Wczoraj (14 lipca) na drogach powiatu doszło do dwóch wypadków drogowych. Dwie osoby zostały ranne, jedna zginęła na miejscu. Szczegółowe okoliczności wypadków wyjaśnią policyjne dochodzenia. Policjanci apelują o zachowanie ostrożności i zdrowego rozsądku.
Do pierwszego zdarzenia doszło około godziny 12.20 w miejscowości Brudzędy w gminie Markusy.
- 28-latek jechał daewoo lanosem – mówi Justyna Grzeczka z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Na łuku drogi zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się czołowo z cysterną. Mężczyzna ze złamaną nogą trafił do szpitala w Elblągu.
Kolejne zdarzenie miało miejsce około godziny 13.45 na krajowej „siódemce", w obrębie obwodnicy Pasłęka.
- 69-letnia mieszkanka Warszawy kierowała hondą jazz, na prostym odcinku drogi zjechała na prawą stronę i uderzyła przodem samochodu w tył specjalistycznego pojazdu służby drogowej, który kosił trawę na poboczu – informuje Justyna Grzeczka. – W wyniku zderzenia 79-letni pasażer hondy, mimo reanimacji, poniósł śmierć na miejscu. Kobieta ze złamaniem obojczyka i ogólnymi obrażeniami została przewieziona do szpitala w Elblągu.
Szczegółowe okoliczności wypadków wyjaśnią policyjne dochodzenia.
Policjanci apelują do kierujących o zachowanie ostrożności i zdrowego rozsądku.
- Najczęstszą przyczyną wypadków drogowych jest nadmierna prędkość, ludzka brawura, jazda po alkoholu, ale także nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, nieprawidłowe przejeżdżanie przejść dla pieszych, wyprzedzanie na tzw. trzeciego czy zwykły brak umiejętności niedoświadczonych kierowców – wymienia Justyna Grzeczka. - Policjanci zapowiadają konsekwentną walkę z piratami drogowymi i przestrzegają, że warto ściągnąć nogę z gazu, aby bezpiecznie dotrzeć do celu.
- 28-latek jechał daewoo lanosem – mówi Justyna Grzeczka z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Na łuku drogi zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się czołowo z cysterną. Mężczyzna ze złamaną nogą trafił do szpitala w Elblągu.
Kolejne zdarzenie miało miejsce około godziny 13.45 na krajowej „siódemce", w obrębie obwodnicy Pasłęka.
- 69-letnia mieszkanka Warszawy kierowała hondą jazz, na prostym odcinku drogi zjechała na prawą stronę i uderzyła przodem samochodu w tył specjalistycznego pojazdu służby drogowej, który kosił trawę na poboczu – informuje Justyna Grzeczka. – W wyniku zderzenia 79-letni pasażer hondy, mimo reanimacji, poniósł śmierć na miejscu. Kobieta ze złamaniem obojczyka i ogólnymi obrażeniami została przewieziona do szpitala w Elblągu.
Szczegółowe okoliczności wypadków wyjaśnią policyjne dochodzenia.
Policjanci apelują do kierujących o zachowanie ostrożności i zdrowego rozsądku.
- Najczęstszą przyczyną wypadków drogowych jest nadmierna prędkość, ludzka brawura, jazda po alkoholu, ale także nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, nieprawidłowe przejeżdżanie przejść dla pieszych, wyprzedzanie na tzw. trzeciego czy zwykły brak umiejętności niedoświadczonych kierowców – wymienia Justyna Grzeczka. - Policjanci zapowiadają konsekwentną walkę z piratami drogowymi i przestrzegają, że warto ściągnąć nogę z gazu, aby bezpiecznie dotrzeć do celu.
A