Tygodnik "Newsweek” dotarł do nagrania, na którym poseł Twojego Ruchu Wojciech Penkalski mówi, że partia przekazała na referendum w Elblągu 50 tys. zł. To poważna sprawa, bo zgodnie z polskimi przepisami źródła finansowania działalności politycznej, a także wszystkie wydatki z nią związane muszą być precyzyjnie udokumentowane. Szef elbląskiej Platformy Obywatelskiej Jerzy Wcisła chce wyjaśnienia tej sytuacji, dlatego złożył zawiadomienie do prokuratury.
Zawiadomienie, które wpłynęło wczoraj (5 lutego) do Prokuratury Rejonowej w Elblągu dotyczy możliwości popełnienia przez posła Wojciecha Penkalskiego oraz jego organizację polityczną przestępstw: nielegalnego finansowania kampanii referendalnej oraz złożenia fałszywego sprawozdania finansowego z rozliczenia kampanii referendalnej do Państwowej Komisji Wyborczej przez partię Ruch Palikota.
- Mam nadzieję, że partii Twój Ruch będzie zależało na wyjaśnieniu tej sprawy i mam też nadzieję, że poseł Penkalski nie będzie zasłaniał się immunitetem – mówił dziś na spotkaniu z dziennikarzami Jerzy Wcisła. - Domagamy się dochodzenia, przesłuchania osób z nagrania, a także uczestników kampanii referendalnej w Elblągu oraz dziennikarza, który przyznał, że brał pieniądze od Ruchu Palikota – kontynuował. - Mamy również nadzieję, że prezydent Jerzy Wilk wyrazi wolę wyjaśnienia tej sytuacji.
Dlaczego szef elbląskiej Platformy zdecydował się na taki ruch?
- Kampania referendalna miała drugi kontekst – wyjaśniał Jerzy Wcisła. – Wiele osób zostało pomówionych, oskarżonych. Dziś te osoby bronią się przed sądem. W czasie kampanii pojawiało się nowe na elbląskiej scenie politycznej – zauważył. - Chodzi o taśmy. To był czas, w którym wszyscy wszystkich podsłuchiwali. I kolejna nowość – język totalnej agresji, który po zakończeniu kampanii referendalnej całkowicie nie zgasł.Te fakty pokazują, do czego zdolni są politycy w walce o władzę – skwitował Jerzy Wcisła.
- Mam nadzieję, że partii Twój Ruch będzie zależało na wyjaśnieniu tej sprawy i mam też nadzieję, że poseł Penkalski nie będzie zasłaniał się immunitetem – mówił dziś na spotkaniu z dziennikarzami Jerzy Wcisła. - Domagamy się dochodzenia, przesłuchania osób z nagrania, a także uczestników kampanii referendalnej w Elblągu oraz dziennikarza, który przyznał, że brał pieniądze od Ruchu Palikota – kontynuował. - Mamy również nadzieję, że prezydent Jerzy Wilk wyrazi wolę wyjaśnienia tej sytuacji.
Dlaczego szef elbląskiej Platformy zdecydował się na taki ruch?
- Kampania referendalna miała drugi kontekst – wyjaśniał Jerzy Wcisła. – Wiele osób zostało pomówionych, oskarżonych. Dziś te osoby bronią się przed sądem. W czasie kampanii pojawiało się nowe na elbląskiej scenie politycznej – zauważył. - Chodzi o taśmy. To był czas, w którym wszyscy wszystkich podsłuchiwali. I kolejna nowość – język totalnej agresji, który po zakończeniu kampanii referendalnej całkowicie nie zgasł.Te fakty pokazują, do czego zdolni są politycy w walce o władzę – skwitował Jerzy Wcisła.
A