Dziś (11 czerwca) około godz. 18.30 na skrzyżowaniu ul. Modlińskiej z Al. Piłsudskiego rowerzysta wjechał wprost pod samochód. Rannego mężczyznę zespół ratownictwa medycznego przetransportował do szpitala. Ruch w rejonie zdarzenia przez kilkadziesiąt minut odbywał się wahadłowo.
Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu zdarzenia policjantów wynika, że 76-letni mężczyzna jechał rowerem ul. Modlińską od strony Szczecińskiej. Na skrzyżowaniu z Al. Piłsudskiego, skręcając w prawo, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu od strony ul. Królewieckiej 39-letniemu kierowcy audi. Jeszcze przed przejściem dla pieszych rowerzysta wjechał wprost w nadjeżdżający pojazd, uderzając w prawy bok z przodu audi.
Na miejsce zdarzenia wezwano pogotowie ratunkowe i policję. Rowerzysta z ogólnymi obrażeniami ciała i raną głowy został przetransportowany do szpitala. Policjanci z drogówki wezwali również policyjnego technika. Zarówno rowerzysta jak i kierujący audi byli trzeźwi. Policyjne postępowanie wyjaśni przyczyny i okoliczności tego zdarzenia. Ruch w rejonie wypadku na czas pracy pogotowia ratunkowego i funkcjonariuszy był utrudniony i odbywał się wahadłowo.
Normalka, rowerzyści tak jeżdżą w Elblągu. Normą jest już wjeżdżanie na przejście na pełnej prędkości, bo przecież mają teraz pierwszeństwo na przejeździe dla rowerów. .. Więcej takich mądrych przepisów
Mam pytanie, rozumiem, że rowerzysta ma pierwszeństwo na przejeździe dla rowerów przed samochodem skręcającym i przecinającym ścieżkę, ale czy rowerzysta może przejeżdżać tymi przejazdami z dużą prędkością? Jest jakiśprzepis prawny normujący zachowanie rowerzystów?
a ja dziś jechałem skuterem (rzadko to robię) i w czasie jednego przejazdu przez miasto 4 samochody zepchnęły mnie na pobocze, mimo, że jechałem przy krawężniku, więc nie mówcie, że to tylko rowerzyści.
Mnie też dziewczyna wpadła na maskę nadgorliwi przechodnie wezwali policję a oni poszli po najmiejszej lini oporu wystawili mi mandat 250 i 6 k punktów karnych pomimo że dziewczyna niepełnoletnia nie miała karty rowerowej i nie miała pojęcia o ruchu drogowym przez pasy jechała rowerem nie prowadziła chociaz za pasam i była ściezka rowerowa ona jechała przez pasy wypadła za bloku i nie zdążyła zachamować lecz wina moja za duzo pozwolono roweżystom śmigają przed samochodami jak perszingi i nikt nic nie robi trzeba biegiem uciekac z chodnika bo jedzie rower
Ty cFaniaku z tym swoim kredo, to znaczy, że silniejszy ma racje? To wysiądź kiedyś z tej swojej puszki siądź na dwa koła i zobacz jak głęboko w dupie mają cie inni użytkownicy drogi. Nie popieram łamania przepisów obojętnie czy to kierowca samochodu czy roweru, Chciałbym zwykłego zrozumienia.