Tak mówi ustawa o pracownikach samorządowych i nie ma tu mowy o żadnym odstępstwie. Ale Elbląg sekretarza nie ma i to od dwóch lat. Czy zatem miasto łamie prawo?
Przypomnijmy, Elbląg sekretarza nie ma od końca 2011 r. Ostatnią osobą, która sprawowała tę funkcję był Jarosław Lango. Według ustawy o pracownikach samorządowych brak sekretarza jest niezgodny z ustawą i organ kontrolny, w tym przypadku wojewoda, może wyciągnąć konsekwencje w stosunku do prezydenta miasta.
Pomimo, że Elbląg sekretarza wciąż nie ma to zapisy ustawy nie są łamane.
- Prezydent ogłaszał konkursy, czyli realizował wymagania ustawy. Niestety okazywało się , że nie można wyłonić kandydata. Jeśli nie będzie organizował konkursów, wtedy nie będzie realizował ustawy – tłumaczy Edyta Wrotek, rzecznik prasowy wojewody i dodaje: - Nasi prawnicy będą obserwowali działania prezydenta Elbląga w tym zakresie. Jeśli rzeczywiście nie będzie sekretarza, ani nie będzie prowadzony nabór na to stanowisko, to będziemy wzywać prezydenta do przestrzegania zapisów ustawy o pracownikach samorządowych. Ale miejmy nadzieję, że do tego nie dojdzie i uda się wyłonić w konkursie sekretarza miasta.
Na razie jednak Jerzy Wilk konkursu nie zamierza ogłaszać, o czym mówiła Monika Borzdyńska, rzeczniczka prezydenta w połowie stycznia.
– Po prostu poprzednie konkursy pokazały, że bardzo trudno jest znaleźć odpowiednią osobę na to miejsce. A chcemy, aby była to osoba, która pod każdym względem spełnia te wysokie wymogi – tak tłumaczyła tę decyzję prezydenta.
Pomimo, że Elbląg sekretarza wciąż nie ma to zapisy ustawy nie są łamane.
- Prezydent ogłaszał konkursy, czyli realizował wymagania ustawy. Niestety okazywało się , że nie można wyłonić kandydata. Jeśli nie będzie organizował konkursów, wtedy nie będzie realizował ustawy – tłumaczy Edyta Wrotek, rzecznik prasowy wojewody i dodaje: - Nasi prawnicy będą obserwowali działania prezydenta Elbląga w tym zakresie. Jeśli rzeczywiście nie będzie sekretarza, ani nie będzie prowadzony nabór na to stanowisko, to będziemy wzywać prezydenta do przestrzegania zapisów ustawy o pracownikach samorządowych. Ale miejmy nadzieję, że do tego nie dojdzie i uda się wyłonić w konkursie sekretarza miasta.
Na razie jednak Jerzy Wilk konkursu nie zamierza ogłaszać, o czym mówiła Monika Borzdyńska, rzeczniczka prezydenta w połowie stycznia.
– Po prostu poprzednie konkursy pokazały, że bardzo trudno jest znaleźć odpowiednią osobę na to miejsce. A chcemy, aby była to osoba, która pod każdym względem spełnia te wysokie wymogi – tak tłumaczyła tę decyzję prezydenta.
mw