W elbląskim Urzędzie Skarbowym trwa akcja ostrzegawcza. Jednak, jak wyjaśnia Janina Nejdrowska, nie jest to działanie wymierzone w petentów: - Pracujemy normalnie, przyjmowanie zeznań podatkowych odbywa się tak, jak dotychczas. A kolejki? - Są, ale nie z naszej winy. Mają związek m.in. z ulgą podatkową na dzieci. Formują je osoby, które chcą jak najszybciej otrzymać zwrot pieniędzy.
Akcja ostrzegawcza w elbląskiej „skarbówce” rozpoczęła się wczoraj (10 marca). - Domagamy się zmiany skomplikowanych przepisów podatkowych - wyjaśnia Janina Nejdrowska, przewodnicząca związków zawodowych w elbląskim Urzędzie Skarbowym. - Przepisy są niejasne i przeciętny podatnik nie radzi sobie samodzielnie z wypełnieniem rocznego zeznania podatkowego. Bardzo często po pomoc zgłasza się do biura rachunkowego, przez co ponosi dodatkowe koszty. Chcemy, by każdy mógł sam wypełniać PIT, ewentualnie korzystając z broszurki doradczej. Ponadto pracownicy „skarbówki” protestują przeciwko zbyt wysokim podatkom, szkalowaniu ich w środkach masowego przekazu. Chcieliby także więcej zarabiać. - Zarabiamy zbyt mało, a obowiązków nam przybywa - mówi Janina Nejdrowska. - Zwracamy również - po raz kolejny - uwagę na zbyt małą liczbę etatów. Protestujący pracownicy „skarbówki” twierdzą, że ich akcja ostrzegawcza nie jest odczuwalna dla petentów, którzy teraz masowo odwiedzają urząd i składają swoje roczne zeznania podatkowe. - Akcja polega na tym, że pracownicy mają plakietki z napisem „akcja ostrzegawcza”, a ponadto korzystają z wynikającej z kodeksu przerwy 5-minutowej co godzinę - mówi Aneta Szyc, rzecznik prasowy Urzędu Skarbowego w Elblągu. - Muszą przecież wstać, by rozprostować kości, załatwić potrzeby fizjologiczne lub po prostu odpocząć. Podczas pracy przy komputerze męczy się wzrok, cierpi kręgosłup, a dodatkowo panujący w sali zaduch wpływa na kiepskie samopoczucie. Nie jest jednak tak, że nagle wszyscy pracownicy wstają z krzeseł i idą na przerwę - zapewnia Aneta Szyc. - Odpoczywają zmianowo, a na ich miejsce przychodzą inni, tak, by nie przedłużać obsługi petentów. Aneta Szyc dodaje, że kolejki są, owszem, ale nie większe niż przed akcją ostrzegawczą. - Formują je osoby, którym zależy na sprawdzeniu przez pracownika ich zeznania podatkowego - wyjaśnia. - Teraz dużo osób korzysta z ulgi podatkowej na dzieci i chcą jak najszybciej otrzymać zwrot nadpłaconych pieniędzy. Jednak osoby, które chcą złożyć PIT i otrzymać tylko potwierdzenie, mogą skorzystać z innego okienka. Mogą również wrzucić swoje zeznanie podatkowe do specjalnej skrzynki lub przesłać je pocztą. Kiedy zakończy się akcja ostrzegawcza w „skarbówce”, nie wiadomo.
A