Sześcioletnia Agatka, która z objawami sepsy trafiła we wtorek (6 marca) do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego, powoli wraca do zdrowia. Lekarze stwierdzili u dziecka zapalenie opon mózgowych wywołane przez meningokoki typu B. Jej stan jest stabilny, ale dziewczynka jeszcze przez kilka dni pozostanie pod opieką lekarzy Oddziału Dziecięcego.
- Przypadki chorych z sepsą nie są niczym nowym czy nadzwyczajnym. Co roku w szpitalu odnotowuje się kilku pacjentów z takim rozpoznaniem - mówi ordynator Oddziału Dziecięcego szpitala Alicja Rudzińska-Olszak
W poniedziałek Agata normalnie była w przedszkolu i czuła się dobrze. Pod wieczór rodzice stwierdzili u córki podwyższoną temperaturę. Następnego dnia rano stan dziecka się pogorszył, a na jej skórze pojawiły się krwawe wybroczyny. Mam Agaty zadzwoniła po pogotowie. Dziewczynka trafiła do szpitala.
- Dzięki szybkiej diagnozie można było wdrożyć skuteczne leczenie - wyjaśnia dr Alicja Rudzińska-Olszak. - Teraz stan Agaty jest stabilny. Dziewczynka powoli powraca do zdrowia. Mamy nadzieję, że wszystko zakończy się szczęśliwie.
Mówi ordynator Oddziału Dziecięcego w Szpitalu Wojewódzkim Alicja Rudzińska-Olszak:
W poniedziałek Agata normalnie była w przedszkolu i czuła się dobrze. Pod wieczór rodzice stwierdzili u córki podwyższoną temperaturę. Następnego dnia rano stan dziecka się pogorszył, a na jej skórze pojawiły się krwawe wybroczyny. Mam Agaty zadzwoniła po pogotowie. Dziewczynka trafiła do szpitala.
- Dzięki szybkiej diagnozie można było wdrożyć skuteczne leczenie - wyjaśnia dr Alicja Rudzińska-Olszak. - Teraz stan Agaty jest stabilny. Dziewczynka powoli powraca do zdrowia. Mamy nadzieję, że wszystko zakończy się szczęśliwie.
Mówi ordynator Oddziału Dziecięcego w Szpitalu Wojewódzkim Alicja Rudzińska-Olszak:
Mira Stankiewicz - Telewizja Elbląska