W niedzielę około południa, na siódemce w miejscowości Nowina doszło do wypadku drogowego. Wyprzedzający w niedozwolonym miejscu kierujący toyotą avensis zderzył się z nissanem navarra i poniósł śmierć na miejscu. Zobacz fotoreportaż z miejsca wypadku.
Do wypadku doszło na odcinku drogi, gdzie wyprzedzanie jest zabronione. Jak powiedziała nam kobieta podróżująca nissanem, toyotę jadącą z przeciwka ich pasem zauważyli w ostatniej chwili – wyjechała zza zakrętu. Kierowca navarry próbował zjechać na prawo, ale mimo tego toyota uderzyła w lewy bok nissana, ciągniętą przez niego przyczepę z motorówką, odbiła się i wjechała do rowu.
Uderzenie było tak silne, że kierujący toyotą 58-letni mieszkaniec Gdyni poniósł śmierć na miejscu. Osoby podróżujące nissanem nie odniosły obrażeń.
W tej chwili na miejscu tragedii trwają czynności dochodzeniowe z udziałem policjantów z Sekcji Ruchu Drogowego KMP w Elblągu oraz prokuratora. Droga w miejscu wypadku jest nieprzejezdna. Po obu stronach utworzyły się kilkukilometrowe korki. Policja zorganizowała objazd, jednak prowadzi on wąskimi drogami i nie mogą na niego wjechać samochody ciężarowe i autobusy.
całe szczęście, że niewinni nie ucierpieli. .. niektórzy nic sobie nie robią ze znaków drogowych a przecież ustawia się je z jakiegoś powodu a nie ot tak sobie. ..
Sprawa z bezpieczeństwem pick-upów nie jest taka oczywista. W testach NCAP wypadły dość słabo. Najgorzej z pickupów dostępnych na naszym rynku wypadła właśnie navarra - przez bład komputera sterującego poduszkami (zbyt późne otwarcie). Tutaj jadący navarrą mieli ogromne szczęście - toyota poszła po boku nissana - nie było bezpośredniego uderzenia. Gdyby to było typowe zderzenie czołowe, to przy tej prędkości po zderzeniu z ciężkim pickupem z toyoty nie zostałoby nic a jadący nissanem z bardzo poważnymi obrażeniami trafiliby do szpitala. ..
jak on to zrobił ze sie zabił ? nie miał pasów zapiętych? przestrzeń pasazerska wygląda na nienaruszoną a udezenia bezposrednio czolowego nie bylo tylko poslizg wzdluz pojazdu