Wczoraj (4 grudnia) w Powiatowym Urzędzie Pracy w Braniewie 18-latek rozpylił gaz pieprzowy. Strażacy ewakuowali pięć osób. W sumie, nikomu nic się nie stało. Młody mężczyzna za swój czyn został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.
Kilka minut przed godziną 13 oficer dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, że w Powiatowym Urzędzie Pracy nieznana osoba rozpyliła gaz. Na miejsce natychmiast pojechali funkcjonariusze. Strażacy ewakuowali 5 osób, które znajdowały się na poddaszu, bo gaz przedostał się do górnych partii budynku. Nikomu nic się nie stało.
Policjanci przeglądając monitoring rozpoznali mężczyzn, którzy mogli mieć związek ze zdarzeniem. Informacje o osobach oficer dyżurny przekazał patrolom, które pełniły służbę. Minęło zaledwie kilka minut, a trójka podejrzanych tłumaczyła się policjantom. W trakcie kontroli u jednego z nich znaleziono gaz pieprzowy. 18-letni Damian M. nie kwestionował swojej winy. Za popełnione wykroczenie funkcjonariusze ukarali go 500-złotowym mandatem.
Policjanci przeglądając monitoring rozpoznali mężczyzn, którzy mogli mieć związek ze zdarzeniem. Informacje o osobach oficer dyżurny przekazał patrolom, które pełniły służbę. Minęło zaledwie kilka minut, a trójka podejrzanych tłumaczyła się policjantom. W trakcie kontroli u jednego z nich znaleziono gaz pieprzowy. 18-letni Damian M. nie kwestionował swojej winy. Za popełnione wykroczenie funkcjonariusze ukarali go 500-złotowym mandatem.
KWP w Olsztynie