagnostyczne. Ogólny jej stan jest dobry i lekarze czekają na wyniki.
***
- Dziewczynka bawiła się z 4-letni bratem, który przysunął do okna stołek. Dziecko wdrapało się na parapet i w ten sposób prawdopodobnie doszło do wypadku - informuje mł. asp. Krzysztof Nowacki. - Matka była trzeźwa. To nieszczęśliwe zdarzenie - kończy policjant.
Dziewczynka ma złamaną rękę, lekarze prowadzą jeszcze inne badania, których wynik zdecyduje o jej dalszej obserwacji w szpitalu.
A