UWAGA!

Toyotą najechał na drzewo

 Elbląg, Toyotą najechał na drzewo
(fot. KP PSP Braniewo)

W sobotę w Narusie w gminie Frombork kierowca toyoty najechał na drzewo, które na drogę przewrócił wiatr. Na szczęście kierowcy nic się nie stało. 

Do zdarzenia doszło na drodze nr 504 około godz. 5. Na miejsce zdarzenia skierowano strażaków – ochotników z OSP Frombork oraz strażaków z Państwowej Straży Pożarnej w Braniewie. Strażacy usunęli przewrócone drzewo, udrażniając ruch na drodze, a uszkodzony samochód został zabrany przez pojazd pomocy drogowej.

mł. bryg. Ireneusz Ścibiorek, oficer prasowy KP PSP w Braniewie

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Kilka razy w zyciu najechalem w NOCY m leżące drzewo na drodze. I nic...ominolem, lub objechalem przeszkodę. A w tym przypadku kierowca najpewniej zapie####ał jak na torze F1 i ma tego konsekwencje. Mógł być w domu 5 minut później jadąc powoli, a tak samo widzicie. Zepie#####nie nic nie da.
  • Chodzą słuchy że drzewo leżało pijane. Czy zostało przebadane na zawartość alkoholu i dołączone do statystyk ?
  • Na zdjęciu nie widać drogi , pytanie po co wjechał na pobocze ???
  • Sama minusy pod komentarzem nawolujacym do rozsądku za kierownicą haha Elbląg to patusiarnia Polski.
  • A ja kiedyś najechalbym na takie drzewko mijając się z autem jadącym z naprzeciwka. Miałem tyle szczęścia że zdążyłem je ominąć jeszcze przed wykonaniem. Drzewo leżało tylko na moim pasie i z powodu świateł z przeciwka było niewidoczne aż do ostatniej chwili. Zanim mądrzy się rozpisze jechałem 50 poza terenem zabudowanym i gdyby nie to drzewo to warunki były normalne. Zatem jeśli ktoś nie był na miejscu niech nie zakłada pochopnie że jak ktoś miał wypadek to zapieprzał. Wypadek to sytuacja nagła której nie można było przewidzieć.
  • więc limit szczęścia już wyczerpałeś, teraz to już na bank będzie buum.
Reklama