W sobotę tor łyżwiarski został oficjalnie otwarty, przez weekend odbyły się zawody, a dzisiaj obiekt już jest zamknięty. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji tłumaczy oficjalnie, że to przez wysoką tempeturę powietrza. - Jak tylko temperatura spadnie, zamrozimy tor ponownie - zapowiada MOSiR. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że przyczyną była również usterka zaworów w instalacji do mrożenia. Zobacz jak tor wygląda dziś.
Dzisiaj temperatura powietrza waha się między 8 a 10 stopni. To, jak twierdzi MOSiR w oficjalnym komunikacie, podstawowa przyczyna zamknięcia toru. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że przyczyną jest także awaria zaworów, przez które przepływa substancja mrożąca tor. Część zaworów została wymieniona przed otwarciem obiektu, wczoraj zepsuły się te dotychczas niewymienione.
Z naszych informacji wynika, że dzisiaj wieczorem instalacja zostanie ponownie włączona i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w środę tor powinien być ponownie otwarty. Samo mrożenie (w zależności od pogody) trwa od 5 do 10 godzin i jest możliwe, gdy temperatura powietrza jest równa lub mniejsza niż 6 stopni Celsjusza.
O szczegóły dotyczące technicznych aspektów związanych z mrożeniem toru zapytaliśmy MOSiR w korespondencji mailowej. Czekamy na odpowiedź.
Z naszych informacji wynika, że dzisiaj wieczorem instalacja zostanie ponownie włączona i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w środę tor powinien być ponownie otwarty. Samo mrożenie (w zależności od pogody) trwa od 5 do 10 godzin i jest możliwe, gdy temperatura powietrza jest równa lub mniejsza niż 6 stopni Celsjusza.
O szczegóły dotyczące technicznych aspektów związanych z mrożeniem toru zapytaliśmy MOSiR w korespondencji mailowej. Czekamy na odpowiedź.
SM, RG